PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=560406}

David chce odlecieć

David Wants to Fly
6,4 1 603
oceny
6,4 10 1 1603
5,5 4
oceny krytyków
David chce odlecieć
powrót do forum filmu David chce odlecieć

Maharaszi to parówa

użytkownik usunięty

Autor dokumentu wypowiada kwestie że rzuciła go dziewczyna, Lynch grozi mu sądem i że
ogólnie jest nieciekawie i że nie tego spodziewał się po efektach medytacji.

Medytacja nie służy przynoszeniu korzyści w materialnym czy osobistym świecie, jest drogą w
świecie duchowym ku momentowi w rozwoju gdzie nie potrzeba już nic, sądy i dziewczyny
przestają mieć znaczenie.

Autor filmu zrywa z dziewczyną przy udziale kamer a na koniec schodzą się jeszcze raz .

Mam nadzieje że nie był na tyle naiwny by łudzić się że owo zerwanie nie było farsą na potrzeby
filmu.

Autor zbyt mocno przylgnął do Lyncha robiąc z niego proroka #1 mesjasza Maharasziego Yogi.
Rozumiem że właśnie dzięki obecności Lyncha film ten miał prawo wybić się przed szereg i
pomóc młodemu artyście na początku jego kariery lecz miejscami było to zbyt nachalne. Lynch
inwestował swoje pieniądze a efekty medytacyjne przyniosły mu wiele dobrego, zgodnie z tym
co opisuje. Należy wyraźnie zaznaczyć że ruch MT otrzymywał dobrowolne darowizny i ludzie
którzy zostali wykorzystani i porzuceni są winni sobie sami. To nie Maharaszi budował to
imperium, budowała go ludzka głupota.

Medytacja przez mantrowanie nie jest niczym nowym i jest znana od wieków w filozofii
wschodu, jeden sprytny hindus z niżej kasty postanowił wykorzystać wiedzę swoich przodków
ku celom praktycznym i materialnym. Jako że medytacja z założenia jest daleka od
materializmu to słowo medytacja nie ma prawa być używane przez "wyznawców" tego ruchu.
Żaden zresztą prawdziwy guru nie pozwoliłby na ścięcie kwiatów i nie przyodziewałby
martwego piękna na swą pierś.

Ogólnie bardzo ciekawy film który groteskowo wizualizuje co fajnego może przynieść
komercjalizacja duchowości wraz z zmieszaniem jej z zachodnią rzeczywistością opartą
zdecydowanie na materializmie i fizyczności. Medytacja jej prywatnym doświadczeniem i jej
pragnienie powinno jawić się jako wewnętrzny głos nie zaś jako armia ślepych wyznawców na
całym świecie, nie daj boże jako lekcje w szkołach.

Za pierwszą część mojego postu odrobinkę odejmuję, za reakcję Niemców na pomysł
"Niezwyciężonych Niemiec" punkcików dodaję. Walę 7 i życzę reżyserowi dalszych sukcesów.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones