Panowie wspaniali choć wole O'Toola w tej samej postaci Henryka II w "Lew w zimie" ale czegoś brakuje. Sama nie wiem jak to nazwać, jakaś nieznośna niezgodność historyczna w wielu aspektach. Histeryczna Eleonora Akwitańska, nierozgarnięty Henryk III, konflikt Becketa z królem. I sam Henryk II. Oczywiście taka była wizja reżyserska ale opinia historyków o Henryku jest zgoła odmienna. Z przyjemnością obejrzałam ale nie będzie to mój ulubiony film