Film nic nowego nie wnoszący. Ot, kolejna wizja narodzin sztucznej inteligencji, tylko nie w wersji bojowej (terminator) a pokojowej. I mimo, że pokojowej to ludzie nadal się boją (utrata wpływów, władzy, mamony), tak jakby lęk był gwarantem sukcesu filmu (jak kiedyś rozebrane panienki).