Mi się podobał, szczególnie po tym całym filmwebowym bluzganiu. Nie nastawiałem się na arcydzieło, ale też się nie zawiodłem. Film podobny do późniejszych Hellraiserów. Wielu się nie spodoba, ale dla wielu miały swój urok. Ja należę do tych drugich. Ode mnie 8/10.

Muszę jeszcze dodać, że znam Lovecrafta. Tego opowiadania akurat nie czytałem, ale myślę, że reżyser wywiązał się ze stworzenia paranoicznego nastroju. A może po prostu jestem już zaspany i dlatego mi się tak podobał? :)
Tak czy inaczej POLECAM!

Nie ma takiego opowiadania z którego korzystałby reżyser, raczej wziął tytuł i odrobinę lovecraftowskiego pomysłu (czyli miasta w których ludzie schodzą do wody w odpowiednim wieku - to chyba z "innsmouth") i zrobił z tego to COŚ.
Chyba faktycznie byłeś zaspany, ale usprawiedliwiłby Cię tylko tygodniowy maraton niespania, tym bardziej, że mówisz, że znasz Lovecrafta.

Mnie również się film podobał. Nie jest to opowieść genialna, ale coś w sobie ma. Rzeczywiście montaż słabiutki, gra aktorska niewiele lepsza. Ale niektóre zdjęcia przepiękne, ponadto pare razy się można przestraszyć i do pewnego momentu akcja się nieźle rozwija.
Pomimo niedociągnieć, nie jest to jakaś kicha straszliwa.
Ode mnie 6/10