Cholera, serio nie ma team battle? Przecież to był najlepszy tryb dla 2 graczy lub więcej jak się turnieje robiło ...

W ostatniej prezentacji Trybu Offline były tylko:
- STORY BATTLE
- ARCADE BATTLE
- TREASURE BATTLE
- VS BATTLE
- PRACTICE
Dobra wiadomość jest taka, że Namco blokuje od tego tygodnia
pełny wygląd MENU w internecie, więc mam nadzieję, że jednak coś tam pozmieniali.
Bez tego Trybu nie kupię tej gry na premierę, a miałem wszystkie części na półce.
Turnieje na 8 postaci wymiatają i bez nich gra warta jest o połowę mniej.

Niestety nie ma trybu Team Battle :( Może będzie w jakimś DLC (oby). Ale rozgrywka miodzio. Optymalizacja też, bugów nie stwierdziłem. W sumie to jeden. Mam na Steamie nick w kanji (japońskie znaki), w grze ich nie wyświetla, co uważam za dziwne, gdyż gra pochodzi z Japonii...
Na chwilę obecną ludzi na multi dość mało. Przynajmniej na PC.
No i jedna mała niedogodność - nie można ustawić swojego ubranka jako domyślne, przed każdą walką trzeba klikać X i wybierać, trochę irytujące.

Niestety, zagrałem i mój wpis okazał się prawdą.
Mało tego, wywalili część kultowych postaci: JULIA, LEI, ANNA, CHRISTIE, ZAFINA, ARMOUR KING, GANRYU, BRUCE, BAEK, ROGER, WANG, MOKUJIN...
Zamiast RAVENA jest jakaś babka, a zamiast MARDUKA robot. Prezentują się znacznie gorzej.
Trzeba liczyć na skórki i darmowe DLC, bo te zapowiedziane W SEASON PASS owych postaci i trybów nie przewidują...

Brak Julii przetrawię. Anna to prawie klon Niny, Zamiast Christie mamy Eddy'ego, Zafiny bym kultową nie nazwał :p zadebiutowała dopiero od 6. King jest - styknie, Baek od 5 części to był w zasadzie klon Hwoaranga, ruchy Wanga przejęła Xiaoyu. Brak tych postaci uznaję za powiedzmy, że usprawiedliwiony. Ganryu szkoda, ale misie miały nieco podobne ruchy co on. Muay Thai Bruce - szkoda go :<. Mokujin - czyli de facto random, też przeżyję. Rogera również.

Ale Lei Wulong?! Bez jaj, to jedna z bardziej charakterystycznych i postaci z naprawdę oryginalną paletą ruchów. Duży błąd NAMCO, wg mnie, że go usunęli :s

Ale za to jest Shaheen, który jest genialny.

O kur.wa totalna porażka,brak Christie,Ganryu, Marduka i Ravena-nie sięgam po tę grę...to były jedne z moich ulubionych postaci.

Zamiast Christie, Murdoka i Ravena masz odpowiednio Eddiego, Gigasa i Master Raven, chociaż ja też wolałem dizajn tamtych postaci. Zawsze można wrócić do starych części. Ja w maju podłączyłem xbox 360 i w tekkena 6 nadal grają ludzie (online). Jeśli ktoś chce pograć w singla lub ze znajomymi na kanapie to zapewniam że 3 i 5 część nadal są tak samo miodne jak przed laty. Przy okazji przyłączam się do ubolewania nad brakiem team battle mode.

No tak ale to nie są te same postacie,zastępowanie ich innymi w ogóle do mnie nie trafia poza tym Eddie nie ma cycków jakie miała Christie:).

Ty pogrywasz w szóstkę ja czasem odpalam PS2 i gram w T5 wg mnie najlepszą część calej serii,darzę ją ogromnym sentymentem,spędziłem z nią setki godzin,ech to byly czasy...co do battle mode rzeczywiście szkoda.

Dlatego wspomniałem o tym, że również wolałem stare postacie niż ich zastępstwo. Oczywiście że wolałem capoaire w wykonaniu półnagiej laski o śniadej karnacji niż murzyna z dredami czy faceta żywcem wyrwanego z mma, a nie abominację jaką jest giggas ;) Zwłaszcza że Christie mogła się pojawić jako alternatywna skórka dla Eddiego (może pojawi się jako płaty dodatek, ale do mnie takie praktyki nie przemawiają i powinna być od początku w takiej formie do gry dodana). Nie bez powodu wspomniałem również o tekken 3 i tekken 5 bo dla mnie również są to najlepsze części z serii.
Aktualnie akurat pogrywam w 7 i o ile do rozgrywki nie mam zastrzeżeń (choć wiem że nie każdy lubi rage arty tak jak nie każdemu podobał się system rage w tekken 6) o tyle jestem zły na brak wielu elementów (trybów i postaci) ze starszych odsłon. Wyznaję zasadę "dodawać nowe, nie zabierać starego", a tutaj jej nie zachowano. Mimo to oddać trzeba tej grze jedno. Jako pierwsza część wydana na PC jest to dobry "ambasador" dla graczy niezaznajomionych z poprzednimi grami lub takimi którzy po latach chcą wrócić do serii a nie mają już starych konsol (chociaż teraz zakup przerobionej ps2 z tekken 5 to taki sam wydatek jak tekken 7 w wersji na konsole).
Nie mam zamiaru bronić T7, bo nie pracuję w bandai namco i nie mam z tego tytułu żadnych tantiemów, ale nie jest to zła gra i jeśli ktoś chce wejść w ten świat i zastanawia się nad kupnem to polecam. Jeśli ktoś nie może przejść nad tym, że muskularnego wojownika muay taj zastąpiła dziewczyna która płacze po zwycięstwie to mówię " nie męcz się t7" zagraj w t5 lub t3. Bo właśnie to jest piękne w starych grach, że można do nich wrócić i nadal czuć tę samą satysfakcję co lata temu.
Może trochę zboczyłem z tematu, ale chciałem rozwinąć swoje myśli, bo dla mnie tekken (jako seria) zasługuje na miłość, nie tylko te street fightery ;)

Anne Trzeba kupić CHORE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Czy można w Tekken 7 wyłączyć w opcjach te rozbłyski światła podczas walki i czy można stworzyć postacie jak w Soul Calibur 6 typu Geralt i Ciri albo jakieś inne jest kreator postaci?

Gra moim zdaniem wielkie rozczarowanie, tryb arcade to tylko 5 walk, brak powtórek, wiele fajnych postaci dodawana dopiero jako DLC. Normalnie załamka Cała nadzieje Dead or alive 6. Kiedyś muszę je sprawdzić.

My Xbox Game Tag ID is: Roynynns666

Opłacało się kupić konsolę PlayStation One (PSX) dla Tekken 3. Kunimistu.