PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=724565}

Demon

6,4 36 717
ocen
6,4 10 1 36717
7,1 36
ocen krytyków
Demon
powrót do forum filmu Demon

Między Weselem Smarzowskiego, a Pokłosiem
Stereotypowe role Polaków: alkoholicy, psycho - katole, debile, brudasy, hipokryci, krypto-mordercy, mordercy, kompulsywni erotomani.
Postacie pozytywne lub quasi pozytywne. Lekarz, Polak (wyjątek potwierdzający regułę) inteligent, ateista, empatyczny, alkoholik, Żyd – wiekowy inteligent, niepijący, szykownie ubrany, traktowany przez polską tłuszczę od lekceważenia do lżenia, Anglik – nadwrażliwy neurotyk, opętany histerią na tle polskich zbrodni na Żydach, dostrzegający wszystko to czego niewrażliwa, ograniczona polska masa dostrzec nie potrafi (lub nie chce), Niemcy: zniszczyli most. sic!

Wiara katolicka prostacka naiwna , wierzenia żydowskie przedstawione z powagą i ckliwością.

nrg_2

przyznaje ci racje.

ocenił(a) film na 9
nrg_2

Maść na ból dupy. Kup sobie.

ocenił(a) film na 5
erde

Komentarz godny entuzjasty (9*) tego filmu.

ocenił(a) film na 3
nrg_2

cięta riposta! Twój komentarz na temat filmu jest niezwykle trafny. pozdrawiam

ocenił(a) film na 3
erde

Prawda boli???

ocenił(a) film na 9
Antidotum73

no bolała go dupa, więc tak. Dlatego poleciłem mu maść. Możecie zrobić zrzutkę i smarować jeden drugiemu.

ocenił(a) film na 7
nrg_2

Ja również się zgadzam zwłaszcza na płaszczyźnie porównywania do 'Wesela". Niagara wódy i w pewnym momencie wprost zwierzęce wyładowanie seksualne. Smarzowski jednak postarał się by jego "goście weselni" poszukali sobie bardziej zacisznego miejsca. Poza tym Lekarz kojarzył mi się od pierwszych klatek z Notariuszem ze wspomnianego wyżej filmu.

ocenił(a) film na 6
alojz29

W reboocie "Wesela" Smarzol postanowił nie być gorszy.

nrg_2

same epitety;)
a tak na poważnie chorujesz na generalizowanie, strasznie uogólniasz: polacy, żydzi, niemcy przecież to są konkretne postaci, nie narody. Kiedy przestaniemy patrzeć na tekst kultury przez pryzmat narodu, wiary katolickiej, zbiorowego honoru etc. Przecież to jest chore...

tisoc

najważniejsze, że ty czujesz się świetnie ;)

ocenił(a) film na 9
tisoc

Przyklasnąć temu panu. Konkretne postacie, nie narody. Nie ulegajmy stereotypom.

nrg_2

Bzdura, bzdura, bzdura. Jak kogoś trawią kompleksy, to w byle zdaniu będzie się doszukiwał, że ktoś go chce obrazić.

ocenił(a) film na 7
nrg_2

To prawda, że niemal wszyscy Polacy są tu pokazani karykaturalnie i groteskowo, jako odpychające typy. Ale nrg_2 nie bierze pod uwagę kontekstu, pomawiając reżysera o promowanie/wykorzystywanie uprzedzeń i stereotypów.
1) Polacy są przedstawieni w ten sposób, bo film dzieje się w Polsce, bo jest nakręcony przez Polaka - obleśni są goście weselni, nie celowo Polacy. Gdyby film dział się w Anglii, to obleśni byliby Anglicy. Obleśność jest potrzebna ze względu na wewnętrzną równowagę filmu, nie jakieś zewnętrzne przytyki. Innymi słowy, po prostu obleśni goście są Polakami, a nie Polacy - zwyrodnialcami.
2) To zresztą i tak nie całkiem prawda - panna młoda, jej rodzice, jedna starsza para, która się ciągle martwi o pana młodego, ksiądz - oni wszyscy nie wpisują się w obraz przedstawiony w pierwszym zdaniu.
3) Nigdzie nie było powiedziane, że Peter jest "opętany histerią na tle zbrodni na Żydach", co więcej, w ogóle nic nie wskazuje na to, żeby wiedział coś więcej o historii tej ziemi - dowiaduje się od lekarza, że dom "stał tu" i nie bardzo rozumie, co to może oznaczać. Tak się składa, że jest dosłownie opętany, dlatego dostrzega "więcej" - czyli ducha, i tylko tyle.
4) "Niemcy zniszczyli most" - to mówi ojciec panny młodej do gości, w czasie przemówienia weselnego, żeby odwołać się do wspólnej płaszczyzny doświadczeń i zbudować porozumienie ze słuchaczami. I tylko tyle.
5) Stary Żyd, profesor, nie jest traktowany "od lekceważenia do lżenia" - widać, że jest bardzo szanowany w społeczeństwie, a że przynudza, to goście się niecierpliwią. Normalna, ludzka reakcja, w której trudno się doszukiwać jakichś etnicznych podtekstów.
OP przedstawia bardzo spłaszczone rozumienie filmu.

ocenił(a) film na 6
mdadamiec

Zgadzam się.

ocenił(a) film na 8
mdadamiec

Dokładnie. Aż trudno uwierzyć, że ktoś może ten film odebrać jak nrg_2.

nrg_2

Akurat wiara katolicka jest tu ukazana z lekceważeniem, bo tak jest traktowana przez samych jej wyznawców (ojciec młodej, który bełkocze o cywilizowanym kraju). Pomijając fakt, że katolicyzm, w przeciwieństwie do chrześcijaństwa, jest sam w sobie żartem religijnym.

mormonau

"katolicyzm, w przeciwieństwie do chrześcijaństwa, jest sam w sobie żartem religijnym."

To ma tyle sensu, co powiedzenie "poezja w przeciwieństwie do literatury". Co by nie myśleć o katolicyzmie to jest on częścią chrześcijaństwa, tak jak poezja jest częścią literatury.

Poprawiacz_napisowy

Piszę świadomie, zgłębiam wiedzę i wiem, że katolicyzm jest odłamem, który wręcz odgradza się od chrześcijaństwa burząc jego zasady, przy okazji naiwnie nazywając siebie chrześcijaństwem. Co więcej, inne odłamy nie traktują go poważnie również nie uznając jako odłam chrześcijaństwa.
Dlatego tak: to co napisałem ma sens, ponieważ w tym przypadku ta "poezja" to bełkot gówniany, który tylko ogólnie nazywa się poezją w rzeczywistości nią nie będąc.

mormonau

Dalej piszesz bzdury. Jak katolicyzm może odgrodzić się od chrześcijaństwa. Jak poezja może odgrodzić się od literatury? Masz dwa pojęcia, z których jedno zawiera w sobie drugie.

Inny przykład. Masz ogólne pojęcie pojazdu i masz typu pojazdów: samochody, rowery, motocykle... Tak samo masz ogólne pojęcie chrześcijaństwa i różne denominacje chrześcijańskie: katolicyzm, luteranizm, kalwinizm... Możesz napisać, że wolisz rower od samochodu, ale pisanie, że samochody nie są pojazdami to nonsens.

A jeśli dalej uważasz, że masz rację, to podaj mi dowolną encyklopedię religii, w której piszą, że katolicyzm nie jest wyznaniem chrześcijańskim. To załatwi sprawę. A jeśli nie potrafisz, to już lepiej nic nie pisz, bo po co marnować czas.

Poprawiacz_napisowy

Ty serio nie rozumiesz...?
Jeżeli w Korei Północnej mówi się ludziom, że żyją dobrze, a ich przywódca jest genialnym dzieckiem z niebios to znaczy, że tak jest? Jeżeli tobie wystarczy, że oficjalnie katolicyzm jest odłamem chrześcijaństwa, to ok. Mnie jednak to nie wystarcza i widząc ten odłam w zestawieniu z innymi, tym jak działa i traktuje resztę, to stwierdzam, że prawda jest inna. Podstawą chrześcijaństwa jest Pismo Święte. Jak katolicyzm może być religią chrześcijańską jeżeli zaprzecza i kwestionuje, manipuluje, ba!, nawet bagatelizuje podstawowe zasady tego wyznania?
No naprawdę...

mormonau

Ale potrafisz podać dowolną encyklopedię, w której to wyczytałeś, czy po prostu jesteś mądrzejszy od wszystkich religioznawców świata?

"Podstawą chrześcijaństwa jest Pismo Święte"

A w której wersji i jak ustalić, która jest ta "prawidłowa"? Dać słowo honoru, czy jak?

mormonau

To nie jest wiedza z encyklopedii. To jest konkluzja.
Mam kontakt z wieloma odłamami chrześcijaństwa, rozmawiam z przedstawicielami, znam ich, bywam na ich nabożeństwach i słucham tego co mówią. To wszystko jest do siebie bardzo podobne, znacznie różni się od tego co można usłyszeć w KK. Wszyscy również jak jeden mąż traktują z żalem to co wyznaje Kościół Katolicki.

I żaden religioznawca (chyba że katolik), nie przyzna, że katolicyzm rzeczywiście jest religią chrześcijańską.

I nie wiem o wersji czego piszesz, ale prawidłowy odłam chrześcijaństwa to ten, który szanuje i nie łamie zasad swojej podstawy (tj. Pisma Świętego). A katolicy dodają i nad interpretują fakty z Biblii. A chyba obaj doskonale wiemy co jest napisane na końcu księgi, prawda? :)

ocenił(a) film na 5
mormonau

Ty sobie jaja robisz, prawda?

kriso13

Odnośnie czego?

mormonau

Niezły trolling, serio. No chyba że wodogłowie.

Mordechaj

Albo myślenie, well...

ocenił(a) film na 7
mormonau

Albo poprostu rozmawiasz z katolikami to sie oburzaja, co tylko potwierdza Twoja regule.

mormonau

Pełna zgoda z tym katolicyzmem - sami odcięli się od korzeni chrześcijańskich i wyrzekli Pisma zmieniając wielokrotnie w wielu miejscach słowa Boga. A wracając do meritum: film najwyżej średni; nie wykorzystujący potencjału (być może po prostu za krótki i przez to strasznie spłycony). Mi nie przypadł do gustu

niuniunin

Mnie natomiast tak. Podobały mi się nawiązania do romantyzmu, i dzięki temu tak trochę tak modernistycznie to wyszło. Cenię tutaj też kostiumy, scenografię, zdjęcia, muzykę i motyw judaizmu (bo choć milion razy powielany w polskim kinie, tutaj nie wydaje się wymuszony). Film uznaję za osobliwy, i możliwe, że nie wykorzystał potencjału, ale tak od razu spłycony...? Rozmawiałem z Pawłem Maśloną na temat scenariusza i w sumie okazuje się być bardziej kompletny. Pomijając niektóre luki i rozwiązania grubymi nićmi szyte.

ocenił(a) film na 5
niuniunin

"sami odcięli się od korzeni chrześcijańskich i wyrzekli Pisma zmieniając wielokrotnie w wielu miejscach słowa Boga. "

GDZIE? Znasz jakąś inną Biblię?

ocenił(a) film na 5
mormonau

"inne odłamy nie traktują go poważnie również nie uznając jako odłam chrześcijaństwa."

Antykatol i jego mądrości? No kto by pomyślał, że papieże nie mają niczego wspólnego z chrześcijaństwem. Może należy coś poczytać o historii Kościoła i KTO się od kogo odłamał zanim zacznie się posuwać idiotyzmy rodem z forów wybiórczej?

shamar

Nie ma znaczenia kto się od kogo odłamał, ale z jakich powodów. Pierwsze "odłamania" były wyrazem niezgody na odchodzenie od Biblii.

ocenił(a) film na 7
mormonau

Nie odróżniasz nawet wiary od wyznania, a ponoć prowadziłeś dyskusje teologiczne...

FleszYs

Cytat poproszę. Lub zestawienie.

ocenił(a) film na 7
mormonau

Pierwsza wypowiedź- "Akurat wiara katolicka"... to nie wiara tylko wyznanie bądź kościół. Co sądzisz o katolicyzmie nie ma znaczenia. O teologi nie ma sensu mówić, bo protestantów jest od grona i trochę. Sami między sobą się dzielą w co im wygodniej uwierzyć i każdy z nich ma rację ;)

FleszYs

"Wiara katolicka" - "wiara w Boga katolickiego" - "wiara w obraz Boga i Pisma Świętego ustanowiona przez katolików"... - "wiara katolicka". Mówiłem o wierze katolickiej, nie grupie religijnej. Chyba sam nie do końca rozumiesz tych pojęć, ponieważ użyłem ich zgodnie z definicją i myślą jaką chciałem przekazać.
Wiara - to wiara (np. w to, że Maryja została wniebowzięta lub że była dziewicą).
Wyznanie - kumulacja kilku "prawd wiary", określenie danego ugrupowania, które w nie wierzy i je >wyznaje<.
Co sądzę o katolicyzmie ma znaczenie w momencie, gdy film go komentuje, a ja się o nim wypowiadam. I owszem, protestanci się dzielą, tak jak i islamiści... Jednak rację mają ci, którzy nie mogą zweryfikować tego na pewno, ale przy okazji nie podważają filaru swojego wyznania. Kot Schrödingera przy założeniu, że mamy kota i pudełko, a nie kota i klatkę.

ocenił(a) film na 7
mormonau

Pominę już ten szczegół i wywody myślowe na ten temat.
Masz rację, ale film generalnie nie odwołuje się do katolików jak tako poza katolickim księdzem, który jest przedstawiony jako totalny ignorant. To raczej zasługa srebrników jakie dorzucili żydzi do filmu. Wspomniane cierpienia narodu żydowskiego z rąk Polaków no i oczywiście najmądrzejszy z filmu jest profesor żyd.
Islamiści nie dzielą się praktycznie w ogóle. Szyci czy sunnici sami nie wiedzą czym się różnią od siebie. Nie mają sporów dogmatycznych tylko biją się wyłącznie o władzę i wpływy. Ten podział niemalże w ogóle nie istnieje z punktu teologicznego. To bardzo duża różnica...

FleszYs

Przecież ojciec Panny Młodej wyrządzając wesele i ślub przedstawia siebie jako katolika, tak samo Panna Młoda i jej brat. Goście. Zresztą z samego założenia wszyscy Polacy są katolikami. I tak, ignorancki ksiądz jest już krokiem za daleko, ale stosunek reszty jak najbardziej prawdopodobny i powszechny. Sam mam wujka, który "nie wierzy w takie bajki i cuda" i ojca, który chodzi do kościoła, ale próbuje podważać jego dogmaty.
Jakkolwiek, wspomnienie o cierpieniach żydów z rąk Polaków jest tu ukazane bardziej jako fakt aniżeli wyrzut, w przeciwieństwie do innych produkcji podejmujący podobny temat. A i do profesora żyda także nie mam zastrzeżeń, sympatyczny i skromny mędrzec, który musiał mieć połączenie z kulturą, z której został zaczerpnięty motyw dybuka.
Natomiast faktycznie masz rację i jestem zaskoczony, że tak się ma ten podział w Islamie. Pamiętam jak kiedyś ktoś w szkole tłumaczył mi, że islamiści dzielą się na kilka grup (sugerując liczbę większą niż trzy) podobnie jak w chrześcijaństwie. Co zabawne, chyba był to chłopak, który sobie przeszedł na Islam i możliwe, że miał na myśli też odłamy spoza głównego nurtu, ale te z kolei są nieistotne w podanym przeze mnie kontekście.

ocenił(a) film na 7
mormonau

Masz całkowitą rację. Chodzi o to, że jest tu ukazany typowy Polak katolik. Ogólnie bierny i mierny ale jakoś tam wierny. Czyli generalnie nie można się do tego przyczepić i nie ma to większego znaczenia w filmie gdyby nie przesadzona postawa księdza.
Tu jest problem istoty tego wątku filmowego (i nie tylko tego), gdzie żydów przedstawia się ciągle jako nieskazitelny naród krzywdzony przez wszystkich, a najwięcej przez Polaków. Generalnie film im bardziej pro żydowski tym lepiej, a szczególnie w Hollywood.

ocenił(a) film na 3
FleszYs

Racja!!!

nrg_2

Jest to film współfinansowany przez jakiegoś Izraelskiego producenta, czego się spodziewałeś... Aczkolwiek czy to PISF, Agora, Izrael czy Niemcy - to bez większego znaczenia, zawsze wydźwięk filmu będzie podobny. Proszę nie zapominać, że żyjemy w państwie teoretycznym (UE, neoliberalizm, podporządkowanie aktualnym hegemonom), mamy status giermka, chłopca do bicia czy też strefy buforowej, w każdym razie daleko tu do podmiotowości. Czyli jako, że jesteśmy przedmiotem polityki międzynarodowej, to i sfera kultury oraz sztuki, która wiąże się oczywiście z pieniędzmi, powiewa jak przysłowiowa chorągiewka na wietrze (ot przemysł kulturowy), choć kierunek wiatru po 89 jest raczej niezmienny.

ocenił(a) film na 3
trayleer

gdyby dało sie postawić lajka Twojemu wpisowi to zakończyłabym na tym, ale skoro nie ma takiej opcji to pisze słownie: lubię to. Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 3
nrg_2

Dokladnie tak samo pomyślalem po obejrzeniu filmu.
Dodam że film po prostu nudny jak flaki z olejem (od m/w połowy).

nrg_2

Nie widzę w tym nic stereotypowego, raczej prawdę. Sam pochodzę z miasta i odwiedziny na wsi przyprawiają mnie o bóle mięśnia sercowego. To dzicz która za nic ma zwierzęta a co najgorsze drugiego człowieka. Oszukują na każdym kroku, piją, obgadują i zajmują się życiem innych. Nienawidzę!

filmwebowiec15

Widzisz a wiekszośč ludzi na poziomie, ktorych ja spotkałem albo ze wsi pochodzi albo na niej mieszka. Moze złą wieś wybierasz? Ja mieszkałem w życiu na wsi i kilku miastach w Polsce i na zachodzie (Niemcy, Holandia, Anglia) i najwiecej wsi zawsze napotykałem w miastach wlasnie...

ocenił(a) film na 7
nrg_2

Zgadzam się w 100%. Niestety film wpisuje się w prowadzoną od dłuższego czasu politykę zrzucenia na Polaków i "zoologiczny antysemityzm" odpowiedzialności za tragedię holocaustu. Dodam od siebie, że robi to w tak łopatologiczny sposób, że aż bolała mnie twarz po cisach wymierzanych w kierunku widza. Postać Grabowskiego mówiąca o tym, że "cała Polska jest na trupach", czy w momencie ostrej nietrzeźwości "my nic nie widzieliśmy, nas tutaj nie było, to była zbiorowa halucynacja", stary Żyd płaczący "tu był cały mój świat" (co ciekawie nie pada ani słowo, kto ten "świat" mu zabrał), nawaleni Polacy w końcówce i jako kontrast spokojny, dostojny pogrzeb, czy tak subtelna sprawa jak postawienie masarni na miejscu synagogi (serio).

ocenił(a) film na 8
PanSowa_12

A kto zabił Hanę?

ocenił(a) film na 7
PanSowa_12

Bodaj we Wrocławiu w dawnej syagodze jest publiczny basen. Wielkiej Synagogi w Łodzi po prostu nie ma. Taka jest ta subtelna rzeczywistość.

ocenił(a) film na 5
Yorick

A co ma być?

ocenił(a) film na 8
PanSowa_12

A gdzie było o zrzucania odpowiedzialności za holocaust? Polacy nie są niewinni dlatego, że Niemcy Żydów zabili znacznie więcej. Film jest akurat o Polakach, prawdopodobnie dlatego, że nie każdy film na świecie musi pokazywać jednocześnie Polaków i Niemców. A że Polacy by chcieli, żeby "nas tutaj nie było, to zbiorowa halucynacja", to jest przykry fakt dostrzegalny w komentarzach po kolejnych filmach.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones