Tydzień temu mieliśmy okazję przechadzać się po gumowych matach i zwiedzać podziemia Statuy Wolności, podczas gdy żądne psów tornado terroryzowało Nowy Jork. Dziś zapoznamy się z bliżej nieokreślonym dziełem o tajemniczej sile z oceanicznych głębin, która zabija... Wszystkich chętnych wyposażonych w mocne nerwy zapraszamy na wspólny seans z komentowaniem.
Emisja o 21:50 na TVN.
O ile wiem, ławice Brazylijczyków trzymają się cieplejszych wód, występują w pobliżu prądu Nejmara, na Morzu Północnym jest dla nich o 7 stopni za chłodno...
niby tak, ale co cztery lata pojawia się ciepły wyż Silvy, który dociera aż do archipelagu Scolariego ;)
koleś nie założył ochronę na główkę to teraz jego dziewczyna w ciąży.
Niebieski wynik testów to chłopiec, róż to dziewczynka a biały to choroba weneryczna.
Ale tam przynajmniej było wiadomo, że jak co złego to zombie, a tu zła woda, ciężarówka przejezdza goscia, a teraz jakiś krwisty wirus czy co xD
Niemieckie katastrofiaki są z reguły wybitnie nie ciekawe więc gratuluje zainteresowania filmem będzie go lepiej znieść
Ogólnie filmy katastroficzne są dość słabe, poza 2012 ( który ez nie był znów arcydziełem ) i pojutrze.
To nie ta liga. Ja lubię "Twistera" i "Wulkan". "Góra Dantego" też spoko. A z tych kiepskich to ciężko coś wybrać, zazwyczaj to walka o 4/10.
Jak się nazywał ten film co "Arabska logika nie pozwala błądzić, lepiej rządzić niczym niż niczym nie rządzić" zapamiętałem jeszcze że to było wybitnie złe ale nie nudne. Supercyklon też był wyjatkowy