Oj, będzie się działo, kiedy ten film przekroczy 100 oddanych głosów i wejdzie znienacka na szczyt top 100 światowe :-)
Inna sprawa, że The Wall zasługuje na to... jego obejrzenie to jak uderzenie obuchem w głowę - ja obejrzałem go - fakt, że mając 17 lat - trzy razy z rzędu z wrażenia :-)

Weszłam na forum ciekawa opinii o filmie. I co ujrzałam? Bandę domorosłych ekspertów od tego, co ma się podobać, a co nie, którzy skaczą do gardeł użytkownikom krytykującym "Ścianę".
Kojarzycie scenę, w której Pink wyhacza z tłumu osoby "do odstrzału"? Tak jakoś przyszła mi w tym momencie na myśl...

Dla jasności:...

który, choć nie ma ze mną bliskiego kontaktu, zaraził mnie tą muzyką. To jakie emocje mną rzucają podczas oglądania i słuchania tego dzieła, jest nie do opisania.

Aż nie chce mi się słuchać tego zespołu, jak czytam wypowiedzi różnych snobów, zachwycających się swoim gustem muzycznym i wyzywających wszystkich, którzy nie podzielają ich opinii...Najgorsi są ci, piszący "mam 14 lat i słucham Pink Floyd, jaki jestem ambitny i w ogóle". Mam wrażenie, że większość i tak słucha tego...

Zaczynało się ciekawie, potem irytacja, następnie myślałem, że zejdę z tego świata przed monitorem komputera. Ostatnia faza to krańcowe znużenie(u mnie niespotykane, pierwszy raz o mało co nie usnąłem oglądając film). Nie przepadam za Pink Floyd, ale myślałem, że ten film mnie zainteresuje. Myliłem się. Czuję się...

no muszę się pochwalić :)

http://img20.imageshack.us/img20/296/dsc00823gd.jpg

I bynajmniej nie jest to z mej strony zarzut. Perfekcyjne połączenie obrazu i muzyki, które działa porywająco, zwłaszcza w odmiennych stanach świadomości. Nie będę pisał o samym "soundtracku" Pink Floyd, bo na ten temat powiedziano już wiele, jeśli nie wszystko. Wizualnie - arcydzieło (animacje, wykorzystane m.in. w...

nie uważacie, że polski tytuł powinien brzmieć "mur" a nie "ściana"? moim zdaniem lepiej pasowałby do metafory, jaką niesie ze sobą ten album (mówi się przecież o człowieku, że otacza się murem; "another brick in the wall" - kolejna cegła w murze)

...ale tylko przez zamiłowanie do Pink Floyd. Film sam w sobie nie zasługuje na taką ocenę. Niestety.

Na początku filmu troszkę się nudziłam ale potem wszystko się zaczęło, to było jak wir który
stopniowo wsysał mnie coraz głębiej, po filmie nie mogłam od razu dojść do siebie, coś
przecudownego, jest to bezapelacyjnie najlepszy przekaz muzyczno-filmowy w dziejach. Jest to
idealny obraz dla kogoś kto szuka czegoś...

POLANE MAŚLANKĄ

Ten film też był nudny

Ale jeśli ciekawi cię dlaczego np. Hitler stał stał się człowiekiem, jakim się stał, obejrzyj "Ścianę". Być może znajdziesz odpowiedź...

Pierwszy raz the wall zobaczyłem w 2008 roku przesiadując u babci w Moskwie.
Musiałem wraz z mamą pojechać na tydzień do rosyjskiej stolicy, postanowiłem więc wziąć ze sobą kilka filmów, żebym się tam nie nudził (celem wyjazdu nie była rozrywka).
Tak się złożyło, że parę dni wcześniej zobaczyłem kawałek the wall...

przesłanie jest proste! wojna jest okropna, a w szkole biją po łapach, uczą nienawiści. więc uczniowie ją palą i niszczą burzą.

Ten film musi być bardzo ciekawy po marichuanie ;) Na ,,sucho'' jest zbyt artystyczny dla mnie, mimo to 8 bo czegoś takiego jeszcze nie ogladałem

Dziwnie się czułam po tym filmie, tak jakoś... nawet nie potrafię określić :D Jak po solidnym praniu mózgu rodem z Mechanicznej Pomarańczy

Mur, czyli ograniczenia... Cegły czyli ludzie którzy go budują, wspaniała metafora. Manifest, pokazujący bezsensowność wojny i totalitaryzmu oraz pewne zgubne trendy które dzisiaj się nasilają. Niesamowita muzyka ;) Animowane sceny pierwsza klasa :)

Na wejściu trzeba przyznać, że film nie jest dla każdego. Jest to dosyć dziwny, ale zarazem oryginalny obraz....ale takich filmów potrzebuje światowa kinematografia. Nie można wciąż kręcić filmów o wojnie, nieślubnych matkach itd., "Ściana" jest czymś zupełnie innym. Od samego początku uważałem, że oprócz ścieżki...