PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=159356}

Desperacja

Desperation
5,5 4 875
ocen
5,5 10 1 4875
Desperacja
powrót do forum filmu Desperacja

Spółka Garris/King nie należy to zbyt szczęśclwych. Garris realizował Kinga ( w pełnuym wymiarze) 3 razy przy okazji BASTIONU (4/10), LŚNIENIA (5.5/10) i JAZDY NA KULI (4/10). Zawsze były to ekranizacje nie do końca udane. Tak jest i tym razem. W czym tkiw problem? A no w tym, że na ekran nie da się "literalnie" przenieść powieści S. KINGA. Autor LŚNIENIA sam napisał scenariusz do adaptacji swej powieści i wyszedł na tym pechowo. Film jest w miare wierny książce i tu tki problem. Powieści Kinga nigdny nie nalezy pzrekładać dosłownie na język filmu bo zawsze wypada to głupio i niezbyt wiarygodnie. Tak jest w wypadku DESPERACJI. Początekj jest klimatyczny i bardzo absorbujący. Dla widzów , którzy nie znają ksiązki pierwsze 40 minut to emanacja tejamnicy - to się tu udało. Do tego mamy niepokojącoi szalonego Rona Perlmana w dobrej roli. Niezły występ zaliczyli też: Steven Weber, Charles Durning i Annateth Gish. I to tyle jeśli idzie o plusy. Film z czasem staje się nudny i drażniący. Tak jak w książce -pod względem akcji nie dzieje się tu wiele -a to kiepsko wypada na ekranie. Film nike straszy -raczej nuzy. Wiele scen jest tu niedanych, a psychologiczna przemiana postaci granej przez Toma Skerritta wypada na ekranie nieprzekonująco i wręcz żałośnie. Problemem filmu jest nie tylko "literalność scanariusza w stspousku do powieści" -duży minus to oś fabuły i dialogi. Pseudochrześcijaniski bałkot zawarty w obrazie przekracza wszelkie normy i działa na widza denerwująco. Młody Shane Haboucha gra fatalnie- ale czyni to zgdonie ze scenariuszem. Dziecko jako intelektualny i duchowy przewodnik grupoy dorosłych wlaczących o życie wypada w filmie wrecz idiotycznie. Czy DESPERACJA Garrisa ma być filmem mesjanistycznym?!@ Jeśli tak to mamy tu jedynie nic nie warty pseudoreligijny bełkot!!! Trudno to wszytsko w tym filmie wytrzymać. Do tego Garris zafudnował nam pozbawioną napięcia końcówke. W rezultacie powstał film chaotyczny, chwilami głupi, a przede wszytskim nudnawy. Koljeny raz okazuje się , że wierność literackiemu orginałowi nie popłaca w przypadku adaptacji poweści Kinga. Szkoda czasu na ten "niby-horror".

mam nadzieje, że pisząc "Film jest w miare wierny książce i tu tki problem" nie miałeś na myśli Desperacji, bo mnie osobiście (poza początkiem filmu, który bezsprzecznie jest bardzo klimatyczny) raziło właśnie pomijanie fragmentów, co powodowało odchodzenie od dość istotnych wątków powieści (np. brak postaci Audrey, co dość solidnie wpłynęło na małe "zakłamania" w filmowej wersji).

Poza tym zgadzam się, że niby dialogi z podtekstem mesjanistycznym są tu nie na miejscu (tj. nie na miejscu w tym filmie).

użytkownik usunięty
demiedzik

Fakt- masz racje pomineli kilka fajnych fragmentów z KINGA. Ale w końcu ten film by musiał trwać z 210 minut by to wszytsko zmieścić!!! Troszkę zmienili -ale reasumując to kino dość wierne powieściowemu roginałowi. Boże!!! Tylko aby Garris nie brał się teraz za kontynuacje w postaci REGULATORÓW!!!! To bęzie kaszana. A jakie filmy na podstawie (lub inspirowane kingiem) uważam ze bardzo dobre:
LŚNIENIE (1980)
Skazani NA SHAWSHANK (1994)
CARRIE (1976)
ZIELONA MILA (1999)
MISERY (1990)
DEAD ZONE (1983)
STAŃ PRZY MNIE [STAND BY ME} (1986)
MIASTECZKO SALEM (wersje z 1979 oraz 2004 roku)
HEARTS IN ATLANTIS (2001)
UCZEŃ SZATANA (1998)
TO (1990) [tv]
CREEPSHOW (1982)
MARZENIA I KOSZMARY (2006) [ mimo nierównego poziomu epizodów -wypada to docenić]

