Kiedyś obejrzałem tak przypadkowo bo nic nie było innego w TV i mi się spodobał. Cholera, ten Bill Murray zawsze potrafi zagrać takiego głupka i to śmieszy. Nieźle tutaj wkurzał tego doktorka na wczasach. Ogólnie fajny film i chętnie kiedyś jeszcze raz obejrzę.