Sporo analogii do "Muchy" można tu zauważyć, możliwe że była lekką inspiracją dla tej historii. Dużo akcji, fajna postać Darkmana, niezła charakteryzacja i sztampowa do bólu fabuła opierająca się o motyw zemsty.
Oczekiwałem znacznie więcej dramatyzmu i horroru, ale nie ma co narzekać, bo całościowo to dobry film.