Wydaje mi się że jest to nawiązanie do karaluchów, które przeżyją wszędzie, przeżyją nas ludzi, a o to chodziło robotom. Przynajmniej ja to tak interpretuję.

I po to tym robotom była potrzebna ta 'metalowa kulka' co dal im ją Banderas? Bo z tego co pamiętam, to apropos tego robaczka padło jedno zdanie - "nie potrzebuje mówić' jak to Cleo powiedziała... Choć w sumie z drugiej strony masz racja, gdyż było parę takich fragmentów filmu, gdzie pokazywane byłe te robaczki xD.
Pozdrawiam!

Metalowa kulka to bateria atomowa, niewyczerpalne źródło energii, i tak jak powiedział kolega niżej(ja to spłyciłem), robaczek ma być przyszłością robotów z całą ich wiedzą.

Ewolucja

Nieźle oglądacie te filmy :) ten robaczek to cała wiedza którą przeznaczyły owe roboty i które będą żyły na terenie wybuchów nuklearnych i tam ich człowiek nie dosięgnie.Stworzyli coś w rodzaju Boga robotów.

I tak powstał Matrix :D

Choć z tym Bogiem robotów trochę przesadziłeś. Bardziej to nowa generacja :)

Si senior zx spectrum :D

To było coś w rodzaju ich dziecka. Nowe pokolenie, które jest przystosowane do innych warunków życia. Bez człowieka. Nie musi mówić oraz poruszać się nieporadnie na dwóch nogach, a co najważniejsze jest o wiele inteligentniejsze od czlowieka.Tak jak powiedziała dr. Dupre ich ewolucja może potrwać zalednie kilka tygodni i tak się stało.
Rzeczywiście ten film mógłby się nazywać Matrix-Geneza :D

Przykre jest to że teraz każdy film o robotach kojarzy się z Masmixem w którym roboty były tylko przykrywką dla efektów specjalnych, mimo iż temat był poruszany w filmach i nie tylko filmach całe dekady wcześniej

a wg mnie to analogia do powstania ludzkości - tak jak my zostaliśmy stworzeni przez Boga, tak oni stworzyli swoje dziecko

Nie chodziło o stworzenie czegos na ludzkie podobienstwo. Chodzilo o stworzenie inteligentnej samoswiadomej maszyny wedlug ich wlasnego projektu, w dodatku mogącej sie poruszać szybciej anizeli człowiek. Pod koniec filmu widać że maszyny juz samoswiadome/zmodyfikowane chcialy byc traktowane jako inny gatunek pozbawajac sie masek upodabniajacych je do ludzi. Film przewidywalny, bardziej wzorowany na Ja, Robot Asimova aniżeli na Matrixie.
Obraz zawiera odwieczne pytanie: Co jeśli? Co jeśli, pozwolimy na ich samorozwój, samemu nie rozumiejąc ich działania? Co jesli, robot będzie madrzejszy od ludzi? Co jeśli za jakiś czas to roboty zdominują ziemię?

Była taka książka Asimova o robocie co go naukowcy wysłali w przyszłość by w zwiazku z poglębiającym sie kryzysem ekonomicznym/surowcowym na ziemi I znaczącym regresem populacjii, zobaczył jak przyszłośc wygląda I potem wrocil I im wszystko opowiedział. Wysłali robota a on po pewnym czasie cofnął sie do tego momentu w ktorym go wyslali I im wszystko powiedzial co widział I doświadczył, a co opowiedział to musicie sami tą książke odnaleźć I sie dowiedzieć :) Miłej lektury

po prostu ewolucja