Facetowi zabijaja kobiete, zostaje gangsterem zeby sie zemścic.. okey. Ale chyba każdy zauważył dwie rzeczy
1. W El Mariachi wróg gościa zginał
2. Gościu tam wyglądał jak zużyty kondom a tu jak mężczyzna.
Czy ten film różni sie tylko tym że w 1 cześci facet zdechła tu przeżył czy czyms głębszym np że nasz Mariachi od poczatku byl gangsterem
Dodatkowo mariachi był bratem tego faceta - W poprzedniej cesci tez?
To się jakoś dziwnie wiąże;)
Bo właściwie to jest jest niby remake. Film za za parę dolarów "El Mariachi" tak się spodobał że Rodriguez od razu dostał kupe kasy żeby zrobić go w U.S.A. (Ogólnie to jest to podobna sytuacja jak z "Martwym złem" bo 2 to właściwie to samo i za więcej kasy, takich przykładów można by mnożyć np. Michael Mann przerobił swoje "Wydarzyło się w Los Angeles" na "Gorączkę" )
Ogólnie jest tam niby powiązanie bo w "El Mariachi" ginie ta jego dziewczyna i zostaje postrzelony w rękę co widzimy we wspominkach w "Desperado" i zaszytą rękę ale ogólnie to się dupy nie trzyma.