Te znośne to:
DOLORES (1995)
SEKRETNE OKNO (2004)
SREBRNA KULA (1985)
THE DARK HALF [Mroczna połowa] (1993)
STUKOSTRACHY (Tomminokerzy) [tv] (1993)
SZTORM STULECIA (1999) [tv]
LUNATYCY (1992)
SMĘTARZ DLA ZWIERZAKÓW (1989)
STEPHEN KING - CZERWONA RÓŻA (2002) [tv]
CHRISTINE (1983)
PRZEKLĘTY (1996)
OPOWIEŚCI Z CIEMNAJ STRONY (1990)
CREEPSHOW 2 (1987)
OKO KOTA (1986)
No i te zupełnie nieudane:
JAZDA NA KULI (2004)
LŚNIENIE (1997) [tv] (wierniejsze książce- ale gdzie tam do Kubricka???!!!)
ŁOWCA SNÓW (2003)
SMĘTARZ DLA ZWIERZAKÓW 2 (1992)
PODPALACZKA i PODPALACZKA 2 (1984,2002)
MAKSYMALNE PRZYSPIESZENIE (1986) - choć to do rozpuku zabawna tandeta samego Kinga:)
CUJO (1983)
STEPHEN KING - DESPERACJA (2006)[tv]
STEPHEN KING - Z DZIEWNNIKA ELLEN RIMBAUER (2004) [tv] - ni horror, ni dramat
DZIECI KUKURYDZY od części 1 do 7!!!!! [choć oglądanie "jedynki" może dostarczyć pewnych campowych przyjemności]
CREEPSHOW 3 (2006) [ Jak king może literacko wspomagać ten tandetny projekt??!!!]
NOCNE ZŁO {THE NIGHT FLIER] (1997)
CIĘŻARÓWKI (1997)
LANGOLIERY (1995) [tv]

TO tyle. To moj prywatny ranking!!! A co wy sądzicie KINGOWCY????!!!! :):):)





Hmm...
W sprawie rankingu- nie jestem aż takim "wyjadaczem" jak Ty, po prostu jak przeczytam książkę, to lubie potem obejrzeć film i porównać :)
Jak dla mnie, pozycje najlepiej zobrazowane to:
Skazani na Shawshank
Zielona Mila
Lśnienie (Kubricka)
Uczeń Szatana

Mam szczególną sympatie do Mrocznej Połowy oraz Smętarza dla zwierzaków.

Co do nieudanych pozycji:
Ciężarówki
Maglownica
oraz kontynuacje (wspomniane już Dzieci Kukurydzy na przykład :)

użytkownik usunięty
demiedzik

jak dla mnie uczen szatana to jedno z wiekszych rozczarowan w porownaniu do nowelki :/ ta chala nie zasluzyla na miano filmu nawet. no ale to nie to forum wiec wybaczcie drobne wtracenie

ocenił(a) film na 5

W większości się z tobą zgadzam laitens.

Ale te pozycje w moim rankingu wyglądają inaczej:

LŚNIENIE (1980) - wrzuciłbym do :zupełnie nieudane. (nie wiem nad czym tu się wszyscy zachwycają... ja usypiałem.
CARRIE (1976) - tak samo do : zupełnie nieudane. Chyba najgorsza adaptacja Kinga jaką widziłem.
TO (1990) [tv] - zupełnie nieudane. Potwarz dla filmu. Totalna pomyłka... chyba nawet bardziej nie cierpię tego filmu niż Carrie....

SEKRETNE OKNO (2004) - do: bardzo dobre. Świetny film:)
SMĘTARZ DLA ZWIERZAKÓW (1989) - do: bardzo dobre. Najlepszy horror na podstawie Kinga. Jeden z nielicznych Horrorów w ogóle, który mnie autentycznie przestraszył... 10/10

ŁOWCA SNÓW (2003) - do: bardzo dobre. Super filmik:D Ale może dlatego mi się tak podobał, bo nie czytałem książki....
LANGOLIERY (1995) [tv] - pomiędzy znośne a bardzo dobre. Pierwsza połowa to mistrzostwo klimatu. Film by był cały świetny, gdyby nie wygląd i efekty specjalne towarzyszące langolierom. I czas powstania w ogóle nie usprawiedliwia go, bo wtedy potrafili już dużo zrobić... a to co pokazali jest po prostu żałosne!!

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones