„Każdy zawodzi w tym, kim powinien być. Miarą człowieka, bohatera, jest to, w jaki sposób udaje im się być tym, kim jest”

Bądź sobą.

W Endgame każdy z trzech głównych bohaterów znalazł zwieńczenie swojej drogi. Sposób, w jaki to zostało ukazane jest prawdziwie mistrzowski, niezwykle mądry, przenikliwy, oczyszczający. I co ciekawe, każda z tych dróg jest inna. Bo innymi ludźmi są bohaterowie. Ale konkluzja jest ta sama. Każdy w końcu staje się sobą. Mamy drogę zbawcy, który grał egocentryka, by w końcu wypełnić przeznaczenie. I everymana, który wszedł w rolę harcerza, poświęcającego wszystko dla sprawy, a który w końcu.... I drogę awanturniczego chłopca, lubiącego gry, który przez dziesięć lat starał się dojrzeć i stać się kimś innym. Królem, przewodnikiem ludu. I który w końcu odkrywa, że jest tym, kim jest. Chłopcem lubiącym przygody. I akceptuje to. Gdyby to omawiać w szkole.. ech

"Nadszedł czas, by być tym, kim jestem, a nie kim mam być"

"Everyone fails at who they are supposed to be.
The measure of a person, a hero, is how they succeed at being who they are. t’s time to be who I am instead of who I’m supposed to be"