Długo się zbierałem, by w końcu go zobaczyć i jestem mile zaskoczony. Film ogląda się bardzo przyjemnie, nie ma nudnych momentów. Fabuła super (Ocean's eleven przy tym to mały pikuś), są niektóre momenty, które w prawdziwym życiu nie miałyby prawa zaistnieć, ale ogółem film jest piękny, są momenty w których można się zakochać. Świat rupieci pokazany z innej perspektywy. Końcowa scena jak ten dziadek majsterkowicz zrobił obracający się stelaż z sukienką - fajne. I jeden tekst zapadł mi w pamięć, ten gdy ukradli skrzynie z arsenałem i ktoś powiedział, że to wypadło z czołgu. Zabawny filmik, super się go ogląda. Polecam. :)