TU SIĘ PISZE O FILMACH

To po co pisałeś o polityce? To się nazywa hipokryzja, a może zabrakło ci argumentów bo i tak od początku odpowiadałeś wymijająco.

jak zauważyłeś od początku pisałem zdawkowo
bo to forum jest o filmach KROPKA
koniec polityki przynajmniej tutaj i w moim wykonaniu

a to chyba przepis jak wywołać góMnoBurzę.
w sumie to naiwnie myślałem, że ocenianie filmów z pozycji homofobów już nikogo nie wzbudza, tak samo jak tematyka filmów o homoseksualizmie . Śmieszne.

Wzbudza, wzbudza... U kryptogejów i kryptolesbijek, usilnie starających się zagłuszyć swe skłonności :)

Zawsze mnie to śmieszy - jak ktoś nie lubi gejów (ja do gejów nic nie mam, tylko do tych idiotów co na parady ubierają się jak idioci, dildo na czole itd, a potem chcą być traktowani jak inni) to jest gejem:) Żelazna logika, Niemcy mordowali Żydów bo ich kochali? Głupie, co? Lecz idę twoją logiką. Raczej lewica ukrywa swoją orientację, bo kochają gejów. Skoro Polska to taki straszny kraj, to dlaczego to w Rosji urzędy miast często się nie zgadzają na parady? Ludzie to samo, czasami skini atakują gejów na nich, policja pałuje, a LGTB w Rosji ma ciężko. W Rosji nie pozwalają by za zachodnie pieniądze pozwalać na pseudo gejowskie imprezy.

Miło mi, że cię rozśmieszyłem, ale... Ja przecież nie o nielubieniu gejów pisałem :) Nie zauważyłeś? Chodzi o to, że pani założycielka tematu jest taką osobliwą postacią, że pojawia się na niemal każdym forum filmu poruszającego tematykę LGBT (i niemal NIGDZIE indziej!), gdzie głosi jak to bardzo ją ta tematyka mierzi. Wygląda na to, że tak bardzo tych gejów (i lesbijek) nie lubi, że musi co kilka chwil przypominać o tym światu (i sobie), bo inaczej... :) Tak to jest... Człowiek na 100% pewny swej heteroseksualnej orientacji zwyczajnie nie podniecałbym się aż tak podobnymi filmami.

A ta tyrada o Polsce i Rosji... Gdzie ja do cholery cokolwiek na taki temat napisałem??? Może jeszcze coś o islamie albo feminizmie tu chlapniesz?

Na stronie www.rottentomatoes.com film ma 99%. To chyba o czymś świadczy, a wasze mdłe dyrdymały możecie sobie schować w d...

Wow, na jakieś stronie ma 99%, OSKAR IM SIĘ NALEŻY!!!!

„Na JAKIEJŚ stronie”. Kłaniam się znawcy filmowemu.

Nigdy za takiego się nie uważałem ;) Zaraz będzie "to czemu się udzielasz" jakoś ten film nie jest bardzo znany więc może 20 gejów dało mu ocenę 10 i dlatego ma 99%. PS. Dzięki za poprawienie literówki.

Nie zauważyłam nawet Twojej literówki, czepiłam się określenia „jakaś strona”. No nie jest to jakaś tam sobie strona. Jestem pewna, że zdołasz się sam dokształcić i nie muszę Ci pisać, czym jest. Natomiast udzielanie się na filmwebie akurat znawstwa nie wymaga, więc spoko, nie będzie z mojej strony pytań.

Nie muszę się dokształcać w kwestii stron, które mnie nie interesują. Dokształcam się w tym co mnie interesuję, drażni itd.

Pewnie, że nie musisz. Zapomniałam, że mottem wielu jest "nie znam się, więc się wypowiem".

Dokładnie, często to zauważam, gdy oglądam polityków z UE.

Twoj argument to inwalida jesli sie przyjzyc innym filmom o gejach:
-Zupelnie inny weekend: tylko dwie, małoznaczne nagrody, brak Cannes czy Berlinale;
-Piec tancow, brak nagrod, jedynie dwie nominacje;
-Eastern Boys - znowu brak Cannes i innych znaczacych nagrod.
Wiec nie, zrobienie filmu o gejach, to nie przepis na Cannes. Nie jest to nawet przepis na cokolwiek poza filmem.

Ja pierniczę. Ale kleksbąk! Jestem w stanie się założyć, że filmy ze związkami hetero (wtf!) (sic!) częściej dostają nagrody i mają większą reprezentację. To był po prostu film. Dobry film. A czy hetero czy homo...co za różnica?