Affleck to aktor specyficzny(charakterystyczny),drewno aż przez niego przemawia,nawet gdy ma maskę to widać,że to on :)
Paradoksalnie akurat w "Zaginionej dziewczynie"pasował jak ulał.
Affleck to mierny aktor,wręcz prawie drewno lepiej niech weźmie się za reżyserowanie bo to lepiej mu wychodzi.
Aha ok rozumiem ale przypominam że aktora który miał zagrać Jokera też fani krytykowali przed obejrzeniem filmu.
Ale Affleck to specyficzny(charakterystyczny)aktor,drewno aż przez niego przemawia,role jednowymiarowe..
Cóż takiego trzeba mieć żeby zostać herosem? Odpowiednią fizjonomię i konkretną buźkę ;P I to tyle.
http://www.cosmicbooknews.com/sites/default/files/imagecache/600_wide/wysiwyg_im ageupload/1/ben-batman.png
http://www.moviecricket.com/wp-content/uploads/2014/06/Warner-Bros.-To-Make-Ben- Affleck-The-Batman-Movie.jpg
Evans, Hemsworth czy Johansson poszczycić się jakimiś niuansami aktorskimi nie potrafią. Są poprawni a lud i tak ich kocha i wali dziesiątkami.
Ci dwaj aktorzy a szczególnie Evans potrafią wczuć się w różne odmienne role a Afflack pozostaje Affleckiem tak jakby siebie grał a nie jakąś postać wymyślona przez scenarzystę.
Affleck to takie wieczne duże wyrośnięte dziecko ale trzeba przyznać,że na swoim koncie ma jedną dobrą rolę(życiówka?),oczywiście Operacja Argo.