Dobry ponury klimat, świetnie zagrane. Trochę zbyt rozwleczone indywidualne wątki rodzeństwa, przez co film trąci antologią; nie są nieciekawe, wręcz przeciwnie, zwłaszcza historia Eli, ale każda jest niemal materiałem na osobny film. Pod koniec film ładnie się skupia i daje satysfakcjonującą kulminację.
Fajnie zobaczyć wreszcie znów Nicka Stahla w czymś wartym obejrzenia.