Ja naprawde nie lubie filmow akcji, wiec przed telewizorem zasiadlam raczej z nudow niz z zaciekawienia filmem. I jakze przyjemnie sie rozczarowalam!!! Film jest maksymalnie zabawny. I jeszcze gra w nim moj ulubiony Steve Buscemi. I jeszcze rola Quentina Tarrantino...Ja jestem pod wrazeniem.
Salma Hayek wygrala mistrzostwo swiata w chodzeniu/bieganiu/skakaniu w szpilkach.Chyle czola...
Do tej pory nie lucilam tez typow latino lover. Jednak Banderas w tym wlasnie filmie, jako macho...ach............
Polecam, naprawde warto.