"To nie moje poczucie humoru."
Chodzi tutaj o humor jako o gatunek seberefleksji, o zdolnosc trzymac dystans od swoich problemow.

"W niektórych scenach nie wiedziałem czy mam się śmiać czy płakać."
Ten film to tragikomedia. Twoje uczucia byly z punktu widzenia tworcow filmu poprawne.

"Moim zdaniem scenariusz filmu jest dość banalny..."
Tak. Tak jak zycie wiekszosci ludzi. Chodzi tutaj wlasnie - obok innego - o sposob rozwiadzania sie z banalnoscia zycia.

"...i nie wnosi do kina nic nowego."
Nie mial ten film takich ambicji.

"Poza tym nie podoba mi się stereotypowe potraktowanie ludzi starszych - jako głuchych, naiwnych, śmiesznych oraz mężczyzn ogólnie - jako zboczeńców i erotomanów."
1. Nie uwazam, ze starszy ludzie sa ogolnie uwazani za erotomanow?!
2. Glowny bohater nie byl gluchim ani naiwnym ani zboczencem. Sny erotyczne sa naturalne.

"...bardzo mnie zniechęcił."
W jaki sposob?

"Jeśli wszystkie czeskie komedie..."
To nie byla komedia, tylko tragikomedia.

"...mają podobne poczucie humoru,..."
W tragikomediach tak. Maja.

"...to ja podziękuję."
Prosze bardzo. Tworcowie filmu serdecznie dziekuja panu za 15 zlotych.

:)

Chodziło mi głównie o to, że takich film jak ten są tysiące. Jeśli ktoś nakręci tysiąc pierwszy to mnie to już się przestaje podobać. Tak jak można było się zniechęcić, znudzić amerykańskim kinem sensacyjnym, tak samo można było się znudzić fpolskimi filmami z brudnymi blokowiskami w tle. Takich filmow jak Butelki, z takim prostym scenariuszem są setki. Nie znam innych czeskich filmów, ale myślę że te tragikomedie królują od jakiegoś czasu w czeskich kinach. Sądzę to po tym, co przeczytałem w różnych miejscach przed obejrzeniem filmu. Nie przekreślam tego filmu całkowicie, ale 14 zł uważam za stracone. Pzdr