Azyl
The Zookeeper's Wife
2017
- Podstawowe informacje
- Opinie i Nagrody
- Multimedia
- Pozostałe
powrót do forum filmu Azyl 
ocenił(a) film na 7 
ocenił(a) film na 8 
Ciekawa jestem jak rozwiążą kwestię języka w „Zookeeper`s Wife”. Nie łudzę się, że główna bohaterka będzie mówiła w języku polskim, mimo że akcja filmu rozgrywa się w Warszawie (a zdjęcia kręcone w Czechach! ;/) oraz główna bohaterka jest Polką. Mimo to, mam nadzieję na chociaż parę scen, w których będzie słychać polski (choć to będzie pewnie brzmiało strasznie źle). Co ciekawsze nie doszukałam się żadnych zmianek o jakichkolwiek umiejętnościach językowych w biografii Jessici Chastain. Boję się, że to będzie cyrk na kółkach (a nie ZOO) mimo że sama historia wydaje sie być bardzo ciekawa i warta przeniesienia jej na duży ekran.
A i tak jest już źle, bo premiera filmu została przeniesiona na wiosnę 2017 roku, co przy wcześniejszych dużych szansach Oscarowych tego filmu w tej chwili oznacza całkowity spadek jego szans do zera i ryzyko, że film nie jest na tyle dobry by się ubiegać o najważniejsze nagrody w branży filmowej :(((( A miałem takie nadzieje, że Amerykanie trochę dowiedzą się o historii Polski :D A Jessica mogła mieć nominację, film miał mieć nominację i może wtedy Daniel Bruhl też by coś dostał... A tak to figa z makiem!
Hmm a co do tego planu zdjęciowego to wydaje mi się, że gdzieś znalazła się informacja o pobycie ekipy w Warszawie...
Ekipa była, ale w bardzo okrojonym składzie bo chyba tylko Jessica i reżyserka. Jedynie na parę dni w celach zapoznawczych z polską architekturą. Cały film był nagrywany w Pradze. Dokładnie, też miałam nadzieję, że ktoś większą uwagę zwróci na Daniela, bo to naprawdę dobry aktor i bardzo go lubię. Z samą rolą on powinnien najlepiej dać sobie radę. W końcu jest w połowie Niemcem i język też świetnie umie.
BTW Dobry avatar ;)
Tak na wstępie to:
*Squadzie (w nawiązaniu do przeboju sierpnia studia DC :D)
A w temacie to rzeczywiście teraz to kojarzę i tak miałem napisać, ale nie byłem tego pewien - Jessica tylko z Niki Caro była w Wawie i chyba na Twitterze publikowała jakieś zdjęcia z tego pobytu! No niestety mówi się trudno i można mieć tylko nadzieję, że film okaże się lepszy niż się zapowiada. A nóż nas wszystkich zaskoczy :) Teraz tylko czekać żeby tak utalentowana aktorka jak Jessica dostała wreszcie upragnioną statuetkę (która należała się jej już za "Służące"), a Daniel Bruhl żeby jeszcze bardziej rozwijał swoją karierę w stronę takich ról jak w filmach "Wyścigu" (perełka) i w "Colonii"...
BTW: Fajny avatar :DDD (nie zdążyłem dopisać do tamtej wiadomości ;))
I dzięki za docenienie moich starań by postać Kapitana Boomeranga była bardziej znana i spopularyzowana xDDD
Jeśli chodzi o Daniela to mam nadzieję na jakieś główne role w dramatach bo świetnie w nich wypada. Niestety zazwyczaj dostaje mało znaczące drugoplanowe role, gdzie nawet nie ma się jak wykazać. Wiem, że grając na drugim planie można się wykazać, ale mało kto to potrafi (Stanley Tucci jest geniuszem!).
Właśnie nieco zdziwił mnie Twój wybór. Boomeranga spotkał marny los, ale przynajmniej będziesz miał argument do szybkiej zmiany avatara. Harley jest bezapelacyjnie najlepsza (i może troche zbyt oczywista, ale co tam) :P Mimo to pewnie i tak długo u mnie nie pobędzie bo mam słabość do czarno białej fotografii, która by zabiła jej urok.
No, prosze, prosze :) Chyba Cie zasmuce, ale gdzies przypadkeim wpadlam na wczesne notowania oscarowe i Zookepper's wife nie ma nawet w szerszym gronie, chociaz podobno Jessica Chastain moze zgarnac nominacje za inny film. Nie ma sie w sumie co dziwic - niespecjalnie znana rezyserka, europejska obsada na czole z Bruhlem... przykro mi, ale to nie Brad Pitt, zeby film zablysnal w Hollywood.
Podobno prowadzi Dunkierka. Nie mam pojecia jak obliczane sa szanse danego filmu, jesli zadnego jeszcze nie grali :).
Kuba, wiesz kiedy ma być zwiatun bo nie mogę znaleźć infoormacji? Premiera filmu widzę zostła zaplanowana na 31 marzec 2017 :)
No na razie mam tylko to info od filmwebu z newsa, więc niestety nie :< Ale jak coś znajdę to dam ci cynk ;)
"Wszystko wskazuje na to, że za chwilę zobaczymy pierwszy zwiastun filmu "The Zookeeper’s Wife."
Tak brzmi pierwsze zdanie newsa ze zdjęciami z filmu. A na zagranicznych stronach nic nie mogę się doszukać :(
Wiemy już wszystko dzięki uprzejmości SatineNic! Okazało się, że dzis Jessica wrzuciła na fejsbuki i twittery informacje że dzis w być trailer!!
Tytuł to :"""""""") Nie widziałem ostatnio gorszego polskiego tytułu, Brawo, brawo dla polskich dystrybutorów...
Na razie podchodzę z dystansem, bo ten film nie wnosi dużo nowego fabularnie poza wątkiem zoo (znowu Żydzi, i znowu II Wojna). Jednak jest Jessica i Daniel, więc będzie dobrze aktorsko przynajmniej (choć Bruhl znowu grający Niemca już wyraźnie zmęczeniem materiału, ale poczekamy zobaczymy może coś ciekawego pokaże). Obecnie chyba najciekawiej zapowiada się Jackie, jeśli chodzi o filmy z główną rolą żeńską...
Praga gra Warszawe, jakos mnie to nie dziwi, bo nie za wiele po Powstaniu Warszawskim i demolce miasta zostało z przedwojennej Warszawy. To, że Polacy w tym filmie nie grają też mnie nie dziwi, że nie po polsku będzie również. Nie mamy aktorów rozpoznawalnych na świecie, a i obecna Warszawa przedwojennej grać nie może, więc będzie film o nas, bez nas :)
BTW, Szpilmana też grał Amerykanin a nie Polak, więc bez płaczu.
Jedna Polka gra :P -> Lamparska.
Szkoda, że tylko jedna i dziwne, że nie wzięli np. Kuleszy, która niby tak zachwyciła Hamerykańców :P:P
eh Czesi grający Polaków, gdy Polacy tak blisko i tak samo łatwo było ich obsadzić, ale i tak czekam, bo główni aktorzy są super zdolni.
Kuriozum amerykańskiej produkcji. Znam lepszy przypadek. Był taki film, zdaje sie tytuł miał Imigrantka. Głowną role polskiej imigrantki grała Marion Cotillard, a jakże! Musiała się nauczyc polskiego i cos tam powiedziec po polsku, a ze bohaterka filmu ponoc miała byc Polką ze Ślaska, to nasza Francuzka wymyśliła sobie, że będzie mówić po polsku z niemieckim akcentem. Kto bogatemu zabroni?
Żeby była jasność - Cotillard jest swietna aktorką, ale u diabła, czy naprawdę Francuzka musiała mówić w filmie po polsku z niemieckim akcentem, aby grać Polkę? To już nawet Polki nie mogą grac Polki w amerykańskich produkcjach o Polkach w Ameryce? Za mało polski akcent mają?
Ale wiadomo - zadna polska aktorka nie dostała za nic Oscara i żadnej w Ameryce nikt nie zna, ani Kuleszy, ani ABC, która usiłowała tamże zrobić karierę, licząc być może na Farella... Absurd goni absurd
Polka grała tam bodajże siostrę bohaterki o.O :P Cóż za mało znana była na ten film. Opinie ma słabe, ale dla p. Domińczyk chyba warto...
W gruncie rzeczy to zabawne. Polke gra znana Francuzka, ale siostrę owej Polki moze już grać mniej znana Polka. Fukc logic :)
Czasem mam wrażenie, że ludzie zapominają czym jest aktorstwo? To jest film amerykański, nie polski i nie będą grali tam Polacy. To tak jak Niemców w Czasie Honoru nie grają Niemcy i nie mówią po niemiecku... Aktorstwo to wcielanie się w różne postaci. Tylko niewielu udało się zyskać coś w tym przemyśle grając ciągle takie same role (prawie, że samego siebie) - patrz Jim Carrey. Nie rozumiem bólu dupy o to, że Polaków w amerykańskich filmach nie grają Polacy... No ludzie xD Dobrze, że jak nagrywali Gwiezdne Wojny to nie żądano prawdziwych mieszkańców Tatooine...
Najbardziej groteskowo wygladają i brzmią Amerykanie grający Francuzów i mówiący po angielsku z amerykańskim, współcesnym akcentem w ekranizacji historii o Ludwiku XIV. Oraz Depardieu, Francuz, który na okoliczność tej produkcji zmuszony jest mówić po angielsku, ale ma koszmarny francuski akcent. Mowa o filmie Vatel. Rzecz dzieje się w XVII wieku. USA jeszcze nie będą istniec przez następne 150 lat.
Ale to jest przecież prawdziwe aktorstwo! Takie amerykańskie! Najlepsze oczywiscie :)
Ale co tam Vatel i Ludwik XIV mówiący po angielsku! Znam lepszy przypadek - wybroń go, skoro uważasz, że język którym posługują się aktorzy grający w filmie jest kwestią dowolną, bo jest to film.
Bitwa pod Wiedniem. Produkcja włosko-polska. Koszmarna.
http://www.filmweb.pl/film/Bitwa+pod+Wiedniem-2012-617280
Dlaczego aktorzy mówią w niej po angielsku? Wszyscy, od tych co grają Polaków po tych co grają Turków, przez Włochów, Niemców i Austriaków. No, czekam na argumenty. Też podasz przykład Tatooine?
Idąc tą fukc logic powinni mówić po włosku i po polsku, skoro to włosko-polski film, a mówią po angielsku (z koszmarnymi akcentami), dlaczego?
(nie musisz tłumaczyć wersji producentów - znam ją, łudzili się, że film bedzie miał szeroka dystrybucję na caaaałym świecie, ale coś nikt tego nie chciał ogladać)
O tym, w jakim języku mówią aktorzy decyduje reżyser, nie ważne postaci jakiej narodowości grają aktorzy. W teatrze też się burzysz, że Hamlet nie mówi po duńsku?
Czemu miałby go grać Polak, skoro Szpilman był Żydem? Poza tym, nie znam dokładnego pochodzenia Adriana Brody, ale z wyglądu tak bardzo przypomina Żyda, że nie nazwałabym go Amerykaninem... choć podobno Amerykaninem może być każdy.
nie no cyce opadają, to już żyd nie może być polakiem? wyczuwam zawoalowany antysemityzm w tym poście...
No nie może, bo jest Żydem. I nie wiem skąd przypuszczenia o antysemityzmie? Bo wiem mniej więcej jakie są cechy charakterystyczne dla Żydów? Otóż jesteś w błędzie, dla mnie taka sama rasa jak każda- i jak każda zresztą swoje "znaki szczególne" ma :)
żydzi to jest osobna rasa??? żyd nie może być polakiem bo jest żydem??? a czy jeżeli ktoś jest prawosławny to też nie może być polakiem bo jest ... prawosławny?? ehhh, jak się na czymś nieznam to się nie wypowiadam - widzę, że niektórzy mają w tej materii inne zdanie
Po pierwsze, raczej "nie znam". A po drugie, weź pod uwagę, że pochodzenie, a religia to też dwie różne sprawy. Żydem nazwać można kogoś kto ma po prostu takie pochodzenie, ale też nazywa się tak wyznawców Judaizmu. Tak więc owszem, jeśli ktoś ma pochodzenie żydowskie, polskie, czy inne, ale wyznaje prawosławie, to nie ma w tym nic sprzecznego.
Z szacunkiem, ale -- najpierw do książek, do nauki, a ew. później pisać. (Uprzedzając protesty... -- Nie ma powodów, by się obrażać za tę delikatną sugestię.)
Na razie Pani wypowiedzi mają więcej wspólnego z bełkotem, aniżeli z sensowną argumentacją. Zna Pani termin "asymilacja"? Albo słyszała Pani o Żydach zasymilowanych? Na nieszczęście dla Pani niefortunnej argumentacji Polakiem też może być każdy -- tak samo jak Amerykaninem. Żydzi również. No, chyba, że bliskie są Pani pomysły grzebania w genealogii, genetyce itd.
"Rasa", "znaki szczególne"... Ręce opadają! (żeby nie poprzeć słów poprzednika, odnośnie radykalnego opadu innej części ciała..)
Kręcili w Czechach gdyż Polandia nie ma ulg filmowych dla filmowców (Za to dla kieckowych zboków są )
Tylko czekać aż się będa hejterzy pruć że znowu o Żydach to znowu będzie Oskar
W sumie też gdzieś czytałam o tym braku ulg filmowych w PL. Średniowiecze normalnie we wszystkim, nawet w Czechach mają... Na tegoroczne już się nie załapie, ale do kolejnych będzie za daleko, więc wątpię żeby był jakikolwiek. Oscar za film o Żydach może i by był, ale o Polakach już niekoniecznie.
Zdjęcia w Czechach bo Praga wygląda identycznie jak przedwojenna Warszawa, po bombardowaniach w czasie WW2 nic nie pozostało z tej pięknej architektury.
No to wiadomo już, jak zostanie rozwiązana kwestia jeżyka polskiego w filmie. Będzie dubbing.
https://www.youtube.com/watch?v=dfWHg_zK_8A&feature=youtu.be
jest to potwierdzone info?? bo chyba lepsza jest oryginalna wersja z napisami polskimi niż dubbing....
Ona mówi po angielsku z polskim akcentem...
Sama historia jest wspaniała, ale film... jak dla mnie tragedia.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
