przepiękna salma i antonio, film kultowy już jak dla mnie i scena z futerałami - wymiata.
Pozdrawiam sympatyków .
Tarantino zagrał bardzo dobrze swoją postać. Jego wątek mógłby być dłuższy... Nie pogardziłbym krwawym spotkaniem z Mariachi :)
Oglądałem ten film mając trochę ponad 20 lat. Teraz obejrzałem mając 40 lat jeszcze raz i dałem
10/10. Dałem najwyższe noty za zdięcia w filmie, za uśmiech i śpiew Caroliny, za dowcip Tarantino,
za grę aktorską Banderasa i za małego Mariachi, który działał na plus w tym filmie, no i oczywiście za muzykę. Ziarnko do...
akurat oglądam już nie wiem który raz Desperado a teraz na Polsacie i p. Łukomskim był lektorem - jest moim ulubionym pozdrawiam p. Jarosławie! wszystkiego dobrego:):):)
a film 10/10 :P
niestety Rodriguez musi zepsuć wszystko irracjonalną kreskówkową strzelaniną
ratuje spoko Banderas, śmieszni Quentin i Steve Buscemi oraz piękna Salma
Miodna obsada,epicki klimat,świetna muzyka ten film to po prostu arcydzieło do tego jest to jeden
z tych filmów w których widać świetny kunszt Pana Rodrigueza czyli niski budżet ale mega klimat i
akcja,sam budżet tego filmu to zaledwie $7 000 000 a dawno już nie widziałem równie dobrego
filmu w tych samych...
Mam sprawę. Widział ktoś cały film z tym lektorem > http://www.youtube.com/watch?v=hiSc0nvyJvk
Jeżeli tak, to proszę o podesłanie linka.
Napisze krotko film jest super ekstra jest w nim wszystko czego po takim filmie sie oczekuje jedne z lepszych filmow w histori. Niestety kolejne badz powiazane z nim czesci zdecydowanie poziomu juz nie utrzymuja a szkoda.
Myślę, że Tarantino i Rodriguez zrobili z filmem to samo, co Andy Warhol i inni z plastyką - podniesienie, czy jak kto woli, włączenie kiczu do sztuki. Można tylko zastanawiać się, czy źródła "Pulp Fiction" tkwią bardziej w ideach postmodernizmu, czy właśnie pop-artu.
Szkoda tylko, że Warhol w swojej twórczości...
To się nazywa porządnie nakręcony film.Obsada świetna więc i gra aktorów świetna,jest się z czego pośmiać,efekty na wysokim poziomie (niby strzelanina a jednak). Znam ten film na pamięć i bardzo często do niego wracam bo warto.Nigdy się nie nudzi.Daję 10.
Pamiętam jak za gówniarza oglądałam ten film z tatą. Ach cóż to były za czasy... Może fabuła niezbyt skomplikowana, może i jest kilka baboli, scen oderwanych od rzeczywistości, ale co z tego? Ten film przypomina mi o pięknych czasach i zawsze chętnie do niego wracam chociaż znam go praktycznie na pamięć.
Prawdziwy...