Debilne połączenie mistycznej otoczki (dżinn, seanse spirytystyczne) ze schematem młodzieżowych horrorów - zabijanie do ostaniej pozostałej osoby, która poskramia mordercę. Z tym, że tutaj podano to bez niczego, co czyni ten oklepany temat choć trochę wciągającym. Dno kompletne. 2/10
Amen. Zgadzam się z każdym słowem napisanym powyżej. Ten film to nie horror - to kompromitacja tego gatunku.
Cóż ,racja wszystko takie wyklepane bez głębi i klimatu ...mimo to jakoś bez większej szkody można przez ten film przebrnąć...5/10...