PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=8042}

Blisko ciemności

Near Dark
6,1 2 672
oceny
6,1 10 1 2672
7,0 8
ocen krytyków
Blisko ciemności
powrót do forum filmu Blisko ciemności

Film dla mnie jest przenośnią romansu z dziewczyną pochodzącą ze środowisk patologicznych. Trudna rodzina staje się prawdziwym wrzodem gdy młodzi wreszcie wiążą ze sobą swoją przyszłość, na szczęście teściowa ... wybucha i wszystko kończy się szczęśliwie. Znaczy się facet się starzeje i zamienia rodzinę na Polsat Sport, dziewczyna tyje do rozmiarów zdrowej Godzilli a jedynym wampirem który dręczy szczęśliwą rodzinkę jest urząd skarbowy.

Niemniej w filmie zakończenia nie pokazano a rodzinka dziewczyny to były wampiry. Dla mnie film dużo zaczerpnął inspiracji z filmu "Zmierzch". Tutaj jednak podmieniono bohaterów i pokazano Wampiry jako postaci bardziej mroczne przez co prawdziwsze i ciekawsze. Ogólnie rzecz biorąc jest to lepsza wersja Zmierzchu niemniej fabuła nie grzeszy oryginalnością a zakończenie wyskoczyło twórcom jak królik z kapelusza. Aktorsko jest to jak jazda maluchem po bocznej drodze w biednej Gminie zaraz po roztopach. Mamy więc tu Jenny Wright która gra poprawnie oraz Adriana Pastdar-a który jest strasznie drewniany w swojej roli. Lance Henriksen natomiast dotyka dna aktorskiego. Muzyka nie zwraca na siebie uwagi. Jest ale tyle mogę o niej napisać. Efekty specjalne nie olśniewają.

Podsumowując jest to film poprawnie zrobiony który można obejrzeć ale rewelacji tu żadnej widz nie znajdzie.

użytkownik usunięty
SirDrX

film ten nie mogł czerpac inspiracji z filmu zmierzch, poniewaz był nakręcony kilkanascie lat wcześniej. jak juz to na odwrót. Są jednak lepsze filmy o wampirach , jak naprzyklad lost boys, postrach nocy, vamp, miateczko salem które Ci polecam

ocenił(a) film na 6

lost boys oglądałem, postrach nocy to klasyk obie części widziałem (swoja droga nie wiem dla czego chcą ten fil zwalić robiąc remake, przydał by się remake takiej "nocy żywych trupów" bo nie mogłem tego filmu zmordować ale psuć taki hit jak "Postrach Nocy" toż tobarbażyństwo. Za takie rzeczy to powinni twórców przywiązać do pala na środku Sahary i milimetr dalej niż mogliby sięgnąć językiem przy maksymalnym wychyleniu postawić miseczkę z wodą. Po czym tak zostawić. Vampa z pewnością oberżę. Miasteczko Salem (cóż tam akcja to coś się ciężko rozkręcała albo miałem zły dzień bo nie obejrzałem dalej jak do połowy i do dzisiaj nie mogę się przemóc żeby włączyć je jeszcze raz.

Jeśli chodzi o ten film to cofam to że film jest Zmierzchem inspirowany a twórcy tego pierwszego powinni się wstydzić za zwalenie takiej fajnej koncepcji. Jak oglądałem te akcję z błyszczącym gościem to zabrakło mi słów. PS. W nowej książce podobno ma z nim dziecko tylko ciekawe jak skoro wampir nie może uprawiać seksu.

Dlaczego to proste, nie będzie miał wzwodu bo nie bije mu serce więc nie ma krążenia. Poza tym jest trupem więc plemników też nie produkuje. No i oczywiście jako stożenie przesycone czystym złem nie może odczuwać miłości.

Ponadto dla wampira człowiek to inny gatunek. To tak jakby człowiek przeleciał samicę szympansa. No i ta laska musiała mieć nieźle posrane we łbie żeby to robić z trupem (nekrofilia party).

użytkownik usunięty
SirDrX

Myślę, że remake filmów robią bo poprostu chcą zarobić troche grosza na filmach które miały sporą ogladalność, lub też brakuje im pomysłów na nowe filmy.
Jeszcze parę filmów o vampirach którę możesz obejrzeć, dzieci nocy, nastoletni wampir

ocenił(a) film na 6
SirDrX

Zgadzam się z taką interpretacją fabuły. Cieszy mnie, że też ktoś to dostrzegł. Zakończenie to faktycznie najgorszy element filmu, tutaj również pełna zgoda. Nie zgadzam się natomiast kompletnie ze stwierdzeniami, że Lance Henriksen dotknął aktorskiego dna oraz że muzyka jest nijaka. Jak dla mnie ścieżka dźwiękowa Tangerine Dream to jeden z bardziej charakterystycznych elementów filmu, choć z pewnością nie jest to najlepsza ścieżka dźwiękowa w ich karierze. Jeśli natomiast idzie o Lance'a Henriksena, to jak dla mnie stworzył bardzo fajną, charakterystyczną i nieco przerażającą kreację, grając w bardzo oszczędny sposób, bez krzyków, machania łapami wywalania na wierzch gał itp. Jak dla mnie dobry aktor to taki, który potrafi skromnymi środkami stworzyć postać godną zapamiętania (patrz: Marlon Brando w "Ojcu Chrzestnym") a nie taki, który się "zagrywa" (patrz: Al Pacino w "Adwokacie diabła" albo Krystyna Janda w czymkolwiek).

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones