Film nie dla każdego. Już samo nazwisko reżysera dla uświadomionych jest gwarancją powolnej akcji, a sama otoczka SF jest tutaj tylko tłem. Aczkolwiek klimat filmu jest bardzo intensywny, coś pomiędzy sunshine, grawitacja, może trochę Interstellar. Dla mnie takie 8-9 na 10,nie jest to może nowy Blade Runner, ale też warto obejrzeć. Brad Pitt świetny, nie wiem co może się nie podobać w tym przypadku w jego grze - uważam że do takiego filmu pasuje idealnie. Początkowe sceny świetne, potem wiadomo - trochę gadania, wprowadzenie do akcji, i sama wyprawa. Wszystko świetnie nakręcone, idealny obraz do kina dla każdego,kto wie na co idzie, ale nie tylko dla fanów tego rodzaju filmów. Jeden z lepszych i bardziej przystępnych w odbiorze filmów Jamesa Gray w mojej opinii