Widzę że na filmwebie film nie wzbudził większego zainteresowania a szkoda bo to kawał naprawdę dobrego kina. Bardzo lubię takie filmy, spokojne, bezpretensjonalne które wzbudzają do refleksji i które najlepiej ogląda się samemu póżnym popołudniem...Trochę się rozmażyłem:)
Paul Dano w swojej chyba najlepszej jak dotąd roli. Serdecznie polecam.
Bez napisów. Nawet nie wiem czy napisy do tego filmu gdzieś są dostępne, bo ja oglądam zawsze bez. Moze na napiprojekcie ale pewności nie mam..
Napi-projekt już niestety nie znajduje tych napisów, ktoś usunął je z bazy danych. Jeśli jeszcze je masz to możesz mi wysłać? Będę bardzo wdzięczny: wookie-88@wp.pl
Hej, masz może jeszcze te napisy? Jeśli tak to byłabym wdzięczna gdybyś mi wysyłała na maila - ofifno@gmail.com, z góry dziękuję :)
jakiej refleksji? :)
przecież ten temat tak przedstawiany to klasyka banału. ugghh. tylko zdjęcia plus gra aktorska bądź co bądź stereotypowego rockmana
Może i banał, ale ma coś w sobie. Sceny z małą są naprawdę niezłe, a jej oczy i uśmiech rozwalają. Moja kilkuletnia córka też tak potrafi czasem spojrzeć że człowiek coś chwyta za serce. Chyba na tym polega rodzicielstwo. Wydaje mi się że ten film albo się po prostu czuje albo nie.