Filip mówi do umierającego ojca: to ty nosiłeś maskę, i ta maska jest na jego grobie, jak to mam rozumieć? Kto był w końcu człowiekiem w żelaznej masce, coś przegapiłam?
tytuł może być bardzo szeroko rozumiany. Żelazna maska - to coś co miał na głowie Filip. Żelazna maska jako symbol cierpienia. Żelazna maska - nieugiętość.
Ojciec Filipa nosił maskę muszkietera, a tak naprawdę kochał królową i bronił syna. I dla nich robił wszystko. Maska, bo przecież nikt nie znał prawdy. Nawet sam Ludwik.
Nic nie przegapiłas, faktycznie tak w filmie bylo a co to moglo oznaczac? Moze chodzilo o tą niewiedzę ze nie wiedzial ze ma syna i to jakby mialo byc nawiązaniem do maski tyle mi przychodzi do głowy.
O niewiedzę, że miał syna? A co to ma do maski? Serio się pytam - jakie widzisz powiązanie? :D
Poza tym wiedział przecież, że ma syna. Tylko nie wiedział, że jest jeszcze jeden ;)
a w jakim celu wystawiasz ocenę filmu, na którym "przysnales", albo go po prostu nie zrozumiałeś?
Chyba z kimś Ci się pomyliłam .... Ani nie przysnęłam na filmie ani nie miałam problemów ze zrozumieniem ;) Nie bardzo zresztą wiele było do zrozumienia bo historia była prosta :D
A może powiesz mi o co Ci chodzi? Bo już dwa razy się wypowiedziałeś a ja nadal nie wiem w czym rzecz.
"O niewiedzę, że miał syna? A co to ma do maski? Serio się pytam - jakie widzisz powiązanie? :D"
heh, no cóż, skoro zadajesz takie pytanie odnoście głównego wątku w filmie, to chyba nie można powiedzieć, że wszystko jest dla ciebie jasne, prawda?
No najwyraźniej bo zupełnie nie rozumiem co miała niewiedza w związku z posiadaniem drugiego syna do tego, że "Filip mówi do umierającego ojca: to ty nosiłeś maskę". Wytłumacz mi proszę jak to się ma do czego? Bo ja te słowa Filipa zrozumiałam zupełnie inaczej, wg. mnie nie odnosiły się do tego, że D'Artagnan nie wiedział o jego istnieniu... No ale może co widz to interpretacja ;)
heh, tu nie chodzi o interpretacje, a nie będę ci tłumaczył, bo nie na tym to polega, proponuję, abyś obejrzała jeszcze raz film, bo nie zrozumiałaś głównego wątku
Skoro raz nie zrozumiałam to i za drugim razem będzie ciężko; podaj mi proszę na tacy główny wątek i będzie ok :) Bo ja na serio nie wiem co było w tym filmie do rozumienia, dla mnie banalna historia.
heh, ja też za bardzo nie wiem co tam jest do rozumienia, po prostu nie skupiłaś się na filmie, zadajesz pytanie dotyczące tematu przewodniego w tym filmie, obejrzyj jeszcze raz to na pewno zrozumiesz
Ty ciągle swoje ... Odniosłam się do wypowiedzi tiger777b - nie rozumiem co miał na myśli i tylko to mnie interesuje w zasadzie. Jeśli dla Ciebie to jest jasne to OK, dla mnie nie. Nie chcesz mi napisać to też OK, ale przestań mnie odsyłać do filmu bo go OGLĄDAŁAM i nie czuję żeby mnie coś ominęło czy żebym nie zrozumiała głównego wątku ;)
to w takim razie niech ci odpowie tiger777b, ok?
ps. masz to ci poprawi humor:
http://www.youtube.com/watch?v=oMH7qwNInGU