PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=31017}

Aguirre, gniew boży

Aguirre, der Zorn Gottes
7,5 12 272
oceny
7,5 10 1 12272
7,7 27
ocen krytyków
Aguirre, gniew boży
powrót do forum filmu Aguirre, gniew boży

Mieszane uczucia

ocenił(a) film na 8

Właściwie film mi się bardo spodobał. Bardzo dobry ciekawy scenariusz - a to dla mnie jest najważniejsze. Grupka hiszpańskich konwistadorów wysłanych na wyprawę zwiadowczą napotyka ekstremalne warunki. Są odcięci od świata i ujawnają się w nich różne cechy ich charakterów. To jak zmienia się w czasie trwania akcji psychika głónego bohatera jest niesamowite, ale logiczne, realistyczne i jest to konsekwencja wszytkich wydarzeń jakie miały miejsce. Wszyttko spójne logiczne i bardzo ciekawe - mogłaby z tego być świetna książka. Co do realizacji można mieć niestety poważne zastrzeżenia. Po pierwsze kamera, zdjęcia - film jest co prawda stary, ale już wcześniej kamery były mniej "szytwne" i statyczne. Drugą dziwną i uciążliwą sprawą jest mało porywająca gra aktorska. Jedynie Kinski spisał się tu naprwadę wyśmienicie. Aktor grający idianina wydaje się wręcz nieprofesajonalny, teatru chyba w życiu na oczy nie widział. Czasem są jakieś dziwne przestoje, wszycy stoją jak wryci. - zrozumiem opinie, że film może się wydawać nudny. Nie podoba mi się reżyseria Herzoga. 7/10

ocenił(a) film na 10
DeathGhost

Hej!!!

Małe sprostowanie.

1.Zarzucasz filmowi,że kamera jest tu statyczna,jednak taki był zamysł reżyserski Herzoga,to nie jest efekt przypadkowy lecz starannie zaplanowany i wykonany.Porównaj zresztą zdjecia do innych filmów Herzoga.Najlepiej widoczne jest to może w "Szklanym sercu" i "Nosferatu"

2.Aktor grający Indianina? Ależ to żaden aktor,to po prostu prymitywny Indianin.Herzog w swoich eksperymentach formalnych wielokrotnie wykorzystywał amatorów,szczeglnie chętnie członków jakichś prymitywnych ludów.Tak jest tutaj oraz w "Fitzcarraldo" gdzie wystepują Indianie z południowoamerykańskiej dżunglii oraz w filmie "Tam,gdzie śnią zielone mrówki" gdzie pojawiają się Aborygeni.

3.Skoro nie podoba Ci się reżyseria Herzoga,nie rozumiem dlaczego oceniasz film tak wysoko.Jest to bowiem film autorski i za wszystko tutaj,łącznie ze scenariuszem,zdjęciami a nawet po części produkcją odpowiada Herzog.

Nawiasem mówiąc to mój ulubiony film niemieckiego wizjonera filmu :-) Polecam jednak także pozostałe jego specyficzne może,ale na pewno nie nudne filmy.Obejrzyj sobie może "Nosferatu"

Pozdrawiam serdecznie

Mariusz K.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones