PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=551232}
6,7 64 065
ocen
6,7 10 1 64065
5,3 14
ocen krytyków
Czarny Czwartek. Janek Wiśniewski padł
powrót do forum filmu Czarny Czwartek. Janek Wiśniewski padł

Jak czytam niektóre komentarze to wstyd mi za Polaków, bo doceniają tylko zagraniczną historię nie znajac swojej i krytykując ją bezpodstawnie. Film Krauze i zawarte w nim rzeczywiste materiały dają niesamowity efekt warty obejrzenia.

ocenił(a) film na 5
agzet

tak, to wielki film, dużo większy niż jego skromny budżet

http://srecenzje.blox.pl/2011/03/Czarny-czwartek.html

ocenił(a) film na 7
agzet

dzisiaj miałem wycieczke ze szkoły na ten właśnie film. mówisz że wstyd Ci za Polaków po przeczytaniu kilku komentarzy, gdybyś był na tym seansie, na którym ja byłem, to byś się chyba wypisał z Polski. 3/4 wycieczki czekało tylko na napisy końcowe. podczas sceny, w której pałowali chłopaka na stole i po słowach "ku*** zemdlał" część osób wybuchła śmiechem. jednym słowem zachowanie na sali było straszniejsze niż cały film

veyron96

na dzisiejszym seansie na którym byłam dzieciaki wkoło szeptały: "No dalej, gdzie ten Janek?".. także ręce opadają.

ocenił(a) film na 7
veyron96

U mnie też tak było. W scenie kiedy ta biedna kobieta była w szoku i ocknęła się wychrypując "NIE!" do lekarza na całej sali rozległa się salwa śmiechu,w scenie gdy chłopka pałowali za liczbę liter w imieniu i nazwisku ktoś wykrzyknął: "U mnie byłoby 18 i co??!!". Pomijam piski mieszane ze śmiechem gdy widać było odcięty palec. 3/4 osób nudziło się i rozmawiało głośno. To może być nauczka dla nauczycieli, który uważają że 15,16,17 letnie dzieci mogą iść na taki film. Co do treści - mnie ujęła, wiarygodnie odwzorowała obraz tamtego okresu,( choć nie było mnie wtedy na świecie, to tak mi sie wydaje) gra aktorska pozostawiała wiele do życzenia, ale można to pominąć.

ocenił(a) film na 9
klla

A ja widziałem ten film w kinie w Piotrkowie. 4/5 widzów ta także byli uczniowie - chyba z gimnazjów, tak na oko 15-16 lat. Przez cały film w sali była absolutna cisza, żadnych durnych tekstów, szeleszczenia czy rozmów, śmiechów. W życiu nie widziałem żeby taka młodzież zachowywała się na poważnym filmie w ten sposób. Czy zrozumieli wszystko - nie sądzę, ale oglądali film w skupieniu.

ocenił(a) film na 9
arnhem1944

Ech... Dzieciaki nie znają historii i śmieją się przede wszystkim dla popisu, ale wszystko zależy od szkoły(?) i wychowania. Szkoda, że rodzice czy nauczyciel nie wytłumaczyli im wcześniej o co chodzi w tym filmie. Dobrze, że nie wszędzie tak jest.
Ja na szczęście byłam na seansie, gdzie przyszli dorośli i starsza młodzierz, więc można było się spokojnie skupić na filmie i przeżywać to razem z innymi.

klla

Nie wrzucaj wszystkich do jednego wora... Nie każdy gimnazjalista to tępak i burak ;/

ocenił(a) film na 8
klla

15-17 lat to dzieci? Tylko formalnie, z braku dowodu osobistego. Ja od czwartej klasy podstawówki, w połowie lat 80-tych, musiałem przenieść się z wiejskiej trzyklasowej szkoły do dużej w dość dużym mieście i dojeżdżać autobusem sam. Tylko że wtedy dzieci (bo tak można nazwać 10-letniego chłopca) były inaczej wychowywane, była dyscyplina, odpowiedzialność za siebie i nie tylko, mama w domu, ale i nauczyciel w szkole mógł nakręcić uszu jeśli się coś spsociło. Inna sprawa, że wówczas nauczyciel nie zabrałby 16-latka na taki brutalny film (choćby dlatego, że takowych raczej nie wyświetlali). Dzisiaj młodzież ma fiu-bździu w łepetynach, a przede wszystkim nasycona "Martwicami mózgu", "Piłami", "Palp Fikszynami" jest zwyczajnie zobojętniała na brutalność, zaś wychowanie przez TVN skutkuje brakiem potrzeby identyfikacji z historią własnego narodu, którą pokazuje film Krauzego. Szczytem marzeń jest coraz lepszy Szajsung Galaksy. Rzecz jasna są też mądre jednostki, ale coś mi się wydaje, że obecnie są w zdecydowanej mniejszości.

ocenił(a) film na 2
agzet

Nie rozumiem w jaki sposób ten film może urzec. Słaba gra aktorska, wyjątkowo nieudany scenariusz. Prawda przedstawiona tak dosłownie i łopatologicznie, że aż ma się ochotę fizycznie wszystko wyrzucić z siebie. Równocześnie film nie przedstawia żadnych objaśnień dotyczących wszystkiego poza przebiegiem wydarzeń, jeżeli nie znasz historii wychodzisz po seasie z niczym a nawet uboższy o kilkanaście złotych. Co jest w "Czarnym Czwartku", że tak wielu się podoba?

ocenił(a) film na 9
204Constie

Można było się dowiedzieć, do czego zdolni są ludzie krzywdząc swoich.

Dziś byliśmy na tym w kinie i aż się zdziwiłam, bo nie było śmiechów, trochę gadali na temat filmu, oczywiście, ale ogólnie była cisza.

ocenił(a) film na 2
Marta2409

...i tyle?

ocenił(a) film na 9
204Constie

P prostu tępa jesteś i tyle. Dlatego nie rozumiesz. ALE może po 11 latach wyrosłaś z głupoty. Może.

ocenił(a) film na 9
204Constie

Jestem ciekawy co tak bardzo nie pasowało Ci w grze aktorów, czy w American Pie (oceniłeś na 7-8) aktorstwo jest z wyższej półki, fabuła jest ciekawsza. Widzę że wolisz komedyjki o dupie maryni od filmu pokazującego dramat zwykłych ludzi, którzy przypadkiem stają się uczestnikami tragicznych wydarzeń. Spodziewałeś się czegoś innego, Janka-herosa, co rozwala zomowców. Liczyłeś na jakieś dowcipne momenty. Piszesz - "Prawda przedstawiona... łopatologicznie.... Równocześnie film nie przedstawia żadnych objaśnień". Co tu objaśniać, historia jest prosta, jeśli czegoś nie rozumiesz - poczytaj.

Co mi się w tym filmie podoba:
- muzyka
- gra aktorów (bardzo dobrze że reżyser obsadził w większości ról aktorów na ogół nieznanych)
- odtworzenie tamtych czasów i realiów życia
- historia na ekranie: przebieg wydarzeń w Gdyni, autentyczne miejsca i postacie (Brunon Drywa naprawdę istniał i zginął tego dnia)

ocenił(a) film na 2
arnhem1944

Skoro byłeś na moim profilu powinieneś zauważyć, że jestem dziewczyną, ale ciebie tylko interesowało to, by znaleźć film przeze mnie dobrze oceniony a przez siebie uznawany za słaby i tym samym udowodnić mi że nie znam się na filmach. Wiedz, że nie uważam twojej oceny za autorytarnej dla siebie, chociażby dlatego, że cię nie znam. Według mnie gra aktorska była zła (ogolnie, poza kilkoma wyjątkami) i nie uważam za kontrargumentu tego, że większość aktorów była "z łapanki" (logicznie taki "argument" jak Twój nie ma racji bytu.)
Może fabuła z "Jankiem-herosem" byłaby ciekawsza, jednak ja nic takiego nie sugerowałam. Również nie wpominałam o dowcipnych momentów chociaż to też mogłoby poprawić film.
No, właśnie sęk w tym, że historia, fabuła filmu była aż tak prosta, że aż bez treści. Tło wydarzeń jest ubogie, tudzież żadne. Wolę American Pie, bo w przeciwieństwie do Czrnego Czwartku, świetnie spełnił swoją rolę, czyli głupiej, "na maxa wyluzowanej" komedii ale nastolatków.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 2
Shameee

Po co odpowiadać na post z 2011?

ocenił(a) film na 8
204Constie

A ja sobie odpowiem, żeby ci zrobić na złość :P Więc czytając te twoje żałosne wypociny i jeszcze bardziej żałosne tłumaczenie, stwierdzam, że powinnaś wrócić do oglądania American Pie, a od takich filmów trzymać się z dala. Zainteresuj się trochę bardziej historią współczesną, poczytaj o tamtych wydarzeniach, dokształć się trochę w tym zakresie, a później obejrzyj jeszcze raz "Janka" , wróć i napisz coś bardziej konstruktywnego i wtedy postaraj się udawać mądrą, bo inteligencją zdecydowanie tu nie zabłyszczałaś.

użytkownik usunięty
Dzida_86

zgadzam się, to jednak prawda, że ludzie, którzy oglądają American Pie nie są w stanie spojrzeć szerzej,
stąd fan amerykańskich komedyjek dla kretynów będzie uważał, że Czarny Czwartek to prosty film bez treści,
bo nie potrafi dostrzec głębi tego filmu.

co nie zmienia faktu ze czwartek jest nienajlepiej zrobionym filmem. Dokladnie jak Katyn. Wazny temat, zepsuty film.

użytkownik usunięty
echoes222

Katyń nieporównywalnie słabszy.

z mojego punku widzenia porownywalnie. De gestibus... :) nie wyznaje zasady ze film o waznych sprawach moze byc zrobiony na "odczep sie". Jesli jest slaby to jest slaby, i nic tego nie zmieni.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 5
Dzida_86

Inteligencja nie ma tu nic do rzeczy. Postrzegasz ten film emocjonalnie a Constie - na chlodno.
Chyba ze potrafisz wyjasnic w jaki sposob swiadczy to negatywnie o jej inteligencji, nie odwolujac sie przy tym do argumentow emocjonalnych. Film jej sie nie spodobal i tyle. I Zgadzam sie ze nie bylo objasnien, film skupil sie glownie na opisie tego co sie dzialo a nie dlaczego. Nie ma sensu robic tez porownan o fanach amerykanskich komedii i ich stosunku do filmu, bo z drugiej strony osoby o pogladach "prawicowych" rowniez niezaleznie od jakoscii tresci filmu, beda go ubostwiac jesli tylko zobacza dobrych polakow i zlych: niemcow, rosjan, komunistow czy zydow. Z gory zakladasz ze Constie nie wie nic w temacie, bo gdyby wiedziala to by go docenila, co jest nadinterpretacja, i tez chyba nie najlepiej o filmie swiadczy skoro jest robiony pod konkretne grono widzow. Warto rowniez dodac ze Constie tlumaczy dlaczego jej sie nie podobal i jakie ma zarzuty, na co Ty odpowiadasz wycieczkami osobistymi, ocena jej zdania a nie tesci jej zdania, insynuacjami dotyczacymi jej wiedzy i madrosci rowniez - jesli wiec chcesz sobie koniecznie podniesc samoocene to rozumiem, ale jesli chciales napisac cos "konstruktywnego", to nie za bardzo Ci wyszlo bo zamiast wypowiadac sie o argumentach, wypowiadasz sie o osobie, co jest traktowane jako błąd merytoryczny.

204Constie

Bo jest tak durny, że aż mi żal:)

ocenił(a) film na 2
arnhem1944

Jezu chłopie ! Nikt tu nie neguje PIĘKNEJ historii... po prostu film jest SZAJSOWATY NA MAXA ! Ja to się nie dziwię wcale tym gimbusom, że się śmiali na tym filmie. Jak bym był w ich wieku to też bym się śmiał... Teraz mi się bardziej płakać chciało, że taką szmirę zrobili z tej ciekawej historii. Niski budżet bił w oczy non stop. Jak się nie ma pieniędzy, to trzeba było skupić kamerę na grze aktorskiej, ale reżyser zgubił talent więc nie wpadł na to. Gdybym był na tym w kinie to poczułbym się okradziony.

ocenił(a) film na 8
Bormann81

A myślisz, że skąd tak niski budżet? Przecież komuchy dalej przyklejone do stołków to i dotacji nie poszła, cud, że w ogóle taki film powstał. Moim zdaniem początek słaby, ale później akcja nabiera tempa a sam film, bardzo surowy w przekazie (taki miał chyba być) doskonale oddaje klimat tamtych czasów i świetnie obrazuje do czego zdolni byli czerwoni.

ocenił(a) film na 2
Dzida_86

Ja może powtórzę :) - JAK SIĘ NIE MA PIENIĘDZY , TO TRZEBA SKUPIĆ KAMERĘ NA GRZE AKTORSKIEJ... Albo lepszych aktorów zatrudnić (i nie muszą być wcale drodzy)... albo przerobić scenariusz.... albo po prostu mieć talent.

użytkownik usunięty
Bormann81

głupot się nie powtarza. nie trzeba mieć dużego budżetu, by stworzyć bardzo dobry film. my brak budżetu nadrabiamy treścią, a ta w Czwartku ma swoją głębię, ale jak widać nie każdy jest w stanie ją dostrzec.

ocenił(a) film na 2

Nie jesteś zbyt rozgarnięty, prawda ?:)

Idąc twoim tropem, to można by zrobić amatorski film z aktorami gorszymi niż w "W11", ale o 10 przykazaniach. Dla ciebie byłoby to jednak 10/10 bo film ma głębie, tak ? I nieważne że był źle zagrany, aktorzy dławili śmiech w poważnych scenach, cooo tam... Był o 10 przykazaniach, dla ciebie to ważne, wiec film musi być 10/10. TU JEST FILM WEB, PORTAL OCENIAJĄCY FILMY, A NIE WYDARZENIA HISTORYCZNE !!!

Zrozum osiołku, że ja tu nie czepiam się wartości historycznej - BO JAK BYŚ CZYTAŁ WCZEŚNIEJ WYPOWIEDZI KOGOŚ, KOGO ŚMIESZ KRYTYKOWAĆ, TO BYŚ ZOBACZYŁ ŻE JA UWAŻAM HISTORIĘ ZA PIĘKNĄ, TYLKO PO PROSTU ŹLE POKAZANĄ...

Ale czemu ja się irytuję twoim poziomem ? Jaki film, taki obrońca :):):)

użytkownik usunięty
Bormann81

przyganiał kocioł... nic nie zrozumiałeś z mojej wypowiedzi. chodzi o to, że film z mniejszym budżetem również może być genialny pod względem strony technicznej. wystarczy spojrzeć na filmy Bergmana, gdzie akcja jest powolna, zdjęcia bardzo dobre, efekty minimalne, ale najważniejsza jest treść. i to bynajmniej nie historyczna, chodzi o przesłanie.

"TU JEST FILM WEB, PORTAL OCENIAJĄCY FILMY, A NIE WYDARZENIA HISTORYCZNE !!!"
no i znowu nic nie zrozumiałeś, ja oceniam film pod obiektywnymi kryteriami, a treść- fabuła jest jednym z nich i to najważniejszym. przy takim filmie chcę coś wynieść z seansu.

"Idąc twoim tropem, to można by zrobić amatorski film z aktorami gorszymi niż w "W11", ale o 10 przykazaniach. Dla ciebie byłoby to jednak 10/10 bo film ma głębie, tak ?"
problem w tym, że aktorstwo w CC jest bardzo dobre, a zdjęcia i klimat mistrzowskie.

ocenił(a) film na 2

Nooooo i wszystko jasne - dla ciebie aktorstwo w tym filmie jest bardzo dobre a zdjęcia mistrzowskie :) No to nie mamy żadnej płaszczyzny do porozumienia :)

Chcesz coś wynosić z seansu ? Nie chodź do kina na filmy Woody Allen`a - on robi filmy o niczym. Co prawda są bardzo dobre i się świetnie na nich bawię, ale nie są to historie o niczym wzniosłym, więc ty z nich nic nie wyniesiesz. Tak samo omijaj Tarantino. Szerokim łukiem.

Są takie filmy jak np. "Waleczne serce". Nigdy nie byłem w Szkocji, nie znam żadnego szkota, ale jak się ogląda taki film, to się świetnie rozumie ówczesne realia i ma się ochotę krzyknąć "Za wolność, podbijmy Anglię !"... Kiedyś oglądałem taki stary polski film "Orzeł", o tej załodze łodzi podwodnej co uciekła z portu do Anglii w dniu wybuchu 2WŚ. I to był świetnie zrobiony film. A "Czarny Czwartek" to taki mizerny miks ni to dokumentu dla telewizji ni to fabuły. O ! Dobre by to było dla Wołoszańskiego, bo on opowiada o jakichś wydarzeniach z XX wieku i przerywane to jest wstawkami fabularyzowanymi. Bez nadęcia, po prostu żeby sobie ludzie jakoś mogli jego gadaninę zwizualizować. Natomiast film kinowy powinien być robiony na dużym poziomie. Gdyby CC był tylko w TV pokazywany, to inaczej bym do niego podszedł. Ale jego wejście do kina uważam za czyste złodziejstwo na widzu.

użytkownik usunięty
Bormann81

"Tak samo omijaj Tarantino."
kiepskie porównanie. Tarantino ma swój styl, który albo się kupuje albo nie. i przede wszystkim to inny typ kina. Allena rzeczywiście będę omijać szerokim łukiem - nie przepadam za jego filmami.

ty chyba nie potrafisz zrozumieć tego, że na każdy film patrzymy pod innym kątem. przecież ja też oglądam typowe blockbustery i nie oczekuję od nich niczego więcej jak epickiej rozrywki, ale są filmy które rozpatruje się pod innymi kryteriami. w których bardziej liczy się dla mnie to, co reżyser chciał nam przekazać.

"Natomiast film kinowy powinien być robiony na dużym poziomie."
no i był. co możesz zarzucić zdjęciom czy wiarygodnemu aktorstwu? na dużym poziomie miała być kinowa Bitwa pod Wiedniem - budżet ogromy. a wiadomo jak się skończyło. i tutaj, bardzo źle, że wymieniłeś Braveheart, bo to przykład patetycznego, przeamerykanizowanego filmu, który tanimi chwytami i piękną muzyką chce wzruszyć widza. w dodatku, co jest typowe dla filmów historycznych z Hollywoodu - historia jest tam ostatnim elementem, który jest dopracowany. za to właśnie cenię CC. nie ma zbędnego patosu, ale brutalny, ponury i realistyczny obraz, a mimo to wzbudza odczucia patriotyczne. komercyjne, amerykańskie kino wojenne/historyczne (Szeregowiec Ryan, Pearl Harbor, Gladiator) zazwyczaj broni się tylko stroną techniczną, bo fabularnie leży.

od KAZDEGO filmu nalezy oczekiwac dobrej gry aktorskiej, montazu, zdjec czy muzyki. W cc tego nie bylo. I tyle. Rozumiem ze Tobie sie moze podobac, ale badz do cholery obiektywny...

użytkownik usunięty
echoes222

jestem. co możesz zarzucić zdjęciom lub muzyce?

caly fil tracil amatoszczyzna. ygladal jak nisko budzetowy pol amatorski film telewizyjny.

użytkownik usunięty
Bormann81

Ja bym się tak tej gry aktorskiej nie czepiała. Marta Honzatko, Cezary Rybiński i Marta Kalmus są absolwentami Szkoły Teatralnej w Krakowie, Michał Kowalski Szkoły Teatralnej w Warszawie. Chyba wiedzą, jak być dobrym aktorem, nie? Bez umiejętności się takich szkół nie kończy.

ocenił(a) film na 2

Ja nie oceniam jakie szkoły kończyli, ja oceniam to co widziałem. A Ty?

użytkownik usunięty
Bormann81

myślę, że warto nie robić z siebie znawcy, jeśli się nim nie jest.

ocenił(a) film na 2

Czyli na portalu na którym ocenia się filmy ja nie mogę oceniać filmów bo nie jestem znawcą. Ty możesz je oceniać oraz bronić przed nie-znawcami bo... jesteś znawcą? Czy jak?

ocenił(a) film na 2

Aha - i jeszcze jedno. Często tak masz, że nie potrafisz odpowiedzieć na proste pytanie?:):):)

ocenił(a) film na 7
Bormann81

aż mi wstyd odpisywać w wątku na temat filmu o historii Polski komuś, kto ma w nicku nazwisko jednej z ikon SS, ale niech bedzie
Kogo mieli do tego filmu zatrudnić jeszcze? Fronczewski? Pszoniak? Mało Ci? Cała obsada nie była z ekhm łapanki, tylko są to ludzie mający pojęcie o aktorstwie.

ocenił(a) film na 2
picodellamirandola

Do nicka się przyczepiłeś i mam cię traktować serio?:) A w ogóle to coś o Bormannie wiesz, oprócz tego w której drużynie grał? A mity o jego śmierci słyszałeś, o podejrzeniach dla której drużyny grał NAPRAWDĘ? Nie. Więc usiądź i czytaj sobie dalej o włoskich filozofach, ale nie myśl że posiadłeś już sporą wiedzę bo jeszcze daleko do tego. Poza tym, skąd wiesz, że się tak nie nazywam?:) I w ogóle to jakie to ma znaczenie, to portal o FILMACH a nie o prezentowanych filozofiach:)

A teraz wrócę do sedna - czyli FILMU. I będzie to moja ostatnia wypowiedź, bo ja mówię jedno a wy drugie.

Podobał wam się film? Wasza sprawa. Zawsze tak mówię - nawet tym którym się podobają fabuły w pornolach. Ale nie wciskajcie ludziom kitu, że ten film jest super, kiedy nie jest. Wyobraźcie sobie, że oglądacie ten poziom filmu, ale historia jest o jakimś np. irańskim Al-Janku. I co? Dalej dacie 7/10? Za coś co wygląda jak na szybko sklecona rekonstrukcja do programu publicystycznego w TV? Aktorzy czasami powstrzymują śmiech mimo że sytuacja którą grają jest poważna, a wy tego nie dostrzegacie? Irańczycy dali aktorów z dyplomami, ale czy obchodzić was będą te dyplomy kiedy taką grę zobaczycie? Swoją drogą - to niezły odlot, bronić kiepskiej gry bo "przecież mają dyplomy więc znają się na swojej robocie". Wielu ludzi ma dyplomy wielu uczelni ale i tak czasem mogą mieć gorszy czas i zrobić coś w swojej robocie po prostu źle.

Chcecie bronić historii Janka Wiśniewskiego? To ją brońcie w realu, nie głosujcie na partie proponujące rozwiązania rodem z komuny (czyli nie tylko SLD:) ) itd. Ale tu jest FILMWEB, tu się TYLKO o filmach dyskutuje.

Nie zwalajcie winy na to że komuchy zablokowały dofinansowanie, pooglądajcie sobie etiudy studenckie (czyli coś robionego za mniejsze pieniądze niż CC). Jest taki film "Mój rower", gra tam muzyk Michał Urbaniak - debiutant. Szału nie robi, ale w "CC" byłby najlepszy. W życiu nawet obok dyplomu z aktorstwa nie przechodził.

Dyskutuj z FAKTAMI a nie z tym jaką kto ma ksywkę:)

użytkownik usunięty
Bormann81

on chyba miał na myśli ssmana, ale co ja tam wiem.

nie wiem, dlaczego próbujesz narzucić mi swoje zdanie. nie mówię o fabule filmu, tylko o grze aktorskiej. nie była znakomita, fakt. ale poprawna. skończyli szkoły, więc znają się na tym. i to nie byle szkoły (jak już mówisz o papierach z uczelni - uniwersytetu warszawskiego czy agh nie da się skończyć bez ogromnej wiedzy, za nic papieru się nie dostaje. analogicznie szkoła teatralna w warszawie czy krakowie to też nie byle wsb)
próbuję raczej zaznaczyć, że oni, jako aktorzy, absolwenci szkół, wiedzą jak grać i może to odbiorcy nie do końca ogarniają tej sztuki, a nie oni. tyle.

ocenił(a) film na 2

"...ale o ja tam wiem." - zgadza się :) co ty tam wiesz :)

Nie wiem dlaczego próbujesz mi narzucić swoje zdanie, że na portalu o filmach nie mogę wyrazić swojego zdania o grze aktorskiej.

Jednocześnie zaznaczasz, że dyplomowani aktorzy wiedzą jak grać? To po co są reżyserzy w takim razie?

użytkownik usunięty
Bormann81

niczego Ci nie narzucam, człowieku. o.O robili film, widocznie wiedzą jak. nie sądzę, żeby pracownik leroy merlin miał o tym większe pojęcie niż absolwenci szkół specjalistycznych. tyle, koniec.

arnhem1944

Dodałbym jeszcze:
- Świetnie odnowione i wplecione w fabułę oryginalne nagrania.

ocenił(a) film na 4
agzet

Mów za siebie Polaku.
Film jest po prostu słaby i tyle.

permis

nie jest słaby! Słaba to jest wiedza Polaków, chęć jej poznania i sama Myśl jak to mogło być w tamtych latach.

ocenił(a) film na 5
agzet

Bo jest to film, który bazuje jedynie na uczuciu litości dla bohaterów. To, że w filmie jest trochę krwi, kilka pompatycznych haseł, płacz wdów i małych dzieci nie znaczy, że jest automatycznie dobry. Nie odróżniasz prawdziwych emocji od tych wywoływanych na siłę, przez zużycie na planie hektolitrów czerwonej farby i wlewanie aktorom kropli do oczu. Sprowadzenie grudnia '70 do wybicia kilkudziesięciu robotników to banał. Poza strzelaniem i osuwaniem się na ziemię kolejnych ludzi, ja tam nic większego nie dostrzegłam.

Niemniej zgadzam się, że u gimnazjalistów może takie zobrazowanie wydarzeń wywołać uczucia patriotyzmu, bo na tym etapie człowiek jest bardzo podatny na granie na emocjach. A reżyser zagrał na emocjach właśnie, na nic więcej nie było go stać.

ocenił(a) film na 8
adonae

Problem w tym, że emocje wywoływane na siłę przez twórców filmu też są prawdziwe, podobnie jak aktorzy w teatrze grający w komedii wywołują prawdziwe emocje chociaż też na siłę:-) Mało tego, czy to będzie kino, czy teatr to idziemy tam wyłącznie po to, by ktoś wywołał w nas emocje "na siłę"; po to kupujemy bilety.
"Poza strzelaniem i osuwaniem się na ziemię kolejnych ludzi, ja tam nic większego nie dostrzegłam"
Nie wiem, czego się jeszcze spodziewałaś po filmie opowiadającym o tragedii jednej z kilkudziesięciu rodzin, którą zgotowali im, Polakom nie Sowieci, nie Gestapo, ale inni Polacy. Że nikt się nie przewrócił na skórce od banana, nie bekał i nie pierdział, czy też tego, że nie było tam kilkuminutowej, ognistej scenki seksu? Taka była, ponura, szara rzeczywistość tamtych lat.
Ja na przykład, w zależności od nastroju, lubię sobie włączyć coś a la "Dwa miliony dolarów napiwku", "To nie tak jak myślisz, kotku", "Sami swoi", "Porąbani", a innym razem "Przypadek 39", "Lśnienie", "Nieproszeni goście, " innego dnia "Don Juan De Marco", "Co się wydarzyło w Madison County", a czasem mam ochotę na coś o tematyce jaką przedstawia omawiany przez nas film.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones