Kilka miesięcy temu znalazłem ten film (bardzo ładne wydanie DVD) w koszu z wyprzedażą
w supermarkecie - wydałem na niego całe 7 zł :). Nie słyszałem wcześniej o tym filmie, nie
czytałem recenzji i spodziewałem się raczej jednego z hollywoodzkich kostiumowców, które
zresztą też lubię. Dopiero dzisiaj postanowiłem go obejrzeć. Była to wielka przyjemność i dzięki temu trafił do mojego "kosza"
z filmami, które warto obejrzeć:).