"Beowulf – pogromca ciemności" to kino rozrywkowe. I tak je należy traktować. Średniowieczny epos posłużył tutaj tylko za kanwę do opowieści. Film nie stara się być wierną ekranizacją. Widać, że twórcy raczej dobrze się bawili, kręcąc ten obraz i nie można im mieć tego za złe.
więcej