IMHO zdecydowanie gorsza niż jedynka. Mnie dwójeczka znudziła i nie dałem rady jej ukończyć. Nuda.

A mnie wręcz przeciwnie. W jedynce była swego rodzaju monotonność, a tutaj nie. Tutaj mogliśmy pobiegać Bruticusem i Grimlockiem. Najlepszą misją jest ostatnia walka Megatrona i Optimusa. Muzyka była zdecydowanie lepsza niż w jedynce. Fajne były też tzw. "smaczki" - pistolet z G1, zmiana wyglądu Optimusa w ostatniej walce na G1 i zmiana wyglądu Bruticusa w pierwszej jego misji. Lojalność Soundwave'a i poświęcenie Metrolpex'a - kolejny plus gry.

P.S. Czekam na kontynuację.

Nie zapomnijmy o samym, samym końcu - napisach końcowych. Wspaniałe, wzruszające podsumowanie całej gry i całej historii. No i to nieśmiertelne "The Touch" Stana Busha......

Zakończenie - tak jak było napisane w opisie misji: " epickie zwieńczenie". Walka na statku była rewelacyjna szczególnie granie Megatronem - Optimus przebył go mieczem, a ten się jeszcze wsunął, żeby bić dalej Prime'a. A ta muzyka - WSPANIAŁA.

lepsza od poprzedniej części, fajny gameplay, świetna muzyka, super końcówka, a przejścia akcji między Autobotami i Deceptioconamy w końcowej rozwałce to coś pięknego, nie wspominając o misji w której kierujesz Grimlockiem - rewelacja. Ci co mają w pamięci pełnometrażową bajkę pt Transformers: The Movie z 1986 r. ( czyli ja) znajdą kilka smacznych nawiązań do tej ekranizacji. Dla fanów składających się blaszaków ta gra to pozycja obowiązkowa, (jedynka tez oczywiście) !!

Przecież 8.5 to bardzo wysoka ocena.

Osobiście Wojnę oceniłbym gdzieś tak na 7 - bardzo fajna i solidna gra ale bez większych rewelacji. Upadek dopiero dzisiaj zamówiłem.

Ten temat utworzyłem 30 sierpnia, a wtedy FoC miał ocenę ok.6,0.

Gra fajna, a byłaby nawet fajniejsza, gdyby nie szerokie grono tzw. "cheaterów" w multiplayerze.