PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=560406}

David chce odlecieć

David Wants to Fly
6,4 1 603
oceny
6,4 10 1 1603
5,5 4
oceny krytyków
David chce odlecieć
powrót do forum filmu David chce odlecieć

Chciwy guru

ocenił(a) film na 6

Odyseja Davida Sievekinga, młodego niemieckiego filmowca, który próbuje dociec, na czym polega pic z całą tą medytacją transcendentalną, którą lansuje m.in. David Lynch. Z początku autor z ufnością rzuca się w gąszcz nauk guru Maharishiego, by z czasem dostrzec, iż całe to duchowe wyzwolenie to jedynie sprawnie prowadzony biznes na wielką skalę. Dokument, owszem, interesujący, ale budzący pewne zastrzeżenia. Kontrowersyjna postawa i poglądy twórcy "Zagubionej autostrady" to jedno, próba wybicia się na jego nazwisku przez autora filmu to drugie. Sieveking miejscami sprawia wrażenie zawiedzionego uczniaka, który powoli zaczyna pojmować, jak kalkulować na zimno, w cyniczny sposób. Nie twierdzę, że pochwalam sekciarskie sympatie Lyncha, ale jest to, jakby nie patrzeć, jego prywatna sprawa. Zważywszy, że jest on jednym z najwybitniejszych twórców kina współczesnego, żerowanie na jego wizerunku wydaje się być zachowaniem nie do końca przyzwoitym. Niemniej, jest tu sporo ciekawych faktów, których znajomość może być przydatna dla wszystkich z ciągotami do wschodnich nauk. Ku przestrodze, do całkowicie subiektywnej oceny.

Caligula

No, a ja właśnie mam mieszane uczucia. Faktycznie jestem zainteresowana wschodem, medytacją itd, no i nie uważam, że wszyscy którzy chodzą, dzielą się naukami są od razu biznesmenami, którzy chcą tylko od nas wyciągnąć kasę. Bo dopóki nie pokazali tego Hindusa (pod koniec) i to na chwilkę, to byli pokazani w sumie sami negatywni ludzie..
faktycznie, jest to po prostu przestroga, ale trzeba wziąć pod uwagę, że nie wszyscy są tacy sami, a ludzie mają w naturze wrzucanie wszystkich do jednego worka.
No i fakt z tym co się działo w życiu głównego bohatera podczas medytacji, to nie musi być reguła, trzeba podejść do wszystkiego z wiarą, że się uda, to się uda. I trzeba pamiętać, że nie zawsze to, co nam się wydaje dla nas dobre, dobre musi być.

ocenił(a) film na 7
Indra_5

A według mnie: gdybym dwa razy dziennie po 20 min powtarzała sobie: życie jest piękne przy okazji nie myślała o żadnych problemach, to w końcu bym sama w to uwierzyła. Przy okazji odstresowała bym się- przez co naprawdę była bym zdrowsza (serce, ciśnienie itp.) Tak więc medytacja jest naprawdę super sprawą! Tyle że spójrzmy prawdzie w oczy: kto ma obecnie tyle czasu, zeby poświecić godzinę na nic nie robienie??

ocenił(a) film na 5
bozenka213

Ludzie poświęcają od groma czasu na modlitwy zamiast ruszyć dupę i komuś naprawdę pomóc i np. krew oddać. Także myślę, że każdy i tak od groma czasu marnuje na nic.

Gulasz

oglądanie tv, tzn, tępe oglądanie tv - to jest marnotrawienie czasu, albo często siedzenie "w necie" i nic nierobienie - widzę to po sobie..

ocenił(a) film na 5
Indra_5

to idz oddaj 5 l krwi miesiecznej

schiz

ja? że co?

ocenił(a) film na 5
Indra_5

"Ludzie poświęcają od groma czasu na modlitwy zamiast ruszyć dupę i komuś naprawdę pomóc i np. krew oddać. " CYTAT WYZEJ

schiz

Ale to nie ja pisałam by iść krew oddać.

ocenił(a) film na 5
Indra_5

ale potwierdzilaś co gulasz pisał

schiz

No bo faktem jest, że się marnuje czas. Ja często marnuję. Krew chętnie bym oddała, ale nie mogłam jak ostatnio chciałam.

ocenił(a) film na 5
Indra_5

GDYŻ BYŁAŚ PIJANA CZY Z HIVEM?

schiz

Jakie to ma znaczenie? Po tym pytaniu widzę, że jesteś kretynem i nie co z tobą dyskutować.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 7
Caligula

OJ tam, oj tam... NIe popadajmy w paranoje ze stwierdzeniami, ze rezyser chciał się wypromowac na nazwisku znanego reżysera... Fakt, ze to jemu poswiecil najwiecej miejsca, ale trudno się dziwic, bo to był przecież punkt wyjscia dla calej historii i jest/był jego idolem. Lynch też najbardziej z wszystkich gwiazd angażuje się w promowanie tej "hochsztaplerki" (moment w którym ten cały Maharadża, czy jak mu tam, każe słuchać Dr. Lyncha!) Po pierwsze, to Lynch sam jest sobie winien, że jest ambasadorem takiej podejrzanej organizacji! Sorry, ale powinno się wymagac trochę wiecej od osób, które przez wielu ludzi są bezrefleksyjnie uznawane za autorytety i idoli! (to straszne, ale tak bywa dosyc czesto). I nie jest to tylko jego sprawa, bo takie pseudo-autorytety wciągają w to gówno często zagubionych i nieszczęśliwych ludzi. Osobiście uważam, że albo mu coś odjebało na starość albo to jest bardzo opłacalny interes albo oba te czynniki zaważyły;)

ocenił(a) film na 6
nieromeq

Nie rozumiem dlaczego niby mielibyśmy wymagać od Lyncha, żeby nie wierzył w to, co mu akurat najbardziej pasuje. Jeżeli ktoś jest, jak to nazwałeś, "zagubiony" to też tylko i wyłącznie jego sprawa, że nie potrafi rozumować samodzielnie i jest podatny na wpływy. Szczerze - nie żal mi takich ludzi, bo na nic więcej nie zasługują. Trzeba zdawać sobie sprawę, że nie istnieje coś takiego jak nieomylne autorytety, wtedy wszelkie problemy z sektami odpadają.

ocenił(a) film na 7
Caligula

NIe no moze sobie wierzyć gdzies w domowym zaciszu, ale mi chodzilo o to, ze powinien zdawac sobie sprawe z tego jaki ma wpływ na ludzi kiedy staje sie twarzą takiej organizacji... Mnie żal takich ludzi, bo są różne sytuacje & różni ludzie... Do tego nie każdy kto zawierzy takiej sekcie jest jakąś bezrefleksyjną owcą, bo może akurat ma trudny okres w życiu i szuka oparcia, a oni daja taka obietnicę.

ocenił(a) film na 7
Caligula

Biznes jest biznes. Ten film pokazuje, że jak inne religijne stowarzyszenia i sekty to czysty socjalny interes, a wszystko przez naiwność członków tych grup. Szkoda też Lyncha, że wpakował się w taką matnie. Wszystkie księgi o medytacji są łatwo dostępne, zaś największym guru powinno być nasze zaangażowanie.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones