Jedna z najlepszych komedii, jakie ostatnio dane było mi zobaczyć. A scena, w której Yvan Attal, w roli serbskiego kryminalisty, przebiera się za transwestytę podczas Gay Pride :D to trzeba zobaczyć na własne oczy ;)
hehe to prawda.to trzeba zobaczyć. jak ktoś liczy, na sporą dawkę dobrego humoru to się nie zawiedzie
tak!! to też było dobre ... w szczególności brak umiejętności w siadaniu na kanapie w krótkiej sukience ;)