- Łapy ci poobcinam, ty nędzniku!
- Za co, za bochenek chleba?

:)

Dla mnie oczywiście:
1. Jasmina
2.Bella
3. Esmeradla
A wy jak uważacie?

Tak mi właśnie przyszło na myśl że te dwa czarne charaktery są bardzo do siebie podobne, co myślicie?

Ostatnie smutne wydarzenie, spowodowało że odświeżyłem sobie Aladyna...w trzech wersjach (PL,
ENG i RUS) i jestem zdania, że choć Robin Williams jest w tej roli niepokonany, to Krzysztof Tyniec
stworzył też dobra postać.

A jakie na ten temat jest wasze zdanie?

Jasmina była zdecydowanie moją ulubioną księżniczką ;3

Oglądając takiego "coco" i "Alladyna" przepaść na niekorzyść animacji 3d jest kolosalna. Aladyn to film a animacje w 3d ogląda się jak spoty reklamowe między filmami.

Z tego co pamiętam z dzieciństwa.

Bardzo dobra animacja.Świetna bajka dla całej rodziny.Głos dżina w wykonaniu Tyńca to mistrzostwo świata.Polecam.

ALADYN pisze się i wymawia przez jedno L. Skąd się wzięła ta maniera na podwójne L?

Dzieckiem dawno nie jestem, a nie mogę wyjść z zachwytu. Caly czas nucę "A Whole New World". Przepiękna muzyka, świetna animacja, zabawna, z ikrą, z pomysłem.

Jeden z najlepszych filmów animowanych to były piękne czasy jak każdy dorastał na Filmach Disneya , film fajnie obejrzeć po latach. Zdecydowanie Dżin to najlepsza postać w tym filmie świetnie dubbingowana przez Krzysztofa Tyńca.

Nie przepadałam za tą bajką, będąc dzieckiem. Niedawno sobie ją odświeżyłam i z radością stwierdzam, że Dżin, to chyba najzabawniejsza postać drugoplanowa ze wszystkich filmów Disney'a - no, o ten tytuł mogłyby się z nim bić chyba tylko Bibeloty z "Pięknej i Bestii" :). Krzysztof Tyniec jak zwykle bezbłędny w swej...

To według mnie chyba najlepsza piosenka, jaka się pojawiła w jakimkolwiek pełnometrażowym filmie animowanym Disney'a. Biorę poprawkę na to, że wszystkich spośród blisko 50 nie widziałem (jak np. "The Aristocats", "The Rescuers" albo "Lilo & Stitch"), choć oczywiście zdecydowaną większość tak, w tym wszystkie te...

a to zaledwie dwa kwadranse dżezu odsączone z ponad szesnastu godzin cudownych umiejętności fristajlerskich robina czyń-swoją-wolę-niechaj-będzie-całym-prawem williamsa! - niebywałe..

To chyba moja ulubiona część toy story i ulubiony film tego roku. Zapraszam do zobaczenia mojego konta (:

Wiadomo coś o wersji aktorskiej? W każdym bądź razie nie chcę żeby Aladyn skończył tak jak ,,Piękna i bestia": chcę żeby tutaj Aladyn kochał Dżasminę, a nie sułtana, a żeby Dżasmina kochała Aladyna, a nie jakąś kobietę....

....oczywiście dla mnie. Pisałem już o Aladdinie. Nie mam słów by wyrazić zachwyt dla tej animacji. Nowatorskie pomysły i komputerowe ''nowalijki''po raz pierwszy użyte w tym filmie dały podwaliny pod następne lata i następne wspaniałe bajki ze studia Myszki Miki . Dziś trafiłem w końcu na orginalną ścieżkę dźwiękową i...

ale po tych pałacach arabskich wiem już, że to wczesny islam

Kontynuacje są straszne nawet nie pod względem fabularnym a wizualnym. Postacie narysowane "na odwal się". Nie to co w tej części, aż przyjemnie się ogląda.;)

Zastanawiam się skąd ludziom wzięła się niepoprawna nazwa "Alladyn", bo bardzo dużo osób w ten sposób wymawia ten tytuł i tak samo też zapisują. Przecież zarówno polska jak i zagraniczna nazwa zapisywana jest przez jedno L "Aladyn".