90-tych ta beemka to było coś jak Golf 5 w wersji sportowej dzisiaj? Czy wśród ład, polonezów i dużych fiatów ten wóz był super? Wersje z automatyczną skrzynią były chyba droższe.
To jest BMW serii 7, e32. Model produkowany w latach 1986-94. Golf to auto małe a seria 7 to odpowiednik klasy S u Mercedesa. Polonezy, duże Fiaty były daleko w tyle za tym modelem. Automatyczna skrzynia u BMW to solidna robota i przyjemność z jazdy i nieco droższe niż manual....
Dzięki. A jeszcze to: jak wielka była kiedyś różnica w cenie między Polonezem rocznik 92, a Golf 2 też 92 rok? Oba nówki. Może za takiego Golfa to można było 2 Polonezy kupić?
Nie mam takich dokładnych danych. Zakup auta kiedyś wyglądał inaczej niż teraz. Nie wystarczyło mieć pieniądze. Golf był oczywiście droższy ale auta kupowało się na giełdach nie w salonach. Nie interesowałem się wtedy motoryzacją jeszcze ale wiem, że używany Polonez był droższy niż nowy z fabryki. W początku lat '90 kiedy był okres przemian to cyrki się działy :-)
W latach 90-tych już nie...Auta kupowało się przede wszystkim na giełdach, w komisach, lub też samemu, lub z pomocą handlarza sprowadzało się z Niemiec lub Francji - początkowo zwykle "bite" na lawecie (sam miałem dwa takie - Clio Williamsa, potem Golfa III VR6), naprawiało się je już po przywiezieniu do Polski