czy naprawde ten film ogladalo tak malo osob , to jeden z ulubionych z mojego dziecinstwa jak dla mnie klasyk jednoczesnie kryminał a takze przerazajacy mam ten film na dvd po polsku jakby ktos chcial
W którym momencie on jest przerażający?
Ten film wyjątkowo mi się nie podobał. Nudził, dłużył się, nie miał klimatu, nie trzymał w napięciu ani nie budował grozy. Gdzie tam są elementy horroru? Cały film jest wesołkowaty. Bo to nie horror, to film przygodowy. Bliżej mu do Goonies niż Egzorcysty
A gdzie jest napisane to to ma być przerażający hooror a'la "Egzorcysta"?
Jak jest podobny klimatem do "Goonies" to co nie wolno?
Młodzieżowe Ghost Story - ma swój klimat i czar.
Nie jest napisane, że ma być przerażający, zostało napisane (przez Michal17) że był przerażający. Więc ja zapytałem w którym momencie.
Teraz już bez problemu do odnalezienia w sieci. Szkoda, że za dzieciaka ominął mnie ten film, bo na pewno zrobiłby ogromne wrażenie. Choć przyznaję, że lubię tego typu kino (horror, lata 80/90. i wcześniej) i nieistotne dla mnie czy film jest dla młodzieży czy to typowy horror. Ważne, żeby miał to coś, a ten ma. Ma klimat, wcale się nie dłuży, ciekawie zbudowana historia i realizacja, która pozostawia pole dla wyobraźni, nie podaje wszystkiego jak na tacy jak to jest z dzisiejszym kinem (chodzi o minimalizm w efektach specjalnych). Powinni dodać, że to film przygodowy, fantasy i nie zawadziłoby, że dla młodzieży (niestety dzienny limit kontrybucji w liczbie jeden uniemożliwia dokonanie jakichkolwiek zmian). A zarówno opis jak i przypisanie jedynie do horroru i kryminału, powodują, że oczekuje się zupełnie czegoś innego, więc trzeba się szybko przestawić w trakcie seansu ;) Przyznam, że trochę klimatem przypominał mi horrory z lat 60.z Vincentem Pricem, Peterem Cushingiem czy Christopherem Lee. A te, jak pamiętam, polubiłam od razu, gdy tylko zobaczyłam po raz pierwszy w 1.poł.lat 90.w tv jako nastolatka właśnie.
Nie rozumiem, dlaczego ktoś określa ten film mianem kiczu, a nie wypowie się nawet, co mu się nie podobało. Do tego chyba wstydzi się swojego gustu filmowego, bo nie udostępnia wglądu w swoje filmy.
A elementów przerażających też nie brakuje. Tylko jak ktoś ma klapki na oczach, to zawsze będzie widział świat jak typowy zesztywniały w nastawieniu do pewnych rzeczy dorosły i pewnie za każdym razem potrzebuje coraz większej dawki strachu, żeby poczuć klimat grozy. Czy mord dokonany przez niewidzialnego w szatni na duchu dziewczynki nie był przerażający? A gdy morderca wyłania się zza tej kobiety i zadaje jej cios w plecy? Albo cała ta akcja na skarpie, jak próbował strącić chłopaka do morza? Były przerażające w dawce odpowiedniej dla tego typu filmów. Wystarczy się tylko przestawić i zapomnieć na chwilę o swoich wygórowanych oczekiwaniach. Ja oczekiwań względem tego filmu nie miałam (tj.szybko je zmieniłam na inny tryb ;)) i bardzo miło mnie zaskoczył.