PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=761840}
7,5 651
ocen
7,5 10 1 651
Tyranny
powrót do forum gry Tyranny

Prawie idealnie

ocenił(a) grę na 9

Do ideału trochę brakuje. Jest za krótka jak na mój gust i brakuje mi jakiegoś dużego miasta, po którym możemy się poruszać. Właściwie w każdym klasycznym rpgu było tego typu miejsce. Tutaj niby jest Miasto Niechciane, ale jedynie udostępniają nam sąd, nie ma dzielnic po których możemy się poruszać.
Największym plusem jest mnogość wyborów i rzeczywiście mają one duży wpływ na naszą rozgrywkę i przyszłość. Do tego duży wybór poziomów trudności, więc każdy znajdzie coś dla siebie.

StrangeGuy

Ta gra to chyba tylko fragment całości. To by tłumaczyło, czemu nie możemy pewnych lokacji zwiedzić. Wszyscy piszą, że krótka, ale mi to zajęło sporo czasu. No i dowiedziałem się, że nie wykonałem wszystkich możliwych questów.
Przy czym zdaje mi się, że takie wątki jak zbroja Barrika czy hełm Siriny nie zostały rozwiązane, a nie wierzę, że tak to zostawią.
A tak z ciekawości - jaką stronę konfliktu wziąłeś? W sensie, na koniec pierwszego aktu i na koniec całej gry

ocenił(a) grę na 9
Mr_Nos

Mi brat wspominał że miałaby to być trylogia, więc z tym fragmentem całości to zapewne masz rację.
Co do stron konfliktu, to wybrałem własną drogę i pokonałem Szkarłatny Chór oraz Wzgardzonych.

użytkownik usunięty
StrangeGuy

Ale nie taka krótka jak mówią opinie i recenzje, 40 godzin spokojnego grania, wszystko myślę zrobione na 100% (grałem z celem wytłuczenia archonów łącznie z Tunonem), jak dla mnie akurat. Bardzo fajnie wszystko się zazębiło grając w ten sposób, czekam na Kyros w sequelu.

Racja co do miasta, a nie podobało mi się więcej rzeczy. Obisidan powtarza to samo co w PoE, dialogi wyglądają jak jakieś wyszukane opisy ze strony rozmówcy, a my odhaczamy kolejne pytania jak jakiś ankieter. Czy nikt w tym studiu nie grał w VtM: Bloodlines czy oba ostatnie Shadowruny? To są dialogi !!! Już pomijam fakt, że nieważne czy rozmawia z nami archon, czy byle łajza ze Scarlett Chorus, wszyscy wypowiadają się niczym Mickiewicz. Sztuczne to i toporne. (a zaznaczyć muszę, że same opisy są świetne) Kolejna recz, która mnie raziła w PoE to sposób w jaki poznajemy historie towarzyszy - możemy ich praktycznie od razu o wszystko wypytać, to tez nie tak powinno działać. Przy czym towarzysze z Tyranny są milion razy ciekawsi niż ci z PoE. I na potencjale się kończy, bo nawet żadnych ciekawych questów nie na z nimi związanych (poważnie, nie mogliśmy pomóc Sirin zdjąć tego hełmu?).

No i zabugowana w ch...j. Jak Sirin się odłączy od drużyny a potem przyłączy to gra wywala część jej pieśni. Albo gdy po zdobyciu tarczy od futrzaków udamy się od razu do Bleden Mark to gra nam zablokuje wejście do jednej z iglic. Wydaje mi się, że było tego jeszcze więcej. Choćby Sirin, która w jednym momencie stwierdziła, że odłącza się ode mnie, a dalej mogłem ją mieć w drużynie.

No i wczytywanie poziomów to jakiś chory żart, o ile się nie ma dysku ssd. Szczególnie w Lethian Crossing.

A poza tym same plusy, których wymieniać mi się nie chce. Bawiłem się nieporównywalnie lepiej niż przy Pillars of Eternity.

ocenił(a) grę na 9

W ogóle poboczne zadania to też trochę problem tej gry, bo jest ich bardzo mało i są krótkie. Bugów nie uświadczyłem, mam wrażenie że gra jest świetnie zoptymalizowana, choć przy pierwszym wczytywaniu zapisu, gra wczytuje się stanowczo za długo. Dodałbym też mała ilość bohaterów, których możemy przyłączyć do ekipy.

ocenił(a) grę na 7
StrangeGuy

Gra troszke niedopracowana fabularnie i pod względem świata i postaci chyba za bardzo sie skupili na tych wyborach chociaż nie wyszło z tego nic nadzwyczajnego.Praktycznie gdyby nie postać ,,Zabija w cieniu" to gra byłaby dla mnie chyba za nudna zeby ją ukończyć...

Wysoka ocena należy sie za kilmat muzyke minusy to denne walki ,mało ciekawi przeciwnicy oraz wyżej wspomniane niedopracowanie świata i fabuły.

ocenił(a) grę na 9
twokill

A dla mnie właśnie walki bardzo dobre! przez ciekawy system umiejętności i tworzenia zaklęć. Moim zdaniem walka jest dużo ciekawsza niż w PIllars of Eternity, w którym walczy się jak w Baldur's Gate, tylko 5 razy nudniej.

ocenił(a) grę na 7
StrangeGuy

W porównaniu do Pillars of Eternity 1 gra Tyranny miała wręcz wszystko słabsze -
fabułę, towarzyszy, dialogi, zadania, klimat, projekt lokacji, grafikę, słabsze uniwersum. Do tego wiało nudą.
Było to bardzo odczuwalne. Tym bardziej, że przechodziłem Tyranny od razu po Pillarsach 1 i 2 :)
Widać, że przy tej grze Obsidian posiedział bardzo krótko i była pobocznym projektem.
Z tego co orientuje się to pod koniec 2017 roku sprzedaż PoE 1 była w okolicach blisko 1,5 mln, a Tyranny niecałe 200 tys.
Ostatnio podawali, że PoE 2 ma niecałe 150 tys. Widać, że tylko PoE 1 dobrze się sprzedawało, które pewnie do teraz ma ok 2 mln,
a Tyranny i PoE 2 ma niezadowalającą sprzedaż dla Obdidian, które z tego powodu pewnie zrezygnuje z produkcji PoE 3.

Co do systemu walki to przecież czuć, że nowe gry Obsidian jak Pillarsy 1 i 2 oraz Tyranny są dużo bardziej casualowe od
gier z uniwersum Zapomniane Krainy. Przykładowo Easy w BG2, PT, Icewind Dale 2, NN2+MZ to taki odpowiednik
Normal w PoE 1, Tyranny czy Hard w PoE 2, które było jeszcze łatwiejsze.
Moim zdaniem błędem w remasterach BG1, BG2, PT, Icewind Dale 1 było dodanie dodatkowego poziomu trudności
najłatwiejszego, którego kiedyś nie było - tryb podróży, gdzie nie może zginąć postać, bo powoduje,
że nikt nie musi uczyć się zasad D&D, by radzić sobie i przejść grę.
A w Pillarsach 1 i 2 czy Tyranny od początku tryb Easy był na poziomie tego dodatkowego poz. trudności w
remasterach klasyków. Osobiście gram zawsze na Hard, ale lubię sprawdzać sobie różnice.
Uważam, że ten dodatkowy poziom trudności w remasterach oraz Easy w nowych grach Obsidian są bez sensu.

Odświeżałem sobie ostatnio ciągiem najlepsze gry tego typu napiszę więc o swoich spostrzeżeniach.
Moja seria to BG1 Enhanced Edition + dodatek, BG2 Enhanced Edition + dodatek, Planescape Torment Enhanced Edition,
Icewind Dale Enhanced Edition oraz dodatek, Icewind Dale 2, Neverwinter Night + dodatki, Neverwinter Nights 2 + 3 dodatki,
Dragon age - Origins + dodatek, Pillars of eternity 1 + dodatek, Pillars of eternity 2 + 3 dodatki, Tyranny,
Drakensang - The Dark of Eye, Drakensang - River of Time, Arcanum, Świątynia pierwotnego zła,
Divinity:Oryginal Sin, Divinity:Oryginal Sin II.

Po pierwsze Pillars of Eternity 1 i 2, a zwłaszcza 1 część kopiowały całymi garściami z uniwersum Zapomniane krainy.
Najbardziej z trzech gier - Planescape Torment, Baldur's Gate II + Tron Baala, Neverwinter Nights 2 Maska zdrajcy.
A dodatek White March co szło zauważyć był w klimatach Icewind Dale 1 i 2.

Pillars of Eternity 1 był grą udaną, ale też mało oryginalną. Głównie dla fanów gier z uniwersum Zapomniane krainy mimo,
że dla Pillarsów zostało stworzone nowe uniwersum.
Moim zdaniem Pillarsy 1 w pewnych punktach odstawały słabiej, a w innych mocniej od BG 2, PT, NN2 Maska zdrajcy.

Mniej odstawały, jeśli chodzi o fabułę, towarzyszy, dialogi, zadania, klimat, projekt lokacji. A to sztuka zważywszy,
że prawdopodobnie najlepsze fabuły w historii gier komputerowych mają The Longuest Journey 1999,
Planescape Torment 1999, Baldur's Gate II 2000, Neverwinter Nights 2 - Maska zdrajcy 2007, a Pillarsy 1 wcale nie są daleko.

To samo, jeśli chodzi o towarzyszy, dialogi i interakcje między nimi. Wyżej od Pillarsów 1 widziałbym tylko
Neverwinter Nights 2, Planescape Torment, BG 2 i ewentualnie dość casualowe Dragon age - Origins,
które wysoko stoi, jeśli mowa o towarzyszach.

Mocniej Pillarsy odstawały od BG2, PT, NN2 MZ przez:
- brak dubbing PL
- soundtrack,
- nie robiącą tak dużego wrażenia grafikę jak starsze odpowiedniki na swoje czasy, które na dodatek miały mody od dawna na lepszą rozdzielczość, a później remastery z lepszą rozdzielczością,
- mechaniki mniej ciekawe niż Dungeon & Dragons i do tego sporo kopiujące podobnie jak inne gry rpg
- mniej bogate uniwersum

Wielu twierdziło, że między Pillars of Eternity 1 i 2 nastąpi przeskok taki jak między BG 1 i 2.
Uważam to zakłamywanie rzeczywistości.
BG2 i Planescape Torment ustawiło jakość nieosiągalną do dziś dla reszty rpg drużynowych, gdy PoE 2 wydaje się mi,
że więcej ma minusów niż plusów w stosunku do jedynki.

Generalnie najwięcej rzeczy drugie Pillarsy mają na zbliżonym poziomie co jedynka.

Progres w stosunku do PoE 1 nastąpił w tym:
- grafika wyraźna na cały ekran, a nie w okręgu,
- więcej contentu choć ilość zadań zbliżona
- poprawione SI
- bardziej efektowna walka

Regres mamy o wile większy:
- słabsza i znacznie krótsza fabuła główna
- mniej ciekawi towarzysze
- słabszy klimat (za dużo piractwa i tubylców, a za mało tego co najlepsze w jedynce klimatów zbliżonych do BG2 i PT
- można dołączyć o jednego mniej towarzysza i podróżować jedynie z 4 towarzyszami, a nie 5 jak w 1 częsci
- zbyt mała czcionka (na max powiększonej na 130% jest wyraźnie mniejsza niż w PoE 1 na 110%, gdzie szło 125%)
(Przy takiej ilości tekstu w grze, gdy ktoś czyta wszystko, robi wszystkie questy, czyta wszystkie dialogi to
jednak ważny minus. Żeby nie było mam dobry wzrok, ale grając na rozdziałce 4K max czcionka była zbyt mała,
a nie było takich problemów w PoE 1 czy remasterach BG 1, BG 2, Planescape Torment)
- przy max powiększonej czcionce powiększały się liter w interfejsie w tym opisach ekwipunku, gdzie powyżej 110% nakładały się
- podróżowanie po mapce poza miastem w stylu NN2 - Gniew Zehira słabiutkie
- eksplorowanie świta podróżami morskimi, wtórne bitwy morskie, zbędna ekonomia to też minusy,
bo gdzieś gra przez to traciła tempo i skupienie się na tym co najważniejsze fabuła, dialogi, zadania.

Niemniej moim zdaniem mimo tych wad gra broni się mocno i uważam, ze jest w Top 4 2018 roku wraz
Kingdom Come:Deliverance, RDr2, God of war, gdzie żadna mocniej nie dystansuje pozostałych

Generalnie z drużynowych gier rpg dla mnie zdecydowanie najlepsze są BG 2 i Planescape Torment

Dalej na 3 miejscu Neverwinter Nights 2 + Maska zdrajcy, która mimo przejścia 3d broni się mocno niespotykaną epickością,
towarzyszami i dialogami między nimi, najmocniejszym głównym wrogiem z gier komputerowych, epickimi starciami,
najlepszym system D&D 3.5 dającym niespotykane możliwości, soundtrackiem , klimatem i 2 mocarnymi zwrotami akcji.

Dalej Pillars of Eternity 1 i 2, DA - Origins, Divinity:Original SIn II

Dalej BG1, Icewind dale 1 i 2, Arcanum, Drakensang - The Dark of Eye, Drakensang - River of Time

Dalej NN1, Świątynia pierwotnego zła, Tyranny, Divinity:Oryginal Sin

Na samym końcu Dragon age II i Dragon age - Inkwizycja, które całkowicie rozmieniły się na drobne.


Fenomenem jest poniekąd Divinity:Oryginal Sin II z 2017 roku.
Gra, która oczarowała fanów rpg grafiką, pomysłami, grywalnością.
Mimo, że jest słabsza od Pillarsów, zwłaszcza 1 części pod względem fabuły, towarzyszy, dialogów, klimatu,
a nawet pewnie zadań i nie ma tak ciekawego uniwersum to kupiła grywalnością ludzi.
I teraz pytanie czy studio Larian, które stworzyło tą grę, a obecnie zajmują się Baldur's Gate 3 to był dobry wybór,
bo może się okazać, że prawdziwym BG3 dla fanów był poniekąd Pillars of eternity 1.

Przy BG3 od Larian będą musieli wznieść się na wyżyny i dać coś znacznie lepszego niż D-OS II w kwestii
fabuły, towarzyszy, dialogów, klimatu. Jakoś tego nie widzę, ale może będą potrafić się przestawić.

Z action rpg, gdzie sterujemy 1 postacią najlepsze dla mnie pewnie są
Morrowind + dodatki + mody, Gothic 1 + Edycja Rozszerzona i dx11, Gothic 2 Noc kruka + Returning 2.0 i dx11,
Wiedźmin 1-3, Skyrim + dodatki + minimum 500 modów, Kingdom Come:Deliverance.
A za nimi dopiero gdzieś Might & Magic VI, Dark Messiah of might & magic, Oblivion + dodatki + mody, Risen 1,
Dark Souls 1-3, gdzieś jeszcze dalej pozostałe gry Piranhy bytes Gothic 3, Risen 2 i 3, Elex czy
AC Creed Origins oraz AC Creed Odyssey, które pretendują do miana gier action rpg mimo, że tam tyle rpg co kot napłakał :)

W kwestii wszystkich gier rpg to moim zdaniem najlepsze dla mnie są te:
Baldur's Gate II 2000 + Tron Baala, Planescape Torment 1999, Neverwinter Nights 2 2006 + Maska zdrajcy,
Fallout 2 1998, Star Wars: Knights of the Old Republic 2003, Vampire: The Masquerade - Bloodlines 2004,
System Shock 2 1999, Deus Ex 2000, TES - Morrowind 2002 + dodatki mody, Gothic 2 Noc kruka 2003 + Returning 2.0 + Dx11.
Pewnie na dokładkę też Wiedźmin 3 + dodatki + mody graficzne, ale ta gra ma stosunkowo mało elementów rpg.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones