PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=611277}

Risen 2: Mroczne wody

Risen 2: Dark Waters
7,1 3 902
oceny
7,1 10 1 3902
Risen 2: Mroczne wody
powrót do forum gry Risen 2: Mroczne wody

W porównaniu do pierwszego Risena, mamy wielki skok jakościowy. Grafika jest cudowna, naprawde silnik daje rade, oświetlenie, operowanie barwami zapiera dech. Do tego to chyba pierwsza gra piranhy, która jest wręcz idealnie zoptymalizowana. Boli tylko roślinność która rośnie-dosłownie- na naszych oczach i migające cienie w oddali. Gra jest długa i ma mnóstwo mniej lub bardziej ciekawych questów. Można rzec że twórcy odgapili trochę od Mass effecta , posiadanie statku i załogi.Jak kol wiek by nie było to wyszło to grze na dobre. Dubbing również jest całkiem dobry, na poziomie tego ze Skyrim. uczepie się jedynie zakończenia które jest śmiesznie krótkie, oraz do małej ilości bossów które załatwiamy praktycznie w ten sam sposób -człekokształtnych mieczem, a do potworów rzucamy włócznią. . Ogólnie to wystawiam czyste 9/10.


A teraz ciekawostka
-Po czym poznac ze DLC "Świątynia powietrzna" to content wycięty żywcem z finalnej gry i sprzedawany oddzielnie ?
- Na pirackich wersjach gry, wszystkie dlc są aktywne, ale jako że Cenega jeszcze nie zdubbingowała wspomnianego dodatku. To po prostu nie ma w nim głosów. Są tylko napisy. Niby wszystko git. Tyle że kilkanaście dialogów jest zdubbingowanych. Eldric który nie pojawia się w grze bez dlc, nie jest dubbingowany, lecz kiedy rozmawiamy z nim na statku i na końcu gry to dubbing jest. Do tego podczas misji we wspomnianej świątyni, Bezi wypowiada się ni z tego nie z owego w paru dialogach.
Po prostu twórcy wycinając dlc, zostawili parę dialogów które dystrybutor spolszczył :) Nie ładnie Piranha Bytes. Nie ładnie :)

N4f4l3m

Czy mozna w to grac bez znajomosci 1 cz, czy raczej nie bardzo?

NoName123

W zasadzie w grze są nawiązanie z częsci pierwszej, ale nie mają jako takiego wpływu na fabułe.
Może opisze pare rzeczy które pomogą ci sie orientować gdy czasem jakaś postać coś napomknie. Spoilerów nie będzie.
Bezi rozbił sie na wyspie faranga, gdzie wraz z inkwizytorem Mendozą, zbudzili i zniszczyli tytana ziemi (bodajże). Z wyspy chyba nic nie zostało. Po wszystkim Bezi dołaczył do inkwizycji, gdzie topi smutki w grogu i rumie.
Podczas gry spotkasz:
-Pati, występowało w 1 , miała dość długi chain quest. Pomagaliśmy jej szukać skarbu swojego ojca, kapitana Stalowobrodego.
-Harlock, pojawiał się w jedynce. To pirat od Stalowobrodego, który ma związek z jego skarbem.
-Eldric, o ile sie nie myle to było to jeden z magów iknwizycji.

Mysle że nie ma więcej istotnych rzeczy. Gra leci własną fabułą, a powiązania do jedynki to raczej tylko "smaczki" :)

N4f4l3m

Poprawię:
- Eldric - druid pomagający głównemu bohaterowi w zdobyciu pancerza tytanów (bodajże);
- Harlok - jak byłeś z Inkwizycją w 1 (a według Risena 2 byłeś), to chciałeś go oskarżyć o morderstwo, jednakże znalazłeś prawdziwego sprawcę.

I nie tytan ziemi, a ognia. :P
A ze starych bohaterów spotykasz też Carlosa - był on przywódcą miasta na Farandze. ;)


Nie musisz grać w 1, aby grać w 2. Jest mało nawiązań, więc nie jest koniecznym granie w poprzednią część.

ocenił(a) grę na 7
vunnish

A mi się gra średnio podobała.

Grafika.
Efekty graficzne, które możemy zaobserwować w Risenie są ładnie zrobione. Efekty pogodowe, morze, budynki trzymają poziom. Dżungla wygląda dosyć średnio. Brak mimiki oraz zbyt często powtarzające się twarze psują ocenę. Ocena - 7/10

Klimat i interakcja.
Nie uświadczymy tutaj tak bogatej interakcji jak w Skyrim'ie czy chociażby w Gothicu. Czasami mam wrażenie, że twórcy zrobii wszystko na odpierdo**. Miasta są jakieś takie bez życia. W Antigui piraci plotkowali używając zaledwie dwóch czy trzech powtarzających się zwrotów, natomiast będąc na Tacariguii Stalowobrody i Patty używali cały czas tej samej sekwencji. Zbyt mało się dzieje w miastach niestety. Ocena - 6/10

Fabuła.
Jeśli chodzi o fabuła, to prezentuje się całkiem nieźle. Na początku rozwija się dość opornie, lecz po jakimś czasie nabiera tempa. Uświadczymy tutaj kilka dosyć ciekawych zwrotów akcji, których z oczywistego względu nie wymienię, żeby nie popsuć smaczku graczom, którzy co dopiero zabierają się za grę.
Generalnie jest lepiej niż gorzej i brakuje mi tutaj czegoś. Chodzenie cały czas po dżungli i gadanie z dzikusami zaczynało się już robić męczące, dlatego starałem się przejść grę jak najszybciej. Ocena - 7/10

System walki
Szczerze powiedziawszy tak wielkiej udręki dawno w żadnej grze nie widziałem. Walka jest gorsza niż ta w Gothicu 3. Walcząc z ghulem miałem problemy, żeby wyprowadzić jakikolwiek cios - nie mówiąc już o walce z kilkoma przeciwnikami. Ocena - 5/10

Efekty dźwiękowe
Dubbing jaki wykonali polscy aktorzy prezentuje się naprawdę dobrze. Jeśli chodzi o motyw muzyczny to również wpada w ucho i można go nucić nawet pod prysznicem. Jedynie do czego się tutaj mogę przyczepić to, że zwroty, którzy posługują się bohaterowie niezależni "nie urywa dupy" i nie może się równać z Wiedźminem. Ocena - 8/10

Optymalizacja
Gra jest gorzej zoptymalizowana niż Skyrim. W dżungli da się zaobserwować znaczny spadek fpsów, co co w przypadku walki bywa kłopotliwe. Lecz grając na średnich detalach (komputer 4 GB ramu, karta graficzna 1 GB) chodzi w miarę stabilnie. Ocena 7/10

Podsumowując: Risen 2 to gra godna polecenia. Wiem, że to inna gra niż Gothic, lecz brakuje mi tego niezwykłego klimatu, który dominował w pierwszej i drugiej części tej samej gry. Niestety epicką nie mogę nazwać Risena 2 ale jest zdecydowanie lepsza niż Arcania: Gothic 4.
Ocena końcowa - 7/10

buttongts

od Arcaniu to wszystko jest lepsze :)
Musze powiedzieć że masz racje, bo sam nie raz chciałem usiąść gdzieś na ławce czy coś a się nie dało. System walki jest strasznie trudny ale da się przyzwyczaić. Chociaż kiedy walczymy z kilkoma wrogami. to ratowałem sie quick savem, co 2 sekundy.
Co do optymalizacji, to wszędzie ludzie narzekają. Chyba jestem jedyny któremu gra w ogóle nie ścinała, żadnych spadków fps a ni nic nie uświadczyłem. Wręcz byłem tym faktem zdziwiony. (phenom x3,2ghz/8gb ram/gtx460oc)

buttongts

Jest aż tak źle, że porównałś o do Arcani?. To nie była gra to był jakiś żart, parodia Gothica.

ocenił(a) grę na 5
buttongts

Dobrze to z grubsza ująłeś, dodałbym, że walka z bossami to śmiech, ktoś kto doczekał finałowej walki wie o czym mówię. Co do fabuły jest marna i liniowa.

ocenił(a) grę na 7
ffox87

Dokładnie, nie ma tego średniowiecznego klimatu z Gothica. Zamiast tego twórcy zaserwowali nam kordelasy, strzelby i laleczki vodoo.
Pierwszy Risen był według mnie ciekawszy.

buttongts

Walka to nie udręka, po prostu jest wymagająca. To nie Assassin, gdzie goście dookoła czekają aż ubijesz ich kumpla. Po w miarę dobrym ulepszeniu postaci wrogowie nie stanowią już większego problemu. Szczególnie, że później można mieć towarzysza, który wspiera w walce. Z resztą najlepiej (dla mnie) było mieć np "maczugę gromu" i rozwijać broń palną itp. Ja udręki w walce doświadczyłem w Dragon Age: Początek. Może dlatego, że niezbyt lubię korzystać w grach z magii.

użytkownik usunięty
N4f4l3m

TOTALNY KLIMAT !!!!!!!!!!!!! :D :D to jest wlasnie to co wszyscy kochamy w Gothicach, ta eksploracja terenów, poszukiwanie skarbów, całkowite posiadanie głęboko w dupie głównego wątku tylko podziwianie tych niesamowitych terenów, co za magnes, miliard razy większy niż w Risenie jedynce, który przecież był geniallny !!! oj konkurent dla Skyrima widzę się zrobił, z tym że Risen wygrywa hardkorowością - ta mapa bez znaczników, trudne walki, toporne sterowanie yyyeahh kocham to !!!
Ale niesamowite questy, chyba oba Gotyki są... małe? :D Najlepsza gra Pirahnii bez dwóch zdań, wioska dzikusów Melucca po prostu miażdży klimatem (wcale nie równikowym, heh taki żarcik) Długo zastanawiałem się czy dołączyć do Inkwizycji czy do murzynów, ale wybrałem Meluków. Zbyt tam pięknie, żeby jacyś biali wprowadzali swoje rządy. A questy - po prostu cudo !!! (coś czuję, że po stronie Inkwizytorów byłoby dużo nudniej) Nauczyłem się robić laleczki voodoo i wchodzę w postacie innych, normalnie Hitman momentami (misje w Kolumbii w jedynce :D ). Grafika jeśli chodzi o dżunglę to chyba najpiękniejsza rzecz jaką widziałem w grach do tej pory co z tego, że animacje są jakie są i mimika praktycznie nie istnieje? Otoczenie wygląda jak Crysis i jest miazga !!! A muzyka !!! Bałem się trochę, bo nie tworzył w Risen 2 Kai Rosenkranz tak w jak Gotykach i jedynce Risena - ale bałem się niepotrzebnie, soundtrack jest niesamowity, piękny, odprężający, nawet bez gry jak się tego posłucha to od razu przed oczami widać zieloną dżunglę, starożytne ruiny, małpy i jaguary

Przypomniała mi się sytuacja przed lat, Morrowind vs Gothic 2, tak tutaj ciężko nie stawiać obok siebie Skyrima i Risena 2, Skyrim ma fajniejszą mechanikę, Risen 2 ma genialne questy, świetną (póki co) fabułę, w ogóle ile tam jest okazji do wykorzystania perswazji czy zastraszania, czuć bardzo swobodę wyboru

Jeszcze o dialogach, jak dla mnie są świetne, jest wulgarnie, śmiesznie i po prostu... piracko Nie da się nie polubić Patty np, w ogóle niech nikt mi nie mówi, że Patty i jej ojczulek Steelbeard nie są kopią Penelopu Cruz i jej ojca Czarnobrodego z ostatnich Piratów z Karaibów :D

Jeszcze taki upał za oknem, dzięki Risenowi 2 da się to wytrzymać, yeah !!! Zimą Skyrim, teraz przygody w upalnych dżunglach !!!!

A jeszcze jedno, rozwój postaci jest cudowny, jak dla mnie najlepszy ze wszystkich gier crpg w jakie do tej pory grałem.

Wybaczcie ten chaotyczny styl, piszę po wielu piwach... znaczy się grogach i rumach, ale Risen 2 jest wielki !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

PS
A Elizabeth to straszna s u k a z Piratów to p ie p r z o na s u k a. Nigdy nie oglądałem dwójki (znaczy oglądałem ale nie pamiętałem) i teraz przy okazi Risena 2 wszystkie cztery części oglądam, i jak wcześniej lubiłem Keire, tak teraz j e b ać ją, to co zrobiła Jackowi to nigdy jej nie wybaczę

PENELOPE CRUZ >>>>> keira k ightley

hehe

RIIIIIIIIIIISEN 2 !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Mam nadzieje ze gierka rzeczywiscie trzyma poziom. Risen byl b.dobra gra i oby risen 2 byl jeszcze lepszy. Mam nadzieje ze mi pojdzie.

użytkownik usunięty
komandorfoka

wymagania niestety duuuużo wyższe niż Risen 1

Wstrzymaj się z tym grogiem,bo z całym szacunkiem to nie bardzo da się to czytać :)

Fabio24

popieram.

ocenił(a) grę na 4
N4f4l3m

Nie jest tak dobrze. ;) Masa bugów, okropny dubbing, walka i ruchy postaci rodem z G1, dżungla tak kolorowa, że nic nie widać, noc ciemna w uj a pochodnia nic nie pomaga, połowa liści z drzew i krzewów zwyczajnie znika, kiedy się do nich podejdzie, grafika (która oczywiście nie jest najważniejsza) wcale nie cieszy oka. Przeciętnie.

Auley

Mamy zupełnie inne zdanie najwidoczniej :)
Gre skończyłem całą, a ani jendego buga nie doświadczyłem. Poza tym z drzew które rosną na naszych oczach. ale wystarczy zmiana kilku wartości w pliku ini i jest o wiele lepiej. Moim zdaniem grafika jest naprawdę dobra. Dżungla na pewno nie jest bardziej kolorowa niż ta w Crysise. Noc jest ciemna , bo to naturalna kolej rzeczy. w dżungli jest mnóstwo liści i drzew więc światła mało. Pochodnia oświetla najbliższy teren wokół gracza. Byłoby śmieszne jeśli świeciła by jak latarka w Alanie Wake'u Dubbing moim zdaniem jest niezły. A ruchy postaci w grach piranhy zawsze stoją na takim a nie innym poziomie, ot kwestia przyzwyczajenia. :)

Auley

. tak na szybko dla przykładu. Moim zdaniem cieszy oko - imageshack.us/f/526/risen22012050711480409.png/

ocenił(a) grę na 8
Auley

To wymień te bugi które tam niby są....bo prócz wspomnianych "dorastających" roślin to nie wiem. Za ciemna dżungla ? Cholera właśnie o to chodzi że realna, w nocy w dżungli musi być ciemno, a przejść się da nawet bez pochodni mniej więcej widząc drogę. System walki faktycznie rozczarowuje w risen 1 wyglądało to lepiej, co do dubbingu nie jest tragicznie, świetnie zdubbingowana postać gnoma Jaffara, idealnie stworzona postać i podłożony dubbing. Fajna lekka, wciągająca gra, ale dla malkontentów zawsze coś będzie przeszkadzało, nawet noc w dżungli...

ocenił(a) grę na 4
barney2231

Na pierwszym miejscu powinna stać grywalność, dopiero później realizm

Pozdrowienia od malkontenta. ;)

Auley

moim zdaniem niezwykle grywalna. mnie wciągała na długie godziny i miałem syndrom jeszcze jednego questa :)

ocenił(a) grę na 4
N4f4l3m

W taki razie życzę kolejnych przyjemnych chwil przy grze. :P

ocenił(a) grę na 8
N4f4l3m

ja właśnie jestem w trakcie przechodzenia po raz drugi.. bardzo mi przypadło do gustu. Brakuje tylko hmmm.. no nie wiem czego ale czegoś.... Jako, że są piraci itp to takiego swobodnego pływania i atakowania innych statków...
Jakoś tak marzę sobie o grze w której głównym motywem są piraci jakoś na wzór The Elder Scrolls

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones