to naprwde wspaniały i poruszający film, pokazane jest w nim życie Anny, problemy Beethovwena z jego siostrzeńcem, genialność wielkiej muzyki etc. brawo!
Chyba pomylił to pan z Kopią Mistrza, ale jeżeli Kopia Mistrza przypadła Ci do gustu, to Amadeusza polecam tym bardziej, bo między tymi dwoma filmami jest taka przepaść, że nie ma porównania. Jakbym mógł, to Amadeusza oceniłbym 20/10, bo to jest dzieło po prostu doskonałe! (chyba nr. 1 w moim osobistym rankingu filmów) ;)