Niestety wg mnie film przewidywalny od 10 minuty do samego końca. Brak spójności akcji - to nie thriller a raczej kiepsko nakreślona fabuła filmu akcji.
W domu można obejrzeć dla zabicia czasu - gdybym musiał zapłacić za kino - to bym się wściekł. Sharon, mimo 45 lat na karku prezentuje się wciąż nieźle - dla fanów aktorki - jedyny "smaczek".
Generalnie - film kiepski.
Siedem, Uprowadzona (podobno to sensacja), Kolekcjoner kości, Dziewczyna z tatuażem, Milczenie owiec i reszta z kolekcji, Sierota, Efekt motyla, System i tym podobne...
aha . Spędziłem dosyć miły wieczór przy filmie ale szczerze mówiąc go prawie nie pamiętam .
Nuda. Za to akcja z wężami potrafiła rozbawić. Poza tym koleś w barze tankuje drinki, a potem jedzie jak gdyby nigdy nic. Za to na drugi dzień, na kacu nie ma już tej fatalnej grzywki, a normalne włosy. W końcowych scenach babeczka wpada do studni i obija sobie jedynie kostkę. Studnia bardziej przypomina grotę, jaskinię. I jeszcze ta muzyka w "niebezpiecznych momentach" ...
ja też jestem zmieszana, film nawet nieźle się zaczynał, ale szybkie i łatwe zabicie głównego "sprawcy strachu" mnie zaskoczyło, kiedy napięcie zaczynało narastać nagle ot tak prosto się skończyło- mam niedosyt
Też jesteś przewidywalny i to już po trzech minutach, ale nie przeszkadza to, aby czuć sympatię do Ciebie.