To kolejny film z szuflady "o agentach CIA i ich tajnych akcjach" niczym nowatorskim nie różniący się od pozostałych. Banalny temat bomby atomowej,mafii rosyjskiej i terorystów który przewija się w wielu filmach. Warta uwagi jest główna rola w jakiej reżyser Joel Schumacher obsadził wspaniałego Hopkinsa za sprawą którego warto się skusić by zobaczyć ten film. Kinomani nie mogą liczyć ani na kino akcji ani na dobrą komedię. To pomieszanie tych dwóch stylów ale w niedostatecznej proporcji. Najlepsza z tego wszystkiego jest muzyka(nie wiem czyja) i zdjęcia których autorem jest polski operator Dariusz Wolski W skali od 1-5 punktów dałbym 2