Zwróciliście uwagę na straszną końcówkę filmu? Vinnie'ego zgarniają gliniarze, a kilkanaście metrów dalej Benny Blanco strzela bez cienia zawachania do Carlita i Pachangi. "Niebiescy" też mają to w poważaniu. Rozumiem, że Benny miał ukrytą spluwę i tłumik, ale jednak ciała padają, krew się sączy, słychać wrzaski Gail... Bardzo to niedopracowane.
Ogółem film rewelacyjny, choć to już nie ta sama półka co chociażby "Scarface".
Hmmm rzeczywiście jest to dziwne ale może policja zajęła się Vinnie'm, krzyk kobiety w obliczu strzelaniny tez można potraktować jako coś naturalnego. Po zabiciu Vinnie'ego mógł wybuchnąć tumult, zamieszanie albo koncentracja uwagi w tamtym miejsce. Cała scena z Benny Blanco trwa 30 sekund więc nie jest to strasznie długo, biorąc pod uwagę użycie tłumika czyli brak odgłosu strzałów.
wbrew powszechnemu mniemaniu tłumik wcale nie niweluje odgłosów strzału, nawet z tłumikiem słychać wystrzał z broni bardzo głośno. Kto by się jednak przejmował tym niedopracowaniem, a może i celowym pominięciem, pana z Bronxu pewnie złapali albo zabili policjanci. co nie zostało pokazane ,ale i nie musiało być. Kluczowe dla tej sceny są ostatnie chwile życia i przemyślenia Carlita. Film bardzo dobry, tylko trochę naciągany. Gangsterzy są bardzo naiwni, nawet nasz tytułowy bohater, wiedząc ,że Pachanga kręci na boku, zaufał mu i powierzył zawiezienie Gail na dworzec. Trochę to irracjonalne zachowanie, Można tłumaczyć to tym ,że chciał się wyrwać z tego dotychczasowego życia, ale taki wyjadacz jak on nie powinien kierować się emocjami tylko chłodno kalkulować.
Heh, dzięks za poszerzenie mojej wiedzy jeśli chodzi o broń:) Czy Carlito wiedział, że Pachanga dorabia na boku? Słyszał ale czy uwierzył? Carlito był wierny pewnym zasadom o ile młode pokolenie im nie hołdowało to mógł liczyć, że Pachanga tak. Świat przestępczy był przewidywalny, miał zasady wraz z upływem czasu zaczęło się to zmieniać.
mnie rozwalila scena kiedy carlito wchodzi na dach zeby podejzec ukochana , a tu co na dachu smietniki carlito zdial pokrywe zeby ukryc glowe przed deszczem nie wiem czy tak jest wstanach ale jest to pierwszy film w ktorym zobaczylem smietniki na dachu