Nie lubię kina XXI wieku ale to jest zaje***te :) Fenomen filmu leży w jego prostocie, a
jednocześnie jest dziwnie skomplikowany. No i warto zwrócić uwagę że przez 99%filmu oglądamy
tylko głównego bohatera, jako postać która ma wpływ na wydarzenia w filmie :P Hardy super
zagrał.
I darujcie sobie porównywanie Bronsona i Choppera, oba świetne filmy, ale ludzie jeden nie ma
związku z drugim. To tak jakbym powiedział że Symetria to podróbka Skazanych na Shawshank bo
jest o tym samym ;)