Jeśli nie podoba ci się klimat jedynki - to nie lubisz Gothica, proste, bo pierwsze dwa rozdziały to atmosfera, która fenomenalnie oddaje magię G1. Mnie również zachwycili Piraci z Karaibów, jakim jest Risen 2, ale doskonale rozumiem, że dla kogoś Risen 1 pod względem klimatu jest dużo lepszy.

Wez mnie nie rozśmieszaj... ja kocham gothica.
r1 to słaba gra, R2 jest świetna

No to jak na bagnach nie czułeś Gothica, to ta twoja miłość jest jakaś kulawa.

Chrzanić Risena, to nie gothic.
Czekam na reboot G3 możliwe, że to zrobią, lub G4 albo kontynuacje więc G5.

Risen 1 jest na pewno bardziej ''Gothicowy'' niż 2, oraz na pewno jest lepszy od 2 pod wieloma względami, chociaż by walka, w 2 praktycznie cały czas korzystasz z muszkietu, bo to najlepsza broń w tej grze, miecz schodzi na drugi plan, brak magii, tylko jakieś voodoo, które w praktyce jest mało opłacalne.
W 2 z pewnością mamy ciekawsze modele postaci, oraz polski dubbing którego jak dobrze wiadomo w 1 nie ma.

Co myślisz?

Jesteś typowym typem bez pomysłu na sequel Gothica -.- beka

A ja się nie zgadzam. Bo Gothic jest bardziej gothicowy niż Gothic ;D

A ja powiem tak: Risen to świetna gra, w której faktycznie chwilami pachnie Gothickiem, dla mnie 9/10, ale Risen 2 to już w ogóle mistrzostwo. Tutaj również czuć Gothica, choć to kwestia raczej wspomnień Gothica, aniżeli faktycznych rozwiązań deweloperskich.
Klimatu Gothica moim zdaniem nie da się odtworzyć, ponieważ jest on niepowtarzalny. Jeśli ktoś chce klimat Gothica niech odpala Gothica.
Jedyne co mi w Risenie 2 nieco przeszkadza to lekko drewniane dialogi i pewne konwersacyjne bugi, tak jakby bohater i NPC byli ostro wystrzeleni jakimś bagiennym zielem ;)

A ja Ci powiem, że bardzo podobał mi się R 1, ale R 2 jest bardziej gothicowy. Między innymi dzięki muzyce. Opinie są różne. Słyszałem, że R 3 miał być "wielkim powrotem klimatu z Gothica", a ja się pytam: w którym miejscu?
Co innego R 2 - tam czuję Gothica, i to bardzo.

A ja dopiero ogrywam R2, pokonałem pierwszego Tytana i jeśli chodzi o gothikowość to tak R1 stylistycznie bardziej przypominał G (po prostu starał się być jego "kopią", co ostatecznie nie było najlepszym, pomysłem), ale pod względem budowania klimatu, rozwinięcia postaci (w R1 wszystkie były jakieś takie płaskie i nijakie, a tu jest już kilka które zapamiętam ;) i samej opowieści to dopiero R2 jest duchowym spadkobiercą mojej ulubionej serii o bezimiennym. I to pewnie dzięki temu, że twórcy już nie chcieli za wszelką cenę zrobić tylko "kopii", a stworzyli zupełnie nową opowieść i widać, że się do tego przyłożyli. Jedną z najlepszych rzeczy która rzuca się w oczy od razu to system dnia i nocy, który był w poprzednich częściach, ale nigdy nie sprawiał mojego opadu szczęki, a tu zależnie od pory dnia wszystko wygląda zupełnie inaczej, ciemne noce, czerwone wschody słońca, "gorące" popołudnia - to wszystko niemal czuć, a w połączeniu z genialnymi krajobrazami człowiek aż chce przystanąć na chwilę i się rozglądać. Ja zwiedzam wszystkie zakamarki już z samej ciekawości jak inne miejsca wyglądają ;)

Ps. @Lukas_Art warto ogrywać sobie R3? Bo z tego co piszesz niedomaga, sam nie ograłem nigdy G3 bo słyszę opinie, że brak tam opowieści (a nie ukrywajmy, że potęgą serii Gothic była fabuła i jej prowadzenie), a granie "w kolejnego rpga" tylko po to żeby ponabijać expa jakoś mnie nie kręci.

Jedynka lepsza i przede wszystkim klimatyczniejsza.

Risen 1 jest mocno Gothikowy, nie ukrywam. Risen 2 wydaje sie teoche liniowy choc w pewnym momencie gra sie rozchodzi... Ale R2 posiada piracki klimat ktory w RPG sie chyba jeszcze nie przydarzyl... Swietny rozwoj postaci, wydaje sie na poczatku ubogi ale potem okazuje sie w porzadku... Jedyne co to mala mozliwosc magii a skupienie sie na muszkietach... Ale te wyspy i pelno tajemniczych miejsc co uwielbialem w Gothikach.. Co prawda tutaj tworcy
Eksperymentuja, dopiero przy R3 lacza sredniowiecze z piratami, ale mimo wszystko proba jest wspaniala ;)

Riseny są w sumie fajnymi RPG, ale nie są tak dobre jak Gothic. W Gothic możesz zabić nawet NPC i to jest świetne.
W Witcherze możesz tak zrobić? chyba nie co?

Witcher to nie sa gry ktore pokochalem... Oprocz znakomitych dialogow i ciekawego rozwoju postaci, tworzenia eliksirow, jest gra bardzo toporna. Niewygodne sterowanie i kamera, 'korytarzowy' swiat, brak swobody i eksploracji wedlug uznania... Dlatego Witcher nie zachecil mnie do nastepnych czesci ani do powrotu a w Gothiki ciupie od lat 14-tu :)

Nie wiesz co tracisz. Faktem jest, że sterowanie w pierwszej części nie jest najwyższej miary, ale następna część, już nie wspominajac o Dzikim Gonie zjada na śniadanie wszystkie inne RPG pod każdym względem(fabularnym, graficznym, narysowanych postaci, dialogów, eksploracji świata i jego zróżnicowania, dbałości o szczegóły, klimatu, nawiazan do polskich dzieł literackich i mogę tak wymieniać w nieskonczonosc). Żeby nie było uwielbiam serie Gothica, sentyment z dziecinstwa i niesamowity klimat sa nieśmiertelne, ale Wiedźmin to po prostu dzieło na miarę współczesnej klasy światowej. Zachęcam do zagrania w kolejne części, w szczególności W3+ dodatki.

Skoro tak mówisz, to trzeba bedzie sprawdzic :) W1 troche mnie zniechecil do serii swoja topornoscia...

Gothic 1 > Gothic 2 +noc kruka > Risen 1 > Gothic 3 > Risen 2 i 3

Gothic 1 - 10/10
Gothic 2 + Noc kruka - 9,5/10
Gothic 3 - 8/10 (wersja 1.75 + Quest pack 4)
Risen 1 - 8,5/10
Risen 2 -7/10
Risen 3 -7/10

Gothic 1 polecam grać z modem Mroczne tajemnice, które dodaje do fabuły tyle co Noc kruka do 2.
Gothic 2 + Noc kruka polecam grać z modem Returning, które bardzo rozbudowuje.

Mroczne tajemnice to fanowski mod więc sie nie liczy do universum.
NIe gralem i nie zamierzam.

Najlepszy modem do Gothic 1 w sumie jest - Edycja Rozszerzona.
Gothic 1 obowiązkowo gra się Edycją Rozszerzoną + Dx 11 + Texture pack.
Taki wariant prawie każdy wybiera. 110 nowych questów. Nowa gildia główna bandyci. Nowa gildia poboczna myśliwi.
Podniesiony poziom trudności.

Gothic 2 Noc kruka natomiast z Returning 2.0, który w Rosji i Niemczech wręcz jest traktowany jako oficjalny dodatek.
Returning 2,0 korzysta z L'Hiver Edition i Dx 11 więc Gothic 2 jest w wielu aspektach lepszy graficznie od Gothic 3, Risena 1,2.
Do tego 200 nowych questów. 3 nowe gildie główne w bractwie strażnik świątynny, i guru. Poza tym Mag wody. Nekromanta.
4 nowe gildie poboczne - myśliwi, zabójcy, kupcy, opiekunowie. Mnóstwo nowych terenów.
Wszystkie tereny w Górniczej dolinie z Gothica 1 przywrócone.
Większość Gothic 2 Noc kruka gra z Returningiem, bo gra jest o ponad połowę dłuższa, ciekawsza, rozbudowana.
Niestety Returning 2.0 nadal nie ma profesjonalnego spolszczenia.
Tylko do wersji Returning 1.1 Rebalance 2.1 jest, bo ukazało się w 2013 roku. Do tej wersji można dograć Dx 11 i
texture pack L'Hiver , ale aż tak graficznie nie wygląda jak Returning 2.0. Questów dodatkowych 120, a nie 200.
No z lokacji nowych nie ma tyle co Returning 2,0 czyli 31 , a trochę mniej.

Riseny nie są złe, ale szału nie robią. Niby się fajnie gra, ale są nijakie w porównaniu do Gothica 1 i 2.
Piranha bytes od Gothica 3 poszła w złą stronę, bo zaczęła robić gry casualowe.
Risen 1 rzeczywiście najbardziej przypomina Gothici. Szkoda, że tak mało terenu dali. Gra taka krótka.
Malo questów. I brak dubbingu. W Risen 2 i 3 niby jest więcej terenów. Gry dłuższe. Więcej questów.
Do tego w Risen 2 dubbing, a w Risen 3 znów w Extended Edition wreszcie polepszona grafika,
ale tym grom daleko do Gothic 1 i Gothic 2. Nie mają tego czegoś.
Wystarczy porównać jakość questów w Risen 2 i Risen 3 do tych z modów Edycja Rozszerzona do Gothic 1 i
z Returninga do G2 NK. Ja rozumiem, że fani czują klimat Gothica najbardziej i mogą mieć dobre pomysły,
ale ewidentnie Piranha Bytes wypaliła się, bo gry robią co raz gorsze. Ale też skład się zmienił.

Gothic 1 > Gothic 2 > Gothic 3 i Risen 1 > Risen i Risen 3
Dopiero Gothic 2 NK z Returningiem dorównał i przebił Gothic 1 nawet z Edycją Rozszerzoną

Śmieszne jest, że Piranha bytes po tym co zdarzyło się im z Gothic 3 niedokończony projekt wydany wydawali kolejne gry z
bardzo słabą oprawą graficzną.

Przykładowo Gothic 1 i Gothic 2 ma widoczność ostrą na 300%, a z Dx 11 ostry obraz jest po kres mapy.

Gothic 3 widoczność na maxa ma powiedzmy tak jakby miał 150%. Dopiero po dograniu CM 3.1 jedną z opcji ma o
połowę dalszy zakres rysowania terenu. Niewielu o tym wie. Spora różnica.

Riseny 1 i 2 mają bardzo krótką widoczność ostrego obrazu. Tak jakby było 100% w G1 czy G2 .
W średniej i dalszej odległości jest mgła. Nie dziwne, że na dobrych kompach mają gigantyczną ilość klatek.

Dopiero w Risen 3 troszkę poprawili w tej materii.
Wersja Extended Edition 2015 lub ściągnąć patcha ponad 6gb do wersji systemów 64 bitowych.
Różnica w zasięgu ostrego obrazu jest wtedy wyraźna od wersji Risena 3 z 2014 i Risena 1-2.