PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=610533}
6,3 184
oceny
6,3 10 1 184
Venetica
powrót do forum gry Venetica

Plusy i minusy

ocenił(a) grę na 7

Gdy pierwszy raz spojrzałem na okładkę gry, od razu wyobraziłem sobie jak ta gra będzie wyglądać, myślałem, że będzie bardziej mroczna (chociaż te podziemia to dosyć mroczne były), ale okazała się to być gra w stylu graficznym jak Fable. Chociaż w Fable nie pograłem za długo, już nie pamiętam co mnie do niego zraziło, ale Venerica (tak to nie błąd, takie pieszczotliwe przekręcenie nazwy) od pierwszych minut zapowiadała się obiecująco i grało się nawet dobrze...

Plusy:
+ walka - ogólnie to plus, chociaż w wielu potyczkach walka polegała na ciągłym naciskaniu lpm, raz na jakiś czas lub rzadko zmieniając pozycję z której strony atakujemy
+ główna postać - i tu dwie kwestie, fajnie, że dla odmiany gramy płcią żeńską, bo zazwyczaj tego typu gry mają za głównych bohaterów mężczyzn, a druga kwestia, to to, że główna bohaterka dobrze odgrywa swoją rolę w grze, jest przekonywująca, ładna, może się podobać, no po prostu, że tak ujmę to, klepałbym jak ksiądz ministranta
+ pływanie - aż się zdziwiłem, że można pływać w tej grze, chociaż w niewielu sytuacjach jest to potrzebne i gra mogłaby się obyć bez tego, ale dobre gry polegają też na takich podrzędnych elementach, dzięki którym im więcej ich jest, tym bardziej gra jest dopracowana i pełna możliwości, bo zazwyczaj pływanie w tego typu grach nie jest elementem koniecznym, a co dopiero taki luksus jak nurkowanie (np. Gothic)
+ grafika - jest bardzo ładna, dobrze wyglądają obiekty, postacie, no i te widoczki, szczególnie widok miasta z wysokich miejsc zapiera dech, dobrze się prezentuje każda dzielnica
+ animacja pływania - jakoś szczególnie zwróciłem na nią uwagę, podobała mi się animacja pływania w każdą stronę głównej postaci, tak w ogóle animacje chodzenia, walki też są ładne
+ otwieranie zamków - przez chwilę na początku miałem wstawić to do minusów, ale stwierdziłem, że jest ciekawe, pomysłowe, inne niż dotychczas spotykałem, oryginalne, chociaż nie podobało mi się, że jest to tak jakby umiejętność duchowa, wolę jednak tradycyjną umiejętność + wytrychy jak np. w Gothic
+ można odpocząć nie tylko w łóżkach, ale też na krzesłach, taboretach, fotelach, kanapach itp. - ciekawy pomysł, ale nieraz wkurzało jak chciałem coś wziąć ze stołu, a postać siadała obok na taborecie
+ 3 gildie w mieście do wyboru - nie grałem dwoma pozostałymi, więc nie wiem na ile się różnią w zadaniach, ale zawsze to coś
+ wskrzeszanie się - dobry pomysł, jak zostaniemy pokonani, to dzięki fioletowym paskom energii wskrzeszamy się w świecie cieni (czy jak to się tam nazywało)
+ główni przeciwnicy - bossowie, mam na myśli to, że są oryginalni, każdy z nich jest inny, ot taki mały plusik
+ klimat - gra ma dobry klimat, głównie to zasługa tych klimatycznych miejsc, które odwiedzamy
+ regeneracja życia - na szczęście nie dostajemy ją pod koniec gry, ale też dużo nie pomaga, życie nie regeneruję się szybko, ale to zawsze coś i nie trzeba między walkami sięgać po jedzenie
+ są katany - moje ulubione, jeden rodzaj, ale są
+ fabuła - a niech będzie, nie jest jakoś szczególnie szałowa, ale jest wystarczająco dobra by wymienić w plusach
+ pancerz z zaświatów - ależ piękna była ta sukienka, jakoś bardzo przykuła mój wzrok, aż sobie pomyślałem, że fajnie byłoby ujrzeć swoją drugą połówkę w takiej sukience
+ poziom trudności - ogólnie jest dobrze, gra jest dosyć łatwa

Minusy:
- błędy - na początku to napiszę, bo możliwe, że niektóre kolejne minusy, będą wynikiem błędów w grze, a jeszcze naczytałem się w necie dodatkowo, że gra jest mocno zabugowana
- po ponownym włączeniu gry zdarza się, że ustawienia audio wracają do default i trzeba na nowo ustawiać
- trzeba bardzo blisko podejść do przedmiotów na ziemi, na stołach aby je zabrać - mały minusik, ale często przez to można coś przegapić
- kombinacje z bossami - to czego bardzo nie lubię, zamiast normalnej walki z nimi i nawalania aż padną
- kamera podczas walki z bossami w świecie cieni - lepsza jest w świecie żywych
-- teren gry - dosyć poważny minus, po pierwsze: mapa sugeruje, że będziemy mieli dużo terenu do przemierzenia, tereny na prawo i w dół od gór, potem przeogromne miasto (w sumie w tej grze to większość terenu to miasto, miałem nadzieję na więcej leśnego terenu), ale w praktyce okazuje się, że niektóre tereny na mapie są tylko dla ozdoby, po drugie:
teren dosyć liniowy, wąskie przejścia, a jak nieraz mamy większe połacie terenów, to nie są one duże, bidnie to nieraz wygląda, szczególnie początkowa lokacja; po trzecie: labiryntowe tereny w mieście, trochę to męczy łażenie po tych zagmatwanych domach, dachach, tarasach, ale to najbardziej na przedmieściach daje się we znaki, bo potem już można wszystko ogarnąć jak się człowiek oswoi... a tak przy okazji, takie wielkie miasto to marzenie w grze Gothic, nawet w trójce nie ma takiego molocha, a mody mające takie miasta można policzyć na palcach jednej ręki ślepego drwala... a tak poza tym, to otwarte tereny jak np. w Gothic lub Sacred rządzą
- brak skoku - w sumie w tej grze jest podobnie jak w Kingdoms Of Amalur, tam też nie było skoku, nie można było spaść z krawędzi drogi, skarpy i kolorowa graficzka, ale już do tego się przyzwyczaiłem, chociaż skok mógłby być
- mało zbroi - miałem na początku jeszcze minus mało broni, ale z czasem trochę tego się pojawiło, ale już pancerzy to jest bardzo malutko i przez dłuuuuższy czas chodziłem w jednym pancerzu
- lampa słabo rozświetla niektóre miejsca - ogólnie mogłaby świecić jaśniej, a w niektórych miejscach, np w porcie na powierzchni prawie w ogóle nie rozświetla ciemnych zakamarków
- często się zdarzało, że jak włączałem mapę, to pojawiał się lewy górny róg mapy, a nie teren na którym jestem
- nie można zdjąć zbroi i broni w ekwipunku - można tylko włożyć inną zamiast tej co mamy
- wczytywanie terenu przy przechodzeniu przez drzwi - jeszcze z lokacji do lokacji mogę zrozumieć, ale z pomieszczeń na zewnątrz i z powrotem, to było męczące, to nie Gothic
- konieczne jest rozwinięcie konkretnych umiejętności duchowych by zrobić niektóre zadania - bardzo mi się to nie podobało, z tego też powodu musiałem parę razy zaglądnąć do solucji w poszukiwaniu nauczycieli, którzy mogliby mnie czegoś nauczyć
- rozwój postaci - czegoś mi brakowało, niby nie było źle, a jednak mało ciekawych umiejętności fizycznych, te duchowe to w ogóle oprócz niektórych potrzebnych do zadań, to nie były w grze zbytnio przydatne
- wychodząc z budynku przez drzwi nie musiałem używać otwierania zamków od wewnątrz, ale już wchodząc z powrotem przez te same drzwi trzeba było się włamywać - ot taki mały szczegół
- gra crashuje przy tawernie i przy rozmowie z Leonem w zakonie świętej pieczęci - i tylko w tych miejscach się zacina i tylko ctrl+alt+del
- nie można minąć się z postaciami w domach na schodach, w przejściach wąskich - małe a wkurza, nieraz dało się jakoś przecisnąć, ale zazwyczaj trzeba było czekać aż przejdą
-- przygodówkowe zadania/zagadki - coś czego nie lubię w grach rpg, ale czemu się dziwić, gra od twórców przygodówek, to i tak że niewiele tego było
- brak broni dystansowych - tyle lat wcześniej w Gothicu już łuki i kusze mieli
- gra nieraz wychodzi do pulpitu - i nieraz da się wrócić do gry, a nieraz kliknięcie na pasku w grę powoduje ciemny obraz i znowu ctrl+alt+del
- źle wskazujące znaczniki - sporo jest takich misji, że znaczniki nie ułatwiają dojścia do celu i nie wiadomo nieraz co robić, gdzie iść, a info w dzienniku zadań nie jest wystarczająco precyzyjne
- nie mogłem robić mikstur - robiłem tak jak pisali w necie i nic, pewnie kolejny błąd gry
- pałac i męczące łażenie po nim - ostatnia lokacja trochę wymęcza pod tym względem


No i tyle, gra ogólnie jest dobrym, solidnym tworem, nie licząc błędów, które jednak nie powodują niemożności przejścia gry. Nie jest to może Gothic, który dosyć wcześnie mocno podwyższył poprzeczkę i pod każdym (no prawie) względem przewyższa Venericę. Gra ma pewne minusy, mankamenty, ale jest dobrą, wartą zagrania grą, chociaż raczej nie
wielokrotnie, bo wystarczające jest zagranie w tą grę raz, zmiennych jest w niej za mało by grać więcej razy, nawet ścieżka innej gildii nie jest wystarczającym powodem by zacząć od nowa jeszcze raz tą przygodę. Myślę, że z gry bardziej jest zadowolona część graczy płci żeńskiej, ten romantyczny wątek dwojga kochanków, ta romantyczna Wenecja, ta kolorowa grafika, główna bohaterka z którą kobiety mogą się utożsamiać, przygodówkowe elementy (a wiadomo, że kobiety głównie grają w przygodówki), ja oczekiwałem czegoś innego, ale i to co dostałem było wystarczające aby miło spędzić czas z grą.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones