Bardzo fajny film, szczerze polecam. Główni bohaterowie też dobrze dobrani, ona słodka, niewinna i taka młodziutka (w końcu aktorka grająca Chaerin miała tylko 18 lat podczas kręcenia), a on doświadczony przez los, zagubiony. No i do tego ta samba na koniec...
Strasznie nie lubię w dramach bohaterki pokroju Mary stayed out tonight, a tutaj mamy identyczny film (nawet aktorka ta sama) - ciapowata, nieśmiała miągwa ze spuszczoną wiecznie głową. Nudno i mało zabawnie.
Matko jak główna bohaterka wyglšda młodziutko :) (Geun-yeong Mun ) Film bardzo mi się podobał...może temat już wielokrotnie pokazywany w filmach, jednak ten obraz zachowuje nutę wieżoci. Dużo miechu, potu, łez i ciężkiego treningu :).