PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=612445}
7,4 320
ocen
7,4 10 1 320
Tom Clancy's Ghost Recon
powrót do forum gry Tom Clancy's Ghost Recon

Szczerze, myślałem, że to będzie gra z tej samej półki co "Rainbow Six". Ale to co zobaczyłem wręcz zatkało mnie. Stawianie tej gry obok "R6" to po prostu jakieś nieporozumienie i chyba nigdy nie odgadnę, co takiego jest w "Ghost Recon", że jest traktowany na równi. Przecież ta gra to jest jakieś nieporozumienie.

Długo by wyliczać wszystkie poważne wady. Można w punktach:
- gra jest tak drętwa, nawet chyba bardziej niż "R6", mimo, że jest - uwaga - trzy lata młodsza!
- niedopracowana, toporna, irytująca, brzydka
- AI przeciwnika na poziomie budżetówek City Interative
- brak mapy na, ba, nawet kompasu na HUDzie (przy szybkiej zamianie na innego członka drużny tracimy chwilę na orientacją, choć nie powinniśmy)
- możliwości taktyczne to śmiech na sali. Po prostu parodia. Wszystko dzieje się w czasie rzeczywistym, co przy całej tej drętwocie jest nie do ogarnięcia. "R6" też oczywiście był w czasie rzeczywistym, ale tam był czas na całe "napisanie" planu, od a do z, a potem tylko komendami uruchamiało się akcje, co przekładało się na składność i szybkość działania. Tu nic takiego nie ma. Briefing to zwykła zapowiedź, nie ma tu możliwości zaplanowania czegoś.
- to powoduje, że reagować trzeba "na żywca". Oki, fajnie, to samo w sobie nie może być złe, tylko jakby to było jakoś zrobione z sensem. A tak to, przeciwnik stoi w miejscu i czeka (nawet gdy się strzelają), co powoduje, ze jest z reguły niewidoczny, totalnie lepiej strzela niż nasi, zawsze ma ogromną przewagę liczebną (są to wręcz całe watahy), co z kolei powoduje, że na żadne sensowne reakcje nie mamy po prostu czasu
- a ponieważ mapy są tu bardzo duże, nie można przejść całej misji bez sejwu (za jednym podejściem), co uważam za uwłaczające ambicjom graczy
- brak możliwości poruszania zespołami np w kuckach lub nakazanie im czołgania się. No tragedia i tyle.
- brak możliwoście precyzyjnego zaplanowania działań zespołów!!!
- brak możliwości obserwacji (członkowie drużyny od razu atakują)
- brak wyboru ekwipunku (to co jest tam "wyborem" nie można nazwać wyborem)
- niby są tu jakieś opcje "ogień przygniatający" czy "szturm", ale po co one są to nie wiem? Kiedy próbujemy stosować jakiś szturm to nasi z reguły giną. Ot wybiegają i padają. Ogień zaporowy to już w ogóle, sztuka dla sztuki. Już widzę, jak ktokolwiek z graczy go używał.
- to wszystko powoduje, ze gra w "GR" się tak: Idziemy jednym zespołem (resztę co najwyżej ustawiamy pod osłonę, po prostu ustawiamy ich w miejscu by jak coś to strzelali, a i tak się czasem potrafią patrzeć w inna stronę), lub traktujemy je jak oddziały rezerwowe. No i idziemy tym jednym zespołem i wykańczamy przeciwników wychylając się zza murków i robiąc sejvy. I mogę się założyć, ze wszyscy tak w "Ghost Recona" grali. Wow, świetna gra taktyczna, nie ma co.

Na razie wymęczyłem 4 misje i mam dość. "Rainbow Sixa" pochłonąłem, bawiąc się jego możliwościami. Ta gra to przy nim po prostu kupa. I wybaczcie, jeśli lubicie "GR", ale tak po prostu jest i tyle.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones