to już nie to samo co takie społeczne komedie Menzel'a, te dialogi to już tylko takie przebłyski, w komedii Czechosłowackiej jeszcze dialogi przez cały film sprawiały, że można było się śmiać, nie wiem... ale dla mnie to już nie jest to co nie oznacza, że film był zły wręcz przeciwnie był dobry, ale nie ma tego błysku. Co do filmu to koleś miał niezłe marzenia senne :) 7/10