Wenders czerpiąc wzorce z amerykańskiego kina, tworzy coś na kształt antythrillera. Niby mamy tu hitchockowską atmosferę, pełną napięcia muzykę oraz krwawe sceny, ale efekt jest... komiczny. Sceny akcji są zrealizowane w sposób niezdarny i zupełnie pozbawiony gracji. Czego nie uznaję wcale za wadę. Myślę że taki...

i jak to na Filmwebie w nieco starszych filmach, jest gdzieś na szarym końcu. Dobrze, że w ogóle wymieniony. Pełna "profesja"...

Wenders bawi się w kino noir w oparciu o powieść Patricii Highsmith. rzecz niby odwołująca się do hollywoodzkich wzorców, ale jak najbardziej europejska w duchu. świetne role Bruno Ganza i Dennisa Hoppera plus nieco niepokojąca atmosfera. w pamięci zapadły mi zwłaszcza dwie sekwencje - niezwykle trzymająca w napięciu...

I to pod każdym względem. "Amerykański przyjaciel" jest znacznie bardziej artystycznym filmem i do tego dużo lepiej wyreżyserowanym. Więcej tu psychologii aniżeli w "Grze Ripley'a" Cavani. Ciekawsze są również kreacje aktorskie. Bruno Ganz przewyższa słabego Dougraya Scott'a, a i Dennis Hopper jest o wiele bardziej...

Tak podtrzymuję swoją wcześniejszą wypowiedź.Film ma wspaniałą atmosferę , faubłę oraz świetną muzykę .Naprawde dobry kryminał - motyw fałszerza obrazów który jakoby zmarł ,a pośmiertnie sprzedaje swoje obrazy - świetny.

oto mamy przed sobą zdecydowanie najlepszy i najdojrzalszy film niemieckiego mistrza.
Stylizowany na noir kryminał,wciągnął mnie już od pierwszej sceny i trzymał w napięciu do samiusieńkiego końca.

Tom Ripley <znakomity Hopper> podczas akucji na której za miliony opycha sfałszowane dzieła sztuki,poznaje...

u wendersa wszystko w nowym jorku wygląda tak jak wszystko inne, które jest gdzie indziej. trochę jak u dżarmusza - it looks like cleveland.. trochę jak u mirona - jak w otwocku, jak w przasnyszu.. desant niemieckiego cassavetesa na krainę wolności i hamburgera zakończony uśmierzająco, demokratycznie i pocieszająco dla...

A może psychodeliczny ? Dennis Hopper i muzyka zrobili swoje. Pięknie finezyjna scenka fruwającego złotego płatka, niczym metafora ulotności życia.

Alles ist genial!

Reżyseria - tak, aktorstwo, zdjęcia, muzyka - tak. Atmosfera - tak. Wszystko wspaniałe, takie jakiego oczekuje się po filmie Wendersa.

Ale ten nieszczęsny scenariusz! :(
Co robi gangster kiedy chce zamordować konkurenta? - zgłasza się do faceta, który oprawia ramy! Co robi zwykły szary rzemieślnik otrzymując taką...

Jest jako dodatek na DVD (w kopertce) do tego miesięcznika. Za 9,90 zł

Po pierwsze to nie jest gruboskórny prostak tylko facet robiący ramy i konserwator obrazów,jest czlowiekiem uczuciowym ,dobrodusznym i porządnym inaczej nie dałby się namówić na morderstwa,.Zrobił to w wyniku przestępczej intrygi ,oszukano go pokazując mu sfałszowane wyniki badań ,i nie mając nic do stracenia a chcąc...

Ciekawy scenariusz, ale akcja poprowadzona jest w taki sposób, ze efektem jest nuda. A
moze nie moje klimaty...

na moje prostolinijne upodobania